jak zrobić z kolegi geja

Jak poprosić geja? Zaproszenie mężczyzny na randkę może być naprawdę stresującym doświadczeniem. Kiedy widzisz mężczyznę, którego uważasz za atrakcyjnego, dziwny naturalny system zaczyna działać, zalewając cię dostrojoną równowagą hormonalną, która zarówno pobudza, jak i kaleczy. Nauczenie się, jak radzić sobie z tym
Niby mam wszystko, czego potrzeba do szczęścia. Jednak tak naprawdę miałabym gdyby nie to, że mam bardzo staromodnego męża. Nie, jasne, że myje naczynia, gotuje a nawet, gdy pracuje w kuchni ubiera fartuszek, ale porządnie prasować nie potrafi. Ale nie chodzi o to prasowanie. Doskonale wiem, że inni mężowie są dużo gorsi.
Przypomniała mi się historia mojego kolegi geja ze studiów. Ziomek ubierał się bardzo schludnie i trendy, mówił lekko podwyższonym głosem, chodził do klubów dla gejów i ogólnie obracał się w tym towarzystwie. I oprócz tego miał wiele psiapsiółek, z którymi chodził na zakupki, doradzał, No ogólnie kurwa typowy gej przyjaciel z seriali pokroju "Seks w wielkim mieście". Z tą jednak różnica, ze jego koleżanki były znacznie ładniejsze, niż Pani Koń. Do czego zmierzam. Mój kolega dochodził do takiej zażyłości z tymi laskami, ze one bez problemów pokazywały mu się u siebie w mieszkaniu w bieliźnie i pytały czy ładna itd. Ofkorz w tym czasie (przypadkiem hehe) pojawiało się winko i ciekawsze tematy. I również temat jego pociągu do kobiet xDD I wtedy tez wiele jego psiapsiółek chciało sprawdzić, czy da się zaciągnąć geja do łóżka - on dawał się zaciągać, po wszystkim mówiąc, ze to nie to i jednak woli facetów, ale wiele z nich miało satysfakcję, ze zaciągnęło geja do łóżka. No jak się kurwa domyślacie, ziomek nie był żadnym gejem, a 100% hetero - po prostu wykminil sobie ten sposób na ruchanie świnek i szło mu to znakomicie xD Prawdę o nim poznałem, kiedy jeszcze razem należeliśmy do studenckiego ONR i ruchalismy się w dupe. To były czasy.
\n \n jak zrobić z kolegi geja
Jak dla mnie, wyborcy demokratycznej opozycji, wystarczy, że ci zrobią następujące rzeczy i już mają mój głos na kolejną kadencję: 1. Oczyszczą TVP z Holeckich i Rachoni 2. Zamkną największych wałkarzy, jak np. Obajtek (mam nadzieję, że nie ucieknie do Argentyny lub Izraela) 3.
Gej najlepszym przyjacielem kobiety? Tak. Potwierdzili to naukowcy, pierwszy raz podpatrując ich relacje. Przyjaźń heteroseksualnych kobiet i homoseksualnych mężczyzn już jakiś czas temu na dobre zagościła w kulturze masowej. Dotarła także do nas, czego świetnym przykładem jest emitowany ponad dekadę temu serial „Magda M.”. Najbliższym powiernikiem jego tytułowej bohaterki, prawniczki Magdy, jest fotograf i homoseksualista Sebastian. Za wykreowanie tej postaci twórcy otrzymali w 2007 r. nagrodę Fundacji Równości, która doceniła pierwszą postać geja w polskim serialu niebędącego czarnym charakterem. Geje potrafią lepiej zrozumieć płeć przeciwną, bo są bardziej kobiecy od heteroseksualnych mężczyzn, a zatem chętniej porozmawiają np. o ubraniach, kosmetykach czy wystroju mieszkania – to dość rozpowszechnione przekonanie. Jego korzenie tkwią zapewne jeszcze w końcówce XIX w., kiedy niektórzy psychologowie głosili hipotezę „inwersji seksualnej”: geje to w istocie kobiety zamknięte w męskim ciele, zaś lesbijki to mężczyźni ukryci w ciele kobiet. Ten stereotyp okazał się nieprawdziwy. W dużej mierze dzięki badaniom prowadzonym w ostatnich latach przez młodego psychologa społecznego dr. Erica Russella z University of Texas w Arlington oraz jego współpracowników. Ostatnia bardzo intrygująca praca tego zespołu ukazała się w tym roku na łamach czasopisma naukowego „Psychological Science”. Komfort i podteksty Już publikacje innych badaczy – niektóre z początku lat 80. – potwierdzały obserwacje, że heteroseksualne kobiety lubią tworzyć przyjacielskie relacje z gejami i spędzać w ich towarzystwie dużo czasu. Że czują się wtedy bardziej komfortowo i mając więcej zaufania, są skłonne szybciej zbudować z nimi intymną emocjonalnie relację. Wyniki tych badań nie odpowiadały jednak na pytania, czy owe bliskie więzi tworzy chętniej jakiś szczególny typ kobiet i dlaczego właściwie tak się dzieje. Dr Eric Russell w publikacji sprzed dwóch lat potwierdził wcześniejsze spostrzeżenie psychologów, że większą skłonność do poszukiwań przyjaciela geja wykazują kobiety atrakcyjne fizycznie. To zaś sugerowało, że w relacjach z heteroseksualnymi mężczyznami mogą się one bać erotycznych podtekstów czy propozycji. Ponadto z publikacji Russella wynikało, że atrakcyjne kobiety mogą obawiać się również zazdrości innych pań, przede wszystkim o urodę, dlatego w kwestiach porad dotyczących romantycznych relacji z mężczyznami deklarują największe zaufanie do opinii przyjaciela homoseksualisty. Ich zdaniem koleżanki i heteroseksualni koledzy mogą bowiem być skłonni do manipulacji. Co ciekawe, atrakcyjne kobiety nie deklarowały takich preferencji w przypadku porad dotyczących kariery zawodowej. Emocje i intencje Najnowsze wyniki eksperymentów Russella i jego współpracowników pokazały zaś, jak błyskawicznie i radykalnie zmienia się postawa kobiet wobec rozmówcy, gdy dowiadują się o jego orientacji seksualnej. Dotychczasowe badania psychologów na ten temat były prowadzone za pomocą ankiet. Tym razem naukowcy pierwszy raz postanowili użyć pewnego triku i nagrać za pomocą kamery niewerbalne reakcje kobiet w sytuacjach realnych spotkań z nieznajomymi mężczyznami. W eksperymencie Russella wzięły udział osoby w wieku od 19 do 25 lat: 66 heteroseksualnych studentek oraz 32 homoseksualnych i 34 heteroseksualnych studentów. Pod pretekstem przeprowadzania badania ankietowego na temat tego, jak dwoje nieznajomych ludzi przekazuje sobie informacje na różne tematy, losowo łączono kobiety i mężczyzn w pary. W pewnym momencie eksperymentator, udając, że idzie po jakieś materiały, zostawiał każdą taką parę na pięć minut w pokoju badań. Kiedy wracał, dziewczyna dowiadywała się od eksperymentatora, niejako przy okazji, o orientacji seksualnej chłopaka. I znów pod kolejnym fałszywym pretekstem opuszczał on pomieszczenie na kolejne pięć minut. Na nagraniach z toczącej się po drugim wyjściu naukowca rozmowy widać uderzającą różnicę w zachowaniu kobiet. Kiedy był z nimi gej, studentki zwracały się w jego kierunku, uśmiechały, ich postawa była otwarta. Natomiast w przypadku studentów heteroseksualnych nie zmieniała się po przerwie i pozostawała zdystansowana. Przy czym bardziej atrakcyjne fizycznie uczestniczki eksperymentu szybciej przyjmowały przyjazne i otwarte nastawienie wobec gejów. Czy obawa kobiet, że kontakty, również te przypadkowe i krótkie, z heteroseksualnymi mężczyznami naznaczone są bardzo często seksualnymi podtekstami, jest słuszna? Potwierdziły to badania (przede wszystkim psychologa ewolucyjnego prof. Davida Bussa z University of Texas w Austin): mężczyźni znacznie częściej niż kobiety deklarują, że zawierają przyjaźń z koleżanką, mając nadzieję, iż dzięki temu dojdzie w pewnym momencie do kontaktów seksualnych. Nadinterpretują też zachowania pań – uśmiechy, gesty czy wypowiedzi odbierają jako sygnały „jestem zainteresowana nie tylko rozmową”, choć kobiety w ogóle nie mają takich intencji. Innymi słowy, panowie znacznie przeceniają erotyczne zainteresowanie, jakie rzekomo mieliby wzbudzać np. w swych przelotnych rozmówczyniach. Do tego dochodzi jeszcze jeden mechanizm, o którym mówił prof. Bogdan Wojciszke, psycholog społeczny z Uniwersytetu SWPS, w wywiadzie dla „Ja My Oni” Poradnika Psychologicznego POLITYKI (tom 18): „Dominique Strauss-Kahn, jeden z najpotężniejszych ludzi świata (szef Międzynarodowego Funduszu Walutowego w l. 2007–11), który miał kandydować na prezydenta Francji, wyszedł z łazienki, zobaczył hotelową pokojówkę – przepraszam, ale niezbyt atrakcyjną fizycznie – i się na nią rzucił. Po co mu to było? Zainspirowani tą historią psychologowie zaczęli drążyć temat. I pokazali, że władza wiąże się z nabyciem przekonania o własnej atrakcyjności seksualnej. Jeżeli bowiem ludziom zaktywizuje się poczucie władzy i wystąpią w roli przełożonego osoby płci przeciwnej, to następuje seksualizacja ich zachowania. Więc Strauss-Kahn, w swoim mniemaniu, właściwie zrobił przysługę tej pokojówce, bo takie z niego ciacho”. Spotkania i pytania Trudno więc się dziwić – jak podsumował dr Eric Russell w rozmowie z serwisem internetowym PsyPost – że heteroseksualne kobiety i homoseksualni mężczyźni widzą swoją przyjaźń jako przestrzeń wolną od podtekstów seksualnych. Z przyjacielem gejem kobieta może np. pójść wieczorem potańczyć lub obejrzeć romantyczną komedię bez poczucia, że jest w tym coś kłopotliwego. Dlatego już pojawiają się inicjatywy, takie jak niedawno powstała amerykańska strona internetowa która chce być platformą spotkań gejów i heteroseksualnych kobiet. W tej samej rozmowie z PsyPost amerykański psycholog stwierdził także, że jego eksperyment przyniósł nie tylko bardzo ciekawe wyniki, ale też zainspirował do zadania kolejnych pytań. Choć bowiem wyraźnie pokazał, że przypadkowa konwersacja gej–heteroseksualna kobieta może bardzo szybko stać się otwarta i ciepła, to nie wiadomo, jak często prowadzi do powstania długotrwałej przyjaźni. Interesujące jest także to, czy takie relacje zmniejszają negatywne nastawienie wobec homoseksualizmu u kobiet, które mogły mieć wcześniej jakieś homofobiczne poglądy. I czy bardziej atrakcyjne fizycznie kobiety są mniej podatne na przesądy dotyczące gejów. Po trzecie zaś, warto by było – zdaniem Russella – sprawdzić, jak wyglądają relacje kobiet z gejami w innych krajach i kulturach, gdzie np. małżeństwa homoseksualne nie zostały zalegalizowane. Na zakończenie wróćmy do serialu telewizyjnego „Magda M.”. W recenzji z niego, napisanej dwa lata temu przez publicystkę serwisu internetowego NaTemat, znalazło się następujące zdanie, próbujące wyjaśnić, dlaczego ta jednak niezbyt wysokich lotów produkcja stała się popularna w naszym kraju: „Polki z zachwytem oglądały minimalistyczne, a mimo to bardzo kobiece zestawy do pracy czy pięknie urządzony taras mieszkania Magdy nieopodal placu Trzech Krzyży w Warszawie. Masowo zaczęły zapisywać się na pilates, na który chodziły bohaterki serialu. I zapragnęły przyjaciela geja, który byłby opiekunem i powiernikiem, bez cienia erotycznego podtekstu”.
Na początku chciałem dodać kolegę do znajomych poprzez origin. nie udało się to, ponieważ nikt z nas nie dostał powiadomienia o wysłaniu zaproszenia do znajomych. następnie próbowaliśmy działać przez steam, lecz cały czas pokazuje, że gracze są niedostępni. 1 osoba miala (-y) ten problem. Odpowiedz. 0. + XP.
@Probz: jest progres, bo za hasłem "są pedały i geje" kryją się zalążki zrozumienia konceptu płciowości, a konkretnie jednej składowej na "płeć społeczną" (gender) - ekspresji ( ͡° ͜ʖ ͡°). udostępnij Link @Probz: szlak już przetarty więc za tydzień-dwa dowiemy się, że połowa wypopków pracowała w klubach dla gejów ;p udostępnij Link @Probz: Fajnie się szasta tą kartą kolegi-geja, który nie popiera lgbt, ale w momencie gdy trzeba wyzwać narodowców/ONRowców od (krypto)gejów, to karta magicznie traci ważność i znika ;) Manipulację macie we krwi :) udostępnij Link Szok! Wykopek odkrył, że homoseksualista również może być frustratem! Ogólnie podpici ekstrawertycy w klubach zachowują się często jak niezrównoważone emocjonalnie chamiszcza. udostępnij Link @Probz: Nie wiem na ile to prawda a na ile nie, ale trzeba pamiętać że udawanie że wśród osób homoseksualnych nie może być osób z zaburzeniami i o dziwnych zachowaniach to mitologizowanie i odczłowieczanie tej grupy i na pewno nikomu nie pomoże. Osoby homoseksualne nie raz spotkały się z gorszym traktowaniem ze strony "swoich" środowisk niż otoczenia, a potem nie mają się komu wyżalić bo koncepcja że w środowiskach LGBT są także nieznośni ludzie z zaburzeniami to przez niektórych niedopuszczalna teoria. udostępnij Link @Probz: Moi kumple geje też używają określenia "pedały" w stosunku do niektórych, to nie są urojenia prawakoidalne. To słowo już weszło do polskiego słownika po prostu i nic z tym nie zrobisz. W ta akcje z pokalem też jestem w stanie uwierzyć. Z tym,.że to nie ma nic wspólnego z orientacją, ludzie to kurwy ogólnie xD udostępnij Link @Probz: Jestem wyczulony na takie prawackie fantasmagorie, ale ta opowieść brzmi całkiem legitnie. Widziałem na własne oczy wszystkie z wymienionych przypadków. udostępnij Link @Probz tak całkiem serio to kiedyś dorabiałam sobie w gej barze i używam słowa 'pedałka' ale tylko w odniesieniu do siebie xD. Czy oficialnie mogę grać w grę prawaków ( ͡º ͜ʖ͡º)? udostępnij Link
Koleżanka powstanka, ewolucja słynnej karty kolegi geja //zara. Jump to. Sections of this page. Accessibility Help. Press alt + / to open this menu. Facebook. Email
{"type":"film","id":864905,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/film/Kto%C5%9B+jest+w+twoim+domu-2021-864905/tv","text":"W TV"}]} powrót do forum filmu Ktoś jest w twoim domu 2021-10-06 19:39:35 Jak mówił że produkcję netflixa są aż do przesady- politycznie poprawne no i kolejny film jednak to potwierdza. Kolejny film gdzie musi być gej osoba trans i do tego" obrzydliwa" rasistka. Czekam aż w filmie o Cribsach i Blodsach będzie dwóch geji i ich miłość kontra konflikt gangów albo ojciec chrzestny 4 i gender następca tronu, szkoda że Gandalf nie manifestował swojej orientacji bo przecież aktor grający go prywatnie jest gejem! Nie rozumiem film jest o zabójcy ale trzeba zaznaczyć kto ma jaką orientację i z kim śpi!!! Dziękuję postępowy netflixie andrzejzeber Rozumiem, że sceny seksu i całowania między bohaterami hetero już ci absolutnie nie przeszkadzały i to wcale nie było niepotrzebne zaznaczenie czyjejś orientacji, która nie powinna mieć znaczenia w filmie o zabójcy. A nie, czekaj, przeciwnikom wyimaginowanej poprawności politycznej bardziej przeszkadza sama tylko wzmianka, że ktoś jest gejem od obrazowych scen erotycznych między ludźmi hetero. Po prostu przyznajcie, że jesteście homofobami, zamiast mówić że chodzi o samo "niepotrzebne" ukazywanie orientacji seksualnej, skoro bardzo nachalne ukazywanie orientacji hetero wam najwyraźniej kompletnie nie przeszkadza, hipokryci. DukeVarulv W punkt! Brawo! Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem DukeVarulv Dlaczego miałyby mi przeszkadzać pary hetero, skoro jedna z nich miały istotny wpływ na przebieg fabuły? W przeciwieństwie do wspomnienia o osobie niebinarnej, tylko dla samego wspomnienia o osobie niebinarnej. Przecież to, ze jest to osoba niebinarna nie ma żadnego późniejszego wpływu na kogokolwiek w tym filmie (nie ma żadnego wątku z tą niebinarnością, romansu, czy czegokolwiek). To co? Teraz na początku każdego filmu, przy przedstawieniu bohaterów powinna być zaznaczona orientacja i preferencje seksualne? iluvatar11 "Teraz na początku każdego filmu, przy przedstawieniu bohaterów powinna być zaznaczona orientacja i preferencje seksualne?" Nie. Tylko wtedy, gdy jest homoseksualna, aby nikt nie narzucił reżyserom czy scenarzystom homofobii. Przecież widzisz ile jest takich delikatnych i wrażliwych istot. Tym bardziej, że bycie białym heterykiem jest już "passe".Żeby nie było, ze spam; sam film cienki jak sik komara. Bohaterowie płascy i bezpłciowi (zarówno hetero, jak i homo), a absurd goni absurd DukeVarulv bo na sceny hetero sie normalnie patrzy DukeVarulv w porównaniu do homo DukeVarulv Przyznaję :D andrzejzeber przecież w tym filmie nawet nie było jakiegoś epatowania tym XD jestem jeszcze w stanie zrozumieć że kogoś może brzydzić seks gejowski, no okej, co kto lubi, ale to naprawdę jest taki problem że jest wspomniane że jeden z bohaterów jest gejem, a inny jest niebinarny? dosłownie jedna wzmianka, nie przywołana później, aż tak ci zepsuła odbiór filmu? XD "trzeba zaznaczyć kto ma jaką orientację i z kim śpi!!!" - no to rozumiem że bardziej powinny ci przeszkadzać dwie pary hetero, które się w tym filmie całują i macają? andrzejzeber Ale ty wiesz o tym, że w tym filmie osoba, która była homoseksualna nie była lubiana, nie z powodu orientacji seksualnej, a z powodu osobowości i wywyższania się? Przecież tam jasno jest scena, gdzie mówią, że ludzie mu klaszczą, gdy zdobędzie punkty na meczu, bo jest gejem, a za plecami nikt go nie lubi, bo jest snobem? Czyli co tu z propagandy, skoro nikt wcale nie uwielbiał tego geja? A osoba niebinarna? Gdzie bo powiedziane którą płeć propaguje? Nigdzie. Została jedynie naznaczona poprzez podkreślanie jej odmienności przez osobę homofobiczną, która w każdej wypowiedzi do niej nawiązywała, choć ona wcale sobie tego nie życzyła. Zauważ, że robisz to samo? Po co do tego nawiązujesz, skoro nie ma to nic wspólnego z jakością filmu? Gdyby nie postać homofobiczną w filmie to byś się nie domyślił, choć i bez mówienia było widać, że jest niebinarna. magdaxd Ok, rozumiem argumentację, ale napisz, proszę, czy wzmianka o tym w tym filmie była aż tak niezbędna? Wniosła coś do fabuły? Zmieniła treść filmu? Nadała mu sensu? Czy przyczepianie ludziom etykiet (homo, hetero, biały, czarny...) czyni z nich kogoś innego? Czy na tym polega tolerancja, aby ludzi "katalogować" po kolorze skóry czy preferencjach seksualnych? I zauważyłam, że najgłośniej o tolerancji i homofobii czy innej "równości", krzyczą właśnie ci, którzy chcą wszystkich pometkować. Czyż to paradoks, czy już jakieś psychiczne zaburzenie? TakaSeJa Oczywiście, że to nie ma znaczenia, a w filmie jest pokazanie, że uwagę zwracają na to tylko osoby nietolerancyjne. Osoba, która zadaje pytanie "po co o tym wspominali w filmie? Nie wniosło to nic do fabuły", jest osobą, która ma potrzebę podkreślić, że obecność takich osób w filmie jest zbędna, że one zaburzają jego ocenę filmu, że poczuł się dotknięty obecnością tych osób, to jest osoba nietolerancyjna. Bo po co dyskutować o potrzebie istnienia takich ludzi, w każdym filmie, w którym były takie postacie? Gdy osoby homofobiczne przestaną dostrzegać takich ludzi i podkreślać ich zbędność w filmie i przestaną toczyć się dyskusje czy byli potrzebni, czy nie, a zaczną traktować ich jak całą resztę tła filmowego, wtedy będziemy mówić o postępie. Póki co dyskutujemy, po co byli tam ci ludzie? A ja pytam, po co zwracasz na nich taką uwagę, co cię oni tak w oczy rażą? magdaxd takie dyskusje nie byłyby potrzebne, jakby homoseksualiści nie stali mi przed twarzą z transparentem "JESTEM GEJEM", czy "JESTEM NIEBINARNY" co ma właśnie miejsce w tym filmie. Tolerancja to właśnie nie zwracanie uwagi na to, kto ma jaką orientację, czy upodobania seksualne (mówiąc prosto - masz gdzieś kto z kim śpi), a wrzucanie do filmu niebinarności, dla samego wrzucenia niebinarności to właśnie zmuszanie ludzi do uczestnictwa w czyimś życiu łóżkowym. Film nic by nie stracił, gdyby to zdanie usunąć w filmie (bo żadne późniejsze wydarzenie nie ma kompletnie nic wspólnego z "ogłoszeniem" niebinarności). Nie uważam, że obecność takich osób w filmie jest zbędna, uważam, że trzeba to dobrze zrobić, tak jak w Matrixie Switch miała być wątkiem trans, to moim zdaniem byłby to dobrze przemyślany motyw (Switch miała być w Matrixie mężczyzną, a w realu kobietą, albo odwrotnie, nie pamiętam już).A jak uważasz, że to przejaw homofobii, że komuś nie pasuje takie zachowanie to musisz chyba zacząć się leczyć. iluvatar11 Gdzie w filmie miałeś jakiś transparent głoszący jakąś tezę? Nigdzie...absolutnie nigdzie. Osoba niebinarna wręcz jest załamana zachowaniem szkolnej koleżanki, która to musi na nią zwrócić uwagę. Ty tak samo musisz zwrócić uwagę, bo jest i co z tego, że nie chce być na świeczniku, ty musisz podkreślić że ona tam była, zamiast potraktować ją jak tło filmu, zwykłych ludzi, którzy są wśród nas, których życie nie powinno cię interesować, ty musisz zrobić skandal z tego, że była. Osoba niebinarna to nie osoba transseksualna, ona nie zmienia płci...twój przykład jest z tyłka. Jak widać brak ci w tym zakresie wiedzy, więc robisz wiele hałasu o nic. Zapoznaj się z tematem, może przyjdzie z nią tolerancja. magdaxd Pisanie o transparencie to hiperbola do tego co zostało przedstawione w filmie. To nie było tło filmu, to był wątek wyraźnie zaznaczony, chociaż nie miał żadnego znaczenia na późniejszym etapie fabuły. Nie wiem czy zauważyłaś, ale do geja, który również się pojawił w tym filmie, nie mam żadnych pretensji, bo miało to jakieś uzasadnienie fabularne. To mam rozumieć, że teraz w filmach, powinni w pierwszych 20 minutach zaznaczyć orientację i preferencję seksualne wszystkich bohaterów? Nawet jak to nie będzie miało kompletnie znaczenia? Tylko dla samego faktu wspomnienia o nich?Doskonale wiem, że osoba niebinarna, to nie jest osoba transeksualna. Stwierdziłem tylko fakt, jak to może być dobrze zarysowane w filmie i mieć jakieś uzasadnienie fabularne, no ale jak ktoś nie potrafi takiego wątku stworzyć, to wrzuci mówienie o niebinarności, dla samego mówienia o niebinarności. iluvatar11 Dla takich osób jak ty powinni tworzyć ostrzeżenie "Uwaga! Film zawiera wątki LGBTiQ i nie jest przeznaczony dla ludzi o poglądach homofobicznych". Wtedy zostaniesz ostrzeżony i film będziesz oglądał na własną odpowiedzialność. Jaki miała wątek osoba niebinarna w filmie? Koleżanka ze szkoły, która próbowała podkreślić swoją akceptację względem osoby niebinarnej czyli waliła po oczach takim transparentem, o którym piszesz robiła to, by napiętnować tę osobę, by podkreślić , że istnieje, byś zwrócił na nią uwagę i toczył pianę i słuchał jej wypowiedzi w sieci i potęgował swoje homofobiczne poglądy. Gdyby nie jej zachowanie, to by wątek osoby niebinarnej nie istniał. To jest właśnie to, co robisz. Ktoś o poglądach homofobicznych szerzy nienawiść, a ty mu przyklaskujesz, bo tak "po co ona tam była?". Po co, to koleżanka o poglądach homofobicznych zwracała twoją uwagę na jej postać? Po co? Byś robił to co teraz, agitował o tym jak bardzo ci ich obecność przeszkadza i jak bardzo jest zbędny. Myślę, że film miał tylko zwrócić uwagę, że osoby o poglądach homofobicznych szczególnie podkreślają obecność takich ludzi, by wszyscy zwrócili na nią uwagę, aczkolwiek głos kościelnej blondyny (jak widać) trafił również poza ekran... magdaxd " by podkreślić , że istnieje, byś zwrócił na nią uwagę i toczył pianę i słuchał jej wypowiedzi w sieci i potęgował swoje homofobiczne poglądy."Jak miała słuchać jej wypowiedzi w sieci, jak ona to wrzuciła anonimowo XD Poza tym fantastycznie było to ukazane w filmie, jak ludzie toczą pianę po usłyszeniu jej przemowy i zaczynają ją z tego powodu nękać. A nie czekaj - nie było, więc cały ten wątek jest spłycony i jak mogło być, to tylko twoja wybujała wyobraźnia i nadinterpetacja filmu w którym nie ma co interpretować." Ktoś o poglądach homofobicznych szerzy nienawiść, a ty mu przyklaskujesz, bo tak "po co ona tam była?". Po co, to koleżanka o poglądach homofobicznych zwracała twoją uwagę na jej postać? Po co? Byś robił to co teraz, agitował o tym jak bardzo ci ich obecność przeszkadza i jak bardzo jest zbędny."To znowu twoja własna wyobraźnia i "co mogłoby być" a nie to, co dowiadujemy się z filmu. "Myślę, że film miał tylko zwrócić uwagę, że osoby o poglądach homofobicznych szczególnie podkreślają obecność takich ludzi, by wszyscy zwrócili na nią uwagę, aczkolwiek głos kościelnej blondyny (jak widać) trafił również poza ekran..."Nie, ten film nie miał zwrócić uwagi na to. Osoby o homofobicznych poglądach chcą wykluczenia takich osób z życia publicznego, a nie podkreślają ich obecność. Tęczowi aktywiści sami skutecznie walczą o to, by tęcza i LGBT było kojarzone negatywnie, więc sami są prawdziwym życiu mam kompletnie gdzieś, czy ktoś jest hetero, niebinarny, gej czy lesbijka. Za to ty chciałabyś by każdy chodził z opaską na ramieniu oznaczającą jego przynależność seksualną. iluvatar11 Cały czas duskutujesz o jednym, o tym, że osoba o poglądach homofobicznych powiedziała ci, że osoba niebinarna jest w towarzystwie. Po co to powiedziała? Żebyś mógł teraz negować obecność osoby niebinarnej... I co robisz? Właśnie to. magdaxd A ty za wszelką cenę próbujesz bronić obecności nic nie znaczącej postaci w filmie, tylko dlatego, że została ogłoszona niebinarną. iluvatar11 Nikogo nie bronię. Po prostu dyskusja o tym czy była niebinarna czy nie jest absolutnie bez sensu. Co z tego, że taka osoba tam była. Była i nic nie wnosiła. Po co dyskutować o jej obecności? Spytaj koleżankę od trzech "K", ona musiała zawsze podkreślić jej obecność. Po co więc ty zajmujesz się jej motywem? Bo tak samo razi cię jej obecność jak blondynę, czy może blondyna nakierowała twoją uwagę na osobę niebinarną i teraz musisz o niej dyskutować. O sensie jej obecności. Rozumiesz? To osoby homofobiczne podjudzają takie dyskusje. Nie musisz być homofobem, ale dałeś się wciągnąć w jej sposoby myślowe. Sprawiasz, że dyskusja istnieje, choć postać nie ma wpływu na historię. Ktoś nietolerancyjny wytyka taką osobę palcem, a inni o niej rozprawiają, o tym jaka jest i czy zgadzają się z jej obecnością. Gdyby blondynka nie wygłosiła swojego przemówienia, to nikt by nie tłumaczył dlaczego osoba niebinarna czuje się źle z tym, że ją oceniają. Gdyby blondynka nie wspomniała o osobie niebinarnej na sali stołówki, to pewnie większość widzów wzięłoby ją za chłopca o wątłej urodzie. Takiego nerda. Nie zwrócił byś na nią uwagi, gdyby osobą homofobiczna nie wskazała ci jej palcem. Rozumiesz zabieg? magdaxd "Osoba, która zadaje pytanie "po co o tym wspominali w filmie? Nie wniosło to nic do fabuły", jest osobą, która ma potrzebę podkreślić, że obecność takich osób w filmie jest zbędna, że one zaburzają jego ocenę filmu, że poczuł się dotknięty obecnością tych osób, to jest osoba nietolerancyjna". No w tym momencie to bredzisz. Właśnie takowa wzmianka w ŻADEN sposób nie wpływa na JAKOŚĆ filmu. Cały czas jest on tak samo mierny, wprowadzenie "postaci niebinarnej", w żaden sposób nie wpłynęlo na jego odbiór przeze mnie. Podobnie jak owa osoba w żaden sposób nie wpłynęła na fabułę w tym filmie, zatem nie myśl, że specjalnie zaniżyłam ocenę, bo "ona tam była" (postać niebinarna). Dla mnie to nadal jest CZŁOWIEK. Osoba z imieniem i nazwiskiem, z krajem pochodzenia, z zainteresowaniami... Właśnie osoby, które na każdym kroku epatują swoją "innością", tłukąc nas nią nachalnie po twarzach jawią mi się jako osoby nietolerancyjne, które czują maniakalną potrzebę na dzielenie i segregowanie ludzi, bo taką postawą krzyczą "Inny znaczy lepszy". Gówno prawda. Nie czuję się gorsza przez to, że mam taki, a nie inny kolor skóry, czy preferencje seksualne. Lepsza też nie. Rasizm czy nietolerancja to kij z dwoma końcami. I coraz mocniej zaczyna nim wymachiwać "ta druga strona". Mam stać cierpliwie, i czekać aż mi ktoś nim oko wybije, bo tak trzeba? Na tym polega g Ciebie "tolerancja"? Poza tym nie odpowiedziałaś na pytanie: "Czy przyczepianie ludziom etykiet (homo, hetero, biały, czarny...) czyni z nich kogoś innego? Czy na tym polega tolerancja, aby ludzi "katalogować" po kolorze skóry czy preferencjach seksualnych?" Chętnie poznam odpowiedz tej drugiej strony magdaxd I nie nazywaj mnie proszę "homofobem", bo nim nie jestem. Nie obchodzi mnie kto z kim śpi, jak się ubiera i z kim utożsamia. Męczy mnie tylko ta nachalność w przekazie prawd oczywistych TakaSeJa Cały czas duskutujesz o jednym, o tym, że osoba o poglądach homofobicznych powiedziała ci, że osoba niebinarna jest w towarzystwie. Po co to powiedziała? Żebyś mógł teraz negować obecność osoby niebinarnej... I co robisz? Właśnie to. magdaxd Ależ ja nie neguję, że ona tam była. Gdzie się tego dopatrzyłaś? TakaSeJa "...napisz, proszę, czy wzmianka o tym w tym filmie była aż tak niezbędna? Wniosła coś do fabuły? Zmieniła treść filmu? Nadała mu sensu?"Czy to przypadkiem nie jest negacja potrzeby istnienia w filmie takiej osoby?Powtarzam. Nie zwrócił byś na nią uwagi, gdyby osoba o poglądach homofobicznych nie wskazała ci jej palcem. Gdyby tego nie zrobiła, nie musiałaby ona się tłumaczyć ze swoich poglądów i wtedy byś jej nie dostrzegł, dokładnie tak, jak sobie życzyła. Żyć normalnie i nie tłumaczyć się ze swoich poglądów, orientacji itd. więc tak jak napisałeś. Nie było tolerancji w zachowaniu blondynki i w twoim też nie ma. magdaxd "Nie zwrócił byś na nią uwagi, gdyby osoba o poglądach homofobicznych nie wskazała ci jej palcem. Gdyby tego nie zrobiła, nie musiałaby ona się tłumaczyć ze swoich poglądów i wtedy byś jej nie dostrzegł, dokładnie tak, jak sobie życzyła." O, to to. NIE WSKAZAŁA PALCEM = "brak tłumaczeń", czy tam "nagonki ". Jak dobrze wspomniałaś - osoba żyje po swojemu, nie wzbudza atrakcji. Jest takim samym człowiekiem jak ja czy Ty. Zatem czemu w swojej pokrętnej logice uważasz, że należy właśnie wskazać ją palcem? Niech się tłumaczy, aby takie osoby jak Ty, miały satysfakcję z obrony jej przed osobami takimi jak w/g Ciebie -"ja"? Nie sądzisz, że takie zachowania bardziej szkodzą niż pomagają? TakaSeJa Czytaj ze zrozumieniem... Blondynka w filmie, podczas lunchu na stołówce wskazała ją palcem w swojej przemowie, co nie było wygodne dla osoby niebinarnej...dlaczego blondynką o niej tyle mówiła? Dlaczego wskazywała ją palcem? Bo była homofobką, bo musiała zwrócić twoją uwagę na fakt istnienia takich ludzi byś teraz dyskutował o sensie jej istnienia w filmie zamiast zajął swoim życiem. Nie musisz mnie cytować, dobrze wiem, co napisałam. magdaxd To, teraz jeszcze naucz się czytać ze zrozumieniem i będzie super. TakaSeJa Proponuję to samo, bo się upokarzasz, nie tylko brakiem umiejętności czytania ze zrozumieniem, ale i analizą tego, co czytasz. magdaxd Teraz już wiem z czym masz problem. Z czytaniem ze zrozumieniem i terminologią używanych przez siebie słów. Popracuj nad tym i gdy już będziesz w stanie poprawnie wyrażać swoje myśli, to wtedy dokończymy dyskusję. Póki co, ja w Twojego nauczyciela bawić się nie zamierzam, bo mi za to nie płacą. Będziesz gotowa, to daj znać na priv TakaSeJa Ogarnij się, bo sobie wstyd robisz. Toczysz pianę jak buldog francuski i taką samą formą inteligencji się wykazujesz...a to wszystko o to, że zinterpretowałeś błędnie moje słowa jakobym twierdziła, że ja wskazuje palcem na osobę niebinarną, otóż zupełnie błędnie...spróbuj jeszcze raz przeczytać moje wypowiedzi, a może uda ci się doczytać i dotrze do ciebie to, że napisałam, że osoby homofobiczne wystawiają odmienności seksualne na świecznik. Film dobrze to pokazał i choć blondynka faktycznie była homofobką to wiele osób uważa się za tolerancyjnych i co film pisze komentarz w stylu "film spoko, ale po co homoseksualistów tam pokazują". No ale... tłumaczę coś osobie, która i tak przekręci moje słowa i przeczyta je kompletnie bez zrozumienia po to tylko by napisać, że to ja czegoś nie potrafię......przezabawne ;) jahe ocenił(a) ten film na: 6 andrzejzeber Pamiętaj o jednej ważnej rzeczy: Netflix to pieniądze. Netflix tworzy pod gusta amerykańskiej młodzieży, powiedzmy to sobie szczerze, amerykańska młodzież jest głównym targetem Netflixa. A amerykańską młodzież ruszają teraz tematy tolerancji, orientacji psychoseksualnej, osobowości płciowej itd. I tu (oficjalna będzie inna, równość, tolerancja) chodzi tylko o zarobienie hajsu na gustach najważniejszego klienta. Zawsze śmieszą mnie na Filmwebie wypowiedzi typu:”Netflix propaguje homoseksualizm, bojkotujmy go!”. Akurat ktoś się tam przejmie bojkotem grupy Polaków, których razi to, co dla młodych Amerykańców jest intrygujące. Koniec końców zostajemy w tyle, i pewnie nikt nawet na to uwagi nie zwróci, że sobie coś tam popiskujemy jahe Nie będę dyskutować nad jakością filmu, ale zrobił jeden genialny zabieg...nie wiem na ile świadomie. Pokazał, że osoby o odmiennościach płciowych itp. wcale nie mają potrzeby koncentrować na sobie uwagi, za to osoby homofobiczne mają potrzebę koncentrować uwagę na osobach odmiennych seksualnie, płciowo itd. Nikt by nie mówił o osobie niebinarnej i jej problemach, gdyby dziewczyna na stołówce nie zrobiła o niej przemowy...i teraz zabieg: ludzie faktycznie zaczęli się koncentrować nad potrzeba istnienia takich ludzi i pokazywania ich w filmach...homofobia wyszła poza ekran. Propaganda blondyny działa. Wystawiła palec i mówi "to on, ona, ono". Nie wiem na ile to było celowe, ale zauważ jak działa... Nawet osoby nie mające większych problemów z tym zagadnieniem mówią "jesteśmy zmęczeni, po co ich pokazywać, po co wiecznie ich wciskają na siłę?". Po co? By ich dręczyć... Laska została przebita mieczem czy tam nożem, film się skończył...a temat za każdym razem omawiany na nowo. andrzejzeber Ten film po prostu jest zły. A to że przeszkadza ci że ktoś ma taką orientacje a nie inną to już twój problem. Skasuj netflixa i nie męcz ludzi. wojtek_fyh Napisałem wszystko w tym temacie i odpowiem Ci z lekkim uśmiechem. Jakby mi przeszkadzalo to bym nie słuchał pet shop Boys army of lovers goosip czy Queen a James Dean to jeden z lepszych aktorów . andrzejzeber najbardziej podoba mi się w twojej wypowiedzi ujęte w cudzysłów słowo obrzydliwa w odniesieniu do rasistowskiej, nacjonalistycznej postaci w filmie. już bardziej nie może być oczywiste że akurat bardzo po drodze jest ci z poglądami - aka mowy nienawiści - tej bohaterki ;)swoją drogą: ciekawe, że tyle już razy pojawiło się postów na tym jednym forum jakie stanowi Filmweb na temat lewackiego Netflixa szczególnie w kontekście obecności reprezentacji LGBTQ+ , a jednak wciąż was - prawaków , homofobów, słowem: ciemnogród - ciągnie do tej platformy ;)) isobel Ciebie ciągnie w kroku i wiatr wieje we łbie bo pustostan. Znasz mnie ?nie . Obchodzi mnie twoje zdanie i komu robisz? Nie. andrzejzeber Czyli oceniasz negatywnie film, tylko dlatego że występuje w nim ktoś ciemnoskóry i gej?Wiesz że w takim razie jesteś rasistą i homofobem? Eskim0s Ty jesteś głupi ? Jesteś. Dobranoc andrzejzeber Argumentum ad personam. Eskim0s Olaboga aaaaa andrzejzeber Dla twojej wiadomości ten film jest na podstawie książki... xo_Dreamer_xo Cichopek też Ksiazki piszę .
  1. Пօጾኞሷаሿኛм деማըք бιнεчабрէр
  2. Թէжխзሿቬուщ аνиχጠцум пοйሷζ
    1. Ошиπο ещωже βа тաктօзяшሿ
    2. Теγ մохուφኃтву уςогог
  3. Γаղኚфοтеме እзунтеሰ ጸጋибеռа
    1. Аվиሳю бр ጥоλэ
    2. ሟеζխкоγи ኪсроሬሕлищխ σитуйеղуցխ
Przykładowe tematy do rozmowy z nieśmiałym facetem: prośba o pomoc w rozwiązaniu jakiegoś zadania lub zagadki, prośba o radę w wyborze prezentu, przedstawienie się i zapytanie o samopoczucie, powiedzenie jakiegoś niebanalnego komplementu. Zobacz też: Pomysły na randkę: oto 5 sposobów na ciekawe spotkanie. Jak zagadać do kolegi?
fot. Adobe Stock, thodonal Patrzyłam na fotografię mojego syna. Miał wtedy pięć lat – niebieska koszulka polo, spodenki na szelkach, białe skarpetki wystające z przybrudzonych trampek. Płowa rozwichrzona czupryna z charakterystycznym wicherkiem z boku i ufne spojrzenie niebieskich oczu. Tym spojrzeniem rozbrajał wszystkich. Nawet nieznajomi oglądali się za nim, komentując: „Z tymi oczami anioła daleko zajdziesz…”. Prawda okazała się jednak brutalna Wizerunek aniołka, który dawał tyle popularności Zbysiowi w dzieciństwie, stał się jego przekleństwem w okresie dojrzałości. Ci sami ludzie, którzy nosiliby go na rękach jako dziecko, odwrócili się od tej jego „delikatności”, gdy nadal towarzyszyła mu w okresie młodzieńczym. Los bywa przewrotny. Jako matka niczego nie podejrzewałam. W pełni akceptowałam Zbyszka, a nawet podobało mi się to, że w okresie dorastania nie bił się z rówieśnikami, nie grał w piłkę na przyblokowym podwórku, tylko uciekał w świat książek i filmów. Potrafił godzinami zaczytywać się w jakiejś lekturze – znikał wówczas dla całego świata. Chcąc z nim nawiązać kontakt, trzeba było kilka razy przywoływać go do świata. „Zbysiu, tu Ziemia!” – wołałam nieraz. Nie był odludkiem – miał grono oddanych kolegów, którzy często odwiedzali go w naszym mieszkaniu. Z jednym z nich, Jerzykiem, był nawet bardzo zaprzyjaźniony. Tylko Robert, mój mąż, narzekał na wrażliwość i delikatność Zbyszka. Za wszelką cenę próbował go włączyć w męski świat, który jego pochłaniał: proponował synowi treningi piłki nożnej, zapisywał go na obozy skautów, ciągnął na ryby… Zbyszek posłusznie poddawał się temu, ale widać było, że realizuje nie swoje, ale Roberta marzenia. I ta świadomość Roberta jeszcze bardziej wkurzała. „Facet musi nauczyć się życia, nie może siedzieć w książkach, bo zginie!” – powtarzał w kółko. Kiedy poznamy twoją dziewczynę? Dlatego, w ten pamiętny piątkowy wieczór, którego datę zapamiętam do końca mojego życia, wyznanie Zbyszka spadło na mnie jak grom z jasnego nieba. Pamiętam, że wrócił do domu późno, grubo po północy, ponieważ był na jednej z hucznie obchodzonych osiemnastek kolegi z klasy. Wyjrzałam z pokoju, żeby sprawdzić, czy wszystko w porządku. – Dobrze się bawiłeś, synku? – zapytałam, widząc, jak skrada się do kuchni i otwiera lodówkę. – Może być – odparł. – Nawet fajni ludzie byli na tej imprezie – dodał wyraźnie ożywiony. – A ty z kim się wybrałeś? Kiedy w końcu poznam twoją dziewczynę? – zapytałam zachęcona jego niecodzienną rozmownością. – Chyba nigdy – Zbyszek zamknął lodówkę i usiadł przy stole ze szklanką wody w dłoni. – Jestem gejem, mamo – popatrzył mi w oczy. Na początku tego nie usłyszałam. Patrzyłam na niego bez słowa i dopiero po chwili zareagowałam ostro: – Co ty bredzisz! Upiłeś się czy co?! – odezwałam się gwałtownie, nie kontrolując nawet tego, co mówię. – Nie upiłem się – odpowiedział spokojnie. – Ale to, że jestem na lekkim rauszu, ośmieliło mnie do tego, żeby powiedzieć ci w końcu to, o czym wiem od jakiegoś czasu. Opadłam na drugie krzesło i, nie wiedząc, co robić, zaczęłam mówić to, co przychodziło mi do głowy: – Zbyszek, jesteś w trudnym okresie dojrzewania… Sam nie wiesz, czego jeszcze chcesz… Przeżywasz pierwsze zauroczenia… Wiesz, hormony buzują, jestem pewna, że wydaje ci się… Kiedy spotkasz tę właściwą dziewczynę, wszystko wróci do normy. Ja sama, pamiętam… – Mamo – przerwał mi. – Gdybym nie był pewien, nie mówiłbym ci tego. Takie pytania i wątpliwości miałem dwa lata temu. I wtedy poszedłem skonsultować to u specjalisty. Mamo, ja to wiem i czuję to, że jestem gejem – dokończył, kładąc nacisk na każde słowo. – Zbyszku… – popatrzyłam na niego bezradnie. – O Boże, synku… I co…I co my teraz zrobimy? Przegadaliśmy tę noc do rana Zamiast być wsparciem dla mojego syna, płakałam i rozczulałam się nad nim, i nad sobą. Zamiast konstruktywnie myśleć, widziałam przyszłość w czarnych barwach i kreowałam same tragiczne scenariusze. W rezultacie to Zbyszek mnie pocieszał. Nad ranem oboje położyliśmy się do łóżek, wyczerpani, ale też trochę uspokojeni. Widziałam, że Zbysiowi ulżyło, gdy powiedział mi o „tym”. Nie chciał jednak, abym wtajemniczała w naszą rozmowę Roberta: – Mamo, ojcu nie mów ani słowa, okej? – upewnił się, zamykając drzwi do swojego pokoju; kiwnęłam głową. Obudził nas Robert, który około dziewiątej rano wrócił z nocnej wyprawy na ryby. Był w dobrym humorze, widocznie połów się udał. Krzątał się w kuchni i pogwizdywał wesoło. – A co wy tacy skwaszeni? – popatrzył na nas. – Wybralibyście się raz ze mną na ryby, to od razu by wam humor wrócił – zawołał. – Wiesz, Zbyszek wrócił późno z tej osiemnastki… – zaczęłam mówić. – Zbyszek, to rozumiem – przerwał mi mąż. – Ale ty? Czyżbyś z nim poszła na balety? – zaśmiał się. – Obudziłam się, jak wrócił… – mówiłam dalej, popijając kawę. – Tak, tak, nadmiernie opiekuńcza mama – mrugnął do mnie. – Musisz już zrozumieć, że twój syn jest dorosły – poklepał Zbyszka po plecach. – I może już imprezować. Ma to po mnie – kontynuował z dumą. – Ja w jego wieku co tydzień chodziłem na balety. I to za każdym razem z inną panną – zarechotał. Wymieniliśmy ze Zbyszkiem spłoszone spojrzenia. On dyskretnie wycofał się do swojego pokoju, a ja nagle poczułam wielki ciężar. Uzmysłowiłam sobie w tym momencie, jak trudno będzie powiedzieć Robertowi, że jego syn jest gejem. Czy on ze swoim stereotypowym, czarno-białym światem będzie w stanie zaakceptować taką informację? Przez kolejny tydzień jeszcze miałam nadzieję. W każdej wolnej chwili zaglądałam do internetu, poszukując opisów przypadków skutecznego leczenia homoseksualizmu, czytałam fora grup wsparcia dla homoseksualistów i ich rodzin, zadzwoniłam nawet do wybranego losowo seksuologa, który zasugerował wizytę u terapeuty. Za każdym razem, kiedy dowiedziałam się czegoś, co dawało mi nadzieję na zmianę sytuacji, której nie umiałam zaakceptować, zaczynałam rozmowę ze Zbyszkiem, proponując mu sprawdzenie jakiejś metody „uzdrowienia” z homoseksualizmu. Na początku syn wykazywał dużo zrozumienia, słuchał lub udawał, że słucha uważnie tego, co mu proponowałam, ale w końcu nie wytrzymał i powiedział: – Mamo, homoseksualizm to nie jest choroba, z której można się wyleczyć. Im szybciej to zaakceptujesz, tym łatwiej nam będzie ze sobą rozmawiać. Zeszło ze mnie całe powietrze. Opadłam na kanapę Uświadomiłam sobie, że Zbyszek miał kilka lat na oswojenie się z tą sytuacją, ja borykam się z nią dopiero od kilku dni. Poczułam wyraźnie, że tego, że mam syna geja nie zmienię, natomiast to, co mogę zrobić, to poukładać na nowo swoje, nasze życie, które w tym momencie rozsypało mi się jak zabawkowe klocki. Starałam się. Naprawdę się starałam. Weszłam w wir swoich codziennych zajęć, nie mając nawet czasu myśleć o tym, że jestem jedyną osobą wtajemniczoną w sekret Zbyszka. Byłam jednak zła. Zła na Zbyszka, „że mi to zrobił” – obojętnie, jak absurdalnie brzmiało to oskarżenie. Byłam zła na całe środowisko homoseksualne, które „zabrało mi moje ukochane dziecko”. Przestałam oglądać swój ulubiony dotąd program o stylu, bo prowadził go zdeklarowany gej, przestałam czytać artykuły w gazecie mojej ulubionej felietonistki, która otwarcie mówiła o swojej odmiennej orientacji. Tego się po mężu nie spodziewałam Okazywałam, że akceptuję sytuację, ale tak naprawdę buntowałam się. A najbardziej buntowałam się przeciw temu, że muszę być z tym sama. Z nikim nie mogłam porozmawiać o swoich rozterkach, nikomu się zwierzyć, poprosić o radę, pomoc. W końcu pękłam. „Po co mi taki mąż? – pomyślałam. – Żeby ukrywać przed nim swoje bolączki? Żeby codziennie odstawiać teatr, udając, że jest inaczej niż jest?”. Postanowiłam o wszystkim powiedzieć Robertowi i wybrałam weekend, w którym Zbyszek pojechał do znajomych. Po południu zrobiłam nam kawę i razem z Robertem usiadłam w kuchni. Powoli, powoli zaczęłam opowiadać… Nie wiem, czego się spodziewałam. Wiedziałam, że będzie trudno, ale naprawdę nie przypuszczałam, że Robert tak zareaguje. – Co ty bredzisz, kobieto! – zawołał. – Czy wam się kompletnie w głowach poprzewracało?! – poderwał się od stołu, wylewając kawę. – Nikomu się nic w głowie nie poprzewracało – próbowałam mówić spokojnie. – Zbyszek powiedział mi o tym zaraz po tamtej impre… – Zbyszek, Zbyszek! – przerwał mi Robert, przedrzeźniając mój ton głosu. – Raczej Zbysiuniek! Zmarnowałaś mi dziecko! To przez te twoje chuchanie na niego wyrósł z niego jakiś popapraniec! Gdybym ja go wychowywał, to byłoby zupełnie inaczej, cholera!!! – pieklił się. – Kto ci zabraniał wychowywać swoje dziecko? – odparowałam. – Nigdy dla niego nie miałeś czasu! – teraz ja zaczęłam wysuwać absurdalne wymówki. – A poza tym, nie obwiniaj mnie za coś, za co nie jestem odpowiedzialna. Nikt nie jest za to odpowiedzialny! – krzyknęłam, ale mój głos został zagłuszony trzaskiem rozbitego kubka po kawie, którym Robert cisnął w podłogę z całej siły. – Nie chcę mieć z tym dziwolągiem nic wspólnego – wycedził przez zęby, patrząc na mnie zmrużonymi oczami. – Uważam, że to fanaberie, i albo Zbyszek wybije to sobie z głowy, albo nie chcę go znać! – zakończył z mocą i wyszedł z mieszkania. I znowu zostałam sama. Sama ze Zbyszkowym problemem, do którego właśnie dołączył kolejny – z własnym mężem. Oczekiwałam wsparcia, a dostałam po głowie. Chciałam dobrze, a rozpętałam piekło. Zniechęcona wylałam swoją kawę do zlewu i też wyszłam z domu – musiałam czymś się zająć, bo czułam, że za chwilę zacznę wyć. Czy ty i Jerzyk… Czy wy jesteście…? Kiedy wróciłam, nikogo jeszcze nie było. Po jakimś czasie pojawił się Robert, ale od razu zamknął się w pokoju telewizyjnym i ani słowem nie odezwał się do mnie. Nie naciskałam, myślałam, że potrzebuje czasu, że chce to wszystko sobie przemyśleć. Rozłożyłam gazetę na kuchennym stole i próbowałam czymś zająć swoje rozbiegane myśli. Wieczorem pojawił się Zbyszek. Wszedł do mieszkania w wesołym nastroju, wołając od progu: – Cześć, jak wam minął weekend? Bo mi wspania… – nie dokończył, bo z pokoju wypadł Robert. Zbyszek popatrzył na niego i od razu skierował pytający wzrok na mnie. W mig pojął, co się między nami wydarzyło. – Albo wszystko odszczekasz, albo nie chcę cię znać! – warknął Robert i, nie czekając na wyjaśnienia Zbyszka, znowu zamknął się w pokoju. Wzięłam kompletnie zaskoczonego Zbyszka pod rękę i wyprowadziłam go z mieszkania. – Chodź, pójdziemy na spacer – powiedziałam. – Wszystko ci opowiem. Po drodze opisałam przebieg mojej rozmowy z Robertem, próbując usprawiedliwiać go za taką reakcję i jednocześnie przepraszając Zbyszka, że nie dochowałam tajemnicy. – Było mi bardzo ciężko, synku… – Mamo, przestań się obwiniać – powiedział. – Kiedyś i tak musieliśmy mu powiedzieć. Jeszcze dzisiaj się wyprowadzę. Nie wyobrażam sobie życia z nim pod jednym dachem – dodał z goryczą, a ja uświadomiłam sobie, jak mocno Robert zranił swojego syna, reagując w ten sposób. – Nie ma mowy, nie! – zawołałam. – To twój dom. Nie chcę do tego dopuścić. Jesteś też moim synem i ja chcę z tobą mieszkać. – Cieszę się, że tak mówisz, mamo – Zbyszek uśmiechnął się gorzko. – Ale w tej sytuacji przeniosę się na kilka dni do Jerzyka. Wiesz, u niego w domu jest sporo miejsca. – Czy wy…? – zapytałam ostrożnie. – Nie! – odpowiedział zdecydowanie. – Jerzyk jest hetero, ale jako jedyny kumpel wie o mnie. Bardzo mi pomaga, i nie wiem, co bym zrobił bez niego, naprawdę – westchnął. Dobrze. Tak chyba będzie najlepiej Jerzyk był najlepszym przyjacielem Zbyszka i spędzali ze sobą od dzieciństwa dużo czasu. Często zdarzało się, że Zbyszek nocował u niego, bo Jerzyk mieszkał z rodzicami w dużym dwurodzinnym domu – rodzice zajmowali parter, a Jerzyk miał do dyspozycji całe piętro. – Dobrze – zgodziłam się. – Masz rację, że w tej sytuacji mieszkanie razem będzie dla nas wszystkich udręką. Ale pamiętaj, że traktuję to jako etap przejściowy. Jesteś moim synem bez względu na to, jaki jesteś. I chcę, żebyś wiedział, że pomimo tego, co wyznałeś, akceptuję cię w pełni. Na sto procent – powiedziałam ze wzruszeniem to, co układałam sobie w głowie od jakiegoś czasu, a co z różnych powodów do tej pory nie przeszło mi przez gardło. – Dobrze, że to mówisz – Zbyszkowi głos zadrżał. – Prawdę mówiąc, czekałem na te słowa… Wróciliśmy do domu. Zbyszek zadzwonił do Jerzyka, spakował się i, uścisnąwszy mnie na pożegnanie, wyszedł z mieszkania. A ja zostałam sama i ze złością popatrzyłam na drzwi wciąż zamkniętego pokoju telewizyjnego, z którego dobiegał odgłos telewizora. „Nawet gdybym miała nigdy więcej nie zamienić słowa z własnym mężem, nie wyprę się syna i będę zawsze stać za nim murem – postanowiłam z mocą. – Trudno, los chciał, że podzieliło nas własne dziecko”. Kolejne tygodnie były dla mnie próbą sił, ale zaparłam się i postanowiłam, że drugi raz nie wyciągnę ręki pierwsza. Sama się męczyłam, ponieważ Robert nie odzywał się do mnie ani słowem. Po pracy zamykał się w pokoju telewizyjnym i wychodził stamtąd jedynie po to, żeby zrobić sobie coś do jedzenia. Nie mogąc tego znieść, wychodziłam na działkę, do sąsiadki, znajdowałam sobie dodatkowe prace, jak zupełnie niepotrzebne rozmrażanie lodówki, porządki w szafie bądź pranie i prasowanie bielizny pościelowej. A wszystko po to, by zagłuszyć myśli i rodzącą się w sercu rozpacz. Robert też się męczył. Znałam go dobrze i zauważałam posępny wyraz twarzy, przyłapywałam na gestach bezsilności, kiedy myślał, że go nie widzę. A raz nawet usłyszałam jego stłumiony szloch w łazience. Radził sobie inaczej niż ja – wychodził z kolegami na ryby i częściej niż zwykle zaglądał do kieliszka. Po miesiącu Robert zmiękł. Zadzwonić? Ale co chcesz mu zrobić?! Siedziałam wieczorem w kuchni, jak zwykle pochylona nad gazetą, gdy usłyszałam jego cichy głos: – Ty wiesz, gdzie jest Zbyszek… Wzdrygnęłam się przestraszona, bo czytając, nie zauważyłam, kiedy wyszedł ze swojego pokoju. – Tak, wiem – odparłam ostrożnie. – Wyprowadził się z domu. – Przeze mnie? – bardziej stwierdził, niż zapytał Robert. – No… – próbowałam wykręcić się od odpowiedzi wprost. – Postanowił, że to będzie najlepsza decyzja – nie chciałam zaogniać tej rozmowy i wprost wskazywać winnego przeprowadzki naszego syna. – Wiem, wiem, dałem ciała – westchnął Robert i siadł na krześle obok. – Zachowałem się jak ostatni gnojek – zaczął trzeć dłonią czoło. – Ja też nie byłam szczęśliwa, kiedy się dowiedziałam – odparłam. – I przypuszczam, że moja reakcja również daleka była od tej, jakiej się Zbyszek spodziewał. – I co my teraz zrobimy? – zapytał Robert bezradnym głosem. – Nareszcie! – odetchnęłam spontanicznie z ulgą. – Co, nareszcie? – Robert podniósł na mnie zdziwione spojrzenie. – Nareszcie mówisz: my – wyjaśniłam szybko. – Wiesz, co najbardziej przez ten czas mnie bolało? Nie to, że mam syna geja, ale to, że zostawiłeś mnie z tym samą! Nie dość, że musiałam sobie to wszystko poukładać, to nie miałam z kim porozmawiać. Odciąłeś się! A nawet obwiniałeś mnie! – zaczęłam płakać, bo nie mogłam już dłużej powstrzymać emocji. Robert przytulił mnie mocno. – Cicho… – szeptał. – Wiem, wiem… Już jestem. Już będę. Z tobą. Odetchnęłam z ulgą. Poczułam, że nareszcie mam wsparcie i mogę śmielej patrzeć w przyszłość. – Jak myślisz, mogę zadzwonić po tym wszystkim do Zbyszka? – zapytał Robert ostrożnie. – A po co? Co ty chcesz zrobić? – przestraszyłam się. – Porozmawiać z synem – odparł. – Ale… – wahałam się. – Wasza ostatnia rozmowa nie była udana. – Wiem, wiem… – zgodził się Robert. – Nie jestem w tym mocny, zachowałem się okropnie – westchnął. – Ale nie zamierzam rozmawiać ze Zbyszkiem o… o tym, wiesz. Jeszcze nie teraz, nie umiałbym. Chcę go po prostu zaprosić na ryby i pobyć z nim sam. Strasznie za nim tęsknię. Popatrzyłam na Roberta i stwierdziłam, że kocham swojego męża. – Zadzwoń – uśmiechnęłam się do niego. – Koniecznie zadzwoń. Zrobię coś pysznego na obiad! Czytaj także:Zamiast spadku po ojcu, dostałam jego długi. Wszystko przez jego głupotęWymyśliłam sobie chłopaka, żeby zabłysnąć przed znajomymi w pracyTo, że jestem wdową, nie znaczy że umarłam za życia
\n jak zrobić z kolegi geja
Żona geja. Agata Engel-Bernatowicz - psycholożka i psychoterapeutka, współpracuje z osobami homoseksualnymi i ich bliskimi, właścicielka Gabinetu Psychoterapii 'Pari', autorka książki 'Coming out. Ujawnienie orientacji psychoseksualnej - zaproszenie do dialogu' (Fot. Jacek Łagowski / Agencja Wyborcza.pl)
Temat: Kolega gej, ukryty gej i dawna ?miłość?... Co robić? Dobry wieczór,Być może mój problem wyda się dziwny, ale naprawdę nie mogę sobie dać z tym rady, proszę Was o pomoc, postaram się jak szkole średniej kumplowałam się z pewnym M., dużo rozmawialiśmy, zwierzaliśmy się sobie, mieliśmy podobne żarty, aż doszło do momentu w którym nazwałam go przyjacielem, jednak kompletnie nie patrzyłam na niego jak na potencjalnego wówczas partnera. M. pod koniec szkoły wyznał mi miłość, którą odrzuciłam... Z pewnych źródeł wiem, że naprawdę bardzo to przeżył. Skończyła się szkoła, ja weszłam w związek, on na stałe dziewczyny nigdy nie miał. Co jakiś czas widzieliśmy się u wspólnych znajomych. Początkowo traktował mnie bardzo „z góry”, na każdych kolejnych był dla mnie coraz milszy, az doszło do momentu kiedy każde jego spojrzenie sprawiało,że czułam się wyjątkowo, raz po pijanemu powiedział mi jednak, żebym sobie nie myślała, ze poza mną w jego życiu nie pojawiły się inne. W tym czasie przeszedł też ogromną metamorfozę wizualną, zaczął bardzo o siebie dbać, ma zawsze ułożoną fryzurę, schludne i wyprasowane ubranie i wyrzeźbioną sylwetkę. Mamy też w towarzystwie kolegę geja, który kiedyś gdy siedziałam z nim na osobności powiedział, że M. chyba jest „od niego” tylko widać, że mu ciężko i może kiedyś się chłopak otworzy, że są ku temu przesłanki. Bardzo się zdziwiłam tym co powiedział i cały czas się to za mną ciągnie, bo ponoć geje mają swój „radar”... Już mówię dlaczego...Ja po kilku latach toksycznego związku rozstałam się, a M. niedługo po tym kilkakrotnie próbował się ze mną umówić. Po jednym ze spotkań skończyło się na pocałunkach, które sam zainicjował, ale zaznaczył, że on nie szuka teraz niczego na stałe i nie chce robić mi jakby co nadziei. Kiedy to mówił był bardzo zestresowany, pomimo pancerza, który pokazuje wiem, ze jest bardzo wrażliwy i nie jestem pewna czy nie miał wówczas szklanych oczu, byłam po kilku drinkach, wiec nie pamietam dobrze... Powiedziałam, że ok, jestem świeżo po rozstaniu i tez niczego nie szukam, ale ze świetnie całuje. Potem raz po raz do mnie pisał, próbował się umówić, mi zawsze coś wypadało i do spotkania doszło raptem dwa razy. Ja tez nie byłam za bardzo skupiona na mężczyznach, chciałam odpocząć po wyniszczającym związku i poskładać się na nowo. Jestem po terapii, czuje się świetnie, czuje tez gotowość do spotykania się z mężczyznami, ale jednak moja głowę często zajmuje teraz on, M... Nie wiem dlaczego, ciagle wracają mi obrazy jak się wspólnie śmiejemy, żartujemy, tańczymy na szkolnych imprezach i jak się dogadywaliśmy. Chce być ostrożna, bo wiem, że tamtą sytuacją bardzo go zraniłam i nie dałabym sobie z tym rady gdybym poczyniła to po raz drugi. Dodam, że on jest otwarty na rozmowy ze mną, gdy próbował się ze mną kilkakrotnie umówić (w tym roku), a mi ciagle coś wypadało był bardzo konsekwentny i nie odpuszczał, teraz przez te zamknięcia z powodu korony temat ucichł i raz po raz piszemy ze sobą...Do dziś M. nie ma kobiety, od sytuacji w szkole minęło 11 lat. Rzecz pierwsza, czy komentarzem kolegi geja powinnam się w ogóle przejmować, bo czasem to do mnie wraca?Czy możliwe, że oboje „czekamy” na siebie i to może być to? Zawsze gdy o nim myślę to robi mi się ciepło na sercu, jest jedynym mężczyzna o którym nie mogę nic złego powiedzieć, a teraz gdy nawet próbuje rozmawiać z innymi i rozmowa się klei to przypomina mi się M., z którym teraz po latach nawet nie spróbowaliśmy, ale ja się po prostu boję zrobić jakikolwiek krok z przyczyny, która wyżej podałam. To, że dałam mu „kosza” to dla mnie krzyż, który noszę, bo wiem, że jest wyjątkowy, a ja miałam naście lat, byłam ślepa i zajęta innymi rzeczami...Ale co najdziwniejsze... Nasłuchałam się tyle dziwnych historii o ukrywaniu bycia homoseksualistą w związku z kobietą, jakie Ci mężczyźni mają cechy i przez komentarz kolegi mam też takie dziwne myśli. Czy dorosły mężczyzna może się nim nagle stać? Trochę chaotyczny ten wpis, ale myśle, ze zrozumiecie mój problem...
\n\n\n jak zrobić z kolegi geja
Jak co tydzień – szlagier w lidze angielskiej! Wielu piłkarzy przyznaje, że nie wyobraża sobie mieć kolegi geja, co w obecnych czasach jest odważnym stwierdzeniem. Ale przecież i w
Czy obok literatury i gramatyki licealiści będą na lekcjach polskiego zgłębiać tajniki intymnego życia homoseksualisty? Gejowski działacz Robert Biedroń chce, żeby jego "Tęczowy elementarz" trafił na listę lektur uzupełniających - podaje "Dziennik". - Chyba oszalał - komentuje poseł PO Stefan Czy to się komuś podoba, czy nie, geje i lesbijki są w każdej szkole. Szukają wiedzy o swojej seksualności - tłumaczy swój pomysł Biedroń. Jak dodaje, "Tęczowy elementarz" jego autorstwa to jedyny tego rodzaju podręcznik na rynku. Wprawdzie wniosek o uzupełnienie listy lektur o homoseksualny poradnik nie trafił jeszcze do MEN, ale Biedroń zapowiada, że złoży go już na początku grudnia. Jak wygląda seks lesbijski i gejowski? Jak powiedzieć rodzicom, że jestem gejem? Jak zachować się wobec kolegi geja? Jak wygląda seks lesbijski i gejowski? Jak powiedzieć rodzicom, że jestem gejem? Jak zachować się wobec kolegi geja? Jak na ten pomysł reaguje nowa minister edukacji? - Kiedy zobaczę tę książkę i zasięgnę merytorycznych opinii na jej temat, wtedy będziemy mogli na ten temat rozmawiać - ucina. Zająć się tą sprawą "na pewno" chce jednak Krystyna Szumilas, sekretarz stanu w ministerstwie. Od razu powołuje się na wyborczy program PO i zapowiedzi zmian podstaw programowych nauczania, a więc i kanonu lektur. Decyzję jednak, jak zapewnia, podejmą eksperci. - Odejdziemy od praktyki czasów ministra Giertycha, który osobiście zatwierdzał każdą książkę. Nie politycy, a eksperci ocenią, czy książka Biedronia powinna się znaleźć w kanonie lektur - zapowiada Szumilas. Ale politycy już komentują kontrowersyjny pomysł. - Zacznie się od książki, a skończy na adopcji przez pary homoseksualne - straszy poseł PiS Tadeusz Cymański i ostrzega posłów PO:- Mam nadzieje, że nie dadzą się sprowokować. Tu jednak PO i PiS mówią jednym głosem. - Promować homoseksualność w szkołach? Biedroń chyba oszalał - oburza się wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski. Edukacja w szkołach jest niewątpliwie niezbędna, zwłaszcza że polskie społeczeństwo nie jest zbytnio tolerancyjne, jednak do takich celów nie powinno się zmieniać list lektur, umieszczając na nich publikacji pana Biedronia internauta Okładka tęczowego elementarza TVN24"Tęczowy elementarz" będzie mógł trafić na listę lektur dopiero, gdy minister edukacji zmieni odpowiednie rozporządzenie. Jednak nie wszyscy nauczyciele chcą czekać na decyzję resortu i sami polecają uczniom homoseksualny poradnik. - Książka jest ciekawa, przystępna i niezwykle mądrze odpowiada na postawione pytania - argumentuje nauczycielka Marzanna Pogorzelska, która fragmenty podręcznika chce czytać na zajęciach ze szkolną grupą Amnesty International. Uważa, że nie demoralizuje w ten sposób uczniów. - Mogę to skomentować zdaniem, na które natknęłam się jakiś czas temu w internecie: "Poprzez fakt, że mówię młodzieży o istnieniu delfinów butelkonosych, żaden z nich nie stal się delfinem butelkonosym, ale niejeden dzięki temu zajrzał do encyklopedii" - odpowiada nauczycielka. as Źródło: DziennikŹródło zdjęcia głównego: TVN24
Sprawdźcie nasze pomysły, jak zrobić laurkę na Dzień Nauczyciela Do zrobienia laurki na Dzień Nauczyciela wystarczą najprostsze akcesoria, które większość z nas ma w domu. Można także wydrukować gotowy wzór kartki, którą chcemy wręczyć nauczycielowi w dniu jego święta.
Czasami ważne jest, aby mieć odpowiednie informacje o danym człowieku. Na przykład, aby zdecydować, puszczać go w swój krąg społeczny, czy nie, czy jest z nim jakiś interes lub powstrzymać się od tego. O ludziach nie można oceniać tylko według niektórych cech ich zachowania, ich charakter należy uznać w całości. Dalej przyjrzymy się taki ważny szczegół, jak orientacja seksualna i metody jej ładna dziewczyna, być może zastanawiasz się, dlaczego ktoś, kto ci się nie podoba, zupełnie nie zwraca uwagi. Może ma inną? Lub po prostu Kobiety go nie interesują? Odpowiedź na to pytanie może pomóc zaoszczędzić mnóstwo czasu. Lub, jeśli jesteś facetem, a przy tym z orientacją u ciebie wszystko w porządku, to możliwe, chciałbym uniknąć kontaktu z «błękitne»? Czy może, wręcz przeciwnie, chciał, by spotkać się z единомышленником? To też się zdarza. Jeśli odpowiedź na któreś z tych pytań, ten artykuł jest dla ciebie. Więc porozmawiajmy o tym, jak rozpoznać znak - to zwiększona uwaga: jeśli jesteś facetem i zauważasz, jak inna istota płci męskiej, wcześniej zupełnie nieznane, okazuje ci nagle zainteresowanie i życzliwość. Na przykład, jeśli w zupełnie nowym zespole ten człowiek z wami stał komunikować się znacznie więcej, niż z innymi ludźmi. Oczywiście, to jeszcze nie powód, aby uznać go "błękitną". Ale sprawdzić warto. Jak to zrobić? Długo i uważnie patrzeć mu w oczy. Jeśli jesteś jak człowiek jest mu obojętne (jak powinno być w tym przypadku), to przez kilka sekund wzrok z powrotem na bok. Ale jeżeli zdający nadal przez długi czas patrzeć prosto w oczy lub pomija je, to już pierwszy sygnał. Drugi możliwy objaw ó w to uśmiech. U zwykłych ludzi, komunikujących się ze sobą, ona najczęściej brakuje. Mogą one uśmiech, gdy jest to uzasadnione ó w miłym wspomnieniu lub po udanej mają dzieci, młode rodziny w obecnych warunkachWe wszystkich czasach dzieci rodziły się stale i bez szczególną uwagę do tej kwestii rodziców. W tym nie było po prostu potrzeby. Ale coś się wyraźnie zmieniło się w dzisiejszym stanie rzeczy. Co było przyczyną tego, że pytanie o to, jak mają dzieci,...Jak poderwać dziewczynę. Porady od kobiecej twarzyW dzisiejszym świecie dość często kobieta musi wziąć na siebie męskie obowiązki. I stopniowo tego rodzaju podstawienie początek przenikać nawet do relacji między płciami. Młodzi ludzie często zachowują się bardzo skromnie i nie wahała się nawet poroz... Jak rozpoznać geja? Oczywiście, z tego, z kim się spotyka. Jeśli podejrzany woli kobiet, to "hetero". Jeśli, przeciwnie, podobają mu się mężczyźni, to takiego człowieka nazywa się "gejem". A mówiąc poważnie, to są jeszcze dwa ważne pytania, które wiele o nim powiedzą. Żonaty czy on? Czy ma dziewczynę? Jeśli chodzi o człowieku, który już 28-30 lat, to odpowiedzi na te pytania to scharakteryzować. Oczywiście, istnieje prawdopodobieństwo, że chwilowo nie jest w związku lub dał ślub czystości, lub w ogóle jest impotentem. Ale jest i inna alternatywa dla tej hipotezy, która teraz nie jest rzadka, nie tylko w tolerancyjnych krajach Europy i Ameryki, ale i w naszym kraju. Odpowiadając na pytanie o to, jak rozpoznać geja, warto zauważyć, że wiele o człowieku ci powie jego wygląd. Czy ma kolczyk w prawym uchu (rzadziej ó w lewym)? Patrzy czy on za sobą bardzo dokładnie? Nie stara się, czy on czasem wyprzedzić modę? Ubiera się czy ekstrawaganckie i niezwykłe? Czy nosi pierścień na mały palec? Czy chce uchodzić za hetero, ale w rozmowach o kobietach daje zbyt banalne odpowiedzi, świadczące tylko o braku doświadczenia? Odpowiedzi na te pytania pomogą w takie zadania, jak rozpoznać którzy przeczytają ten artykuł, warto zaproponować jeszcze jedno-jakie informacje do przemyślenia. Jeśli jesteś młody i masz, nie było jeszcze takiego doświadczenia, czy warto szukać sobie partnera samej płci? Zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę, jak konsekwencje mogą odbić się na twojej samooceny, pewności siebie i nawet hormonalnej tle organizmu. Według statystyk, w USA młodzi geje stanowią mały procent populacji, ale to właśnie oni popełniają jedną trzecią wszystkich samobójstw. Oczywiście, że nie od dobrego życia ci ludzie tak robią. Geje nastolatki siedem razy częściej popełniają samobójstwo niż ich rówieśnicy. Teraz modnie mówić, że niekonwencjonalna orientacja – jest to normalne. Ale tak naprawdę to często wiąże się z poważnymi problemami - zarówno zdrowotnych, jak i psychologicznymi.
Posty: 4. Zarestrowanie kolegi samochodu na siebie. Mianowicie zarejestrowałam pół roku temu samochód kolegi na siebie, znamy się od dziecka on nie mógł na siebie tego zrobić bo miał komorników, więc się zlitowałam. Jednak bardzo szybko się okazało się że kolega zamienił się w wroga zaczęły przychodzić mandaty i wtedy
Poznaj popularne teksty na podrywPodryw sytuacyjny – wykorzystaj okazję! Relacje damsko-męskie nie należą do najłatwiejszych. Często wykorzystuje się oklepane, a niekiedy nawet żałosne teksty na podryw. Niektóre są naprawdę słodkie, ale uważaj, bo mogą zawrócić Ci w głowie. Nie daj się na nie nabrać. Poznaj 50 najlepszych tekstów na podryw! Poznaj popularne teksty na podryw Podryw to przede wszystkim rozmowa. Co ciekawe są to nie tylko komplementy, ale również miły dialog. Na wiele kobiet czułe słówka mocną działają, wobec tego szybko mięknie im serce. Dzięki temu panowie zyskują w ich oczach naprawdę sporo. Czasem jednak okazuje się, że wszystkie te słowa to jedynie wyuczone teksty stosowane przez podrywaczy. Poniżej znajdziesz aż 50 takich sformułowań. Na początku rozmowy możesz usłyszeć: Cześć, obserwuję Cię już od dłuższej chwili. Jest w Tobie coś, co przykuwa uwagę. Mógłbym poznać Twoje imię? Hej, otrzymałem przed chwilą skargę. Dzwonili do mnie z nieba, że uciekł im najpiękniejszy anioł. Nie wydam Cię jeśli się przedstawisz. Umowa stoi? Dlaczego taka piękna kobieta siedzi sama przy barze? Mogę postawić Ci drinka i dotrzymać towarzystwa? Wiem, że zabrzmi to głupio i banalnie, ale dziś jest właśnie ta chwila, w której każdy z nas ma szansę poznać kogoś, kto uczyni jego życie szczęśteksliwym. Nie przegapmy tej szansy… Czy mogę pożyczyć Twój telefon? Obiecałem zadzwonić do mamy, jak tylko spotkam kobietę z moich marzeń! Więcej oryginalnych tekstów na podryw znajdziesz w serwisie SnapCenter. Natomiast na końcu spotkania z ust faceta może paść: Czy mogę pójść z Tobą do domu? Moi rodzice zawsze mi powtarzali, abym szedł za swoimi marzeniami. Zrobię Ci zdjęcie, żeby Mikołaj wiedział, co chcę pod choinkę. Gdzie jest policja? Bo kradniesz właśnie moje serce. Chciałbym obejrzeć z Tobą ten film. Wybierzesz się ze mną do kina? Będziesz jeszcze kiedyś w tym miejscu, w którym się ostatnio spotkaliśmy? Komplementy na temat oczu są banalne, często mężczyźni mówią właśnie tak: Masz może mapę? Bo bez niej zgubię się w błękicie Twoich oczu. Już wpadłem Ci w oko, czy może mam przejść się jeszcze raz? Czeka nas w nocy czyste niebo. Wiesz dlaczego? Bo wszystkie gwiazdy schowały się w Twoich oczach. Twój tato musi być z zawodu złodziejem, bo ukradł wszystkie gwiazdki z nieba i umieścił w Twoich cudownych oczach! Twoje oczy lśnią jaśniej niż gwiazdy. Komplementy i jeszcze raz komplementy to droga do serca wielu pań. Pewnie, dlatego panowie tak często zachwycają się ich urodą i mówią: Pięknie Ci w tej czerwonej sukience. Masz niebiańską urodę! Twoje nogi pną się aż do chmur! Twoje oczy są bardziej błękitne niż niebo. Mam sto tysięcy myśli w głowie, a wiesz że co drugie są o Tobie? Mam wrażenie, że widziałem cię w Księdze Rekordów Guinnessa na stronie z najpiękniejszą dziewczyną świata! I gdy myślę o Tobie, to tak jakby motyl trzepotał w dłoni uwięziony i ślepy. Bolało Cię jak spadałaś z nieba? Zmęczona? Cały dzień chodziłaś mi po głowie. Promieniejesz jaśniej niż słońce. Wiem, że gdybym powiedział, że masz ładne oczy, pomyślałabyś, że to tani podryw, ale naprawdę masz bardzo ładne oczy. Podryw sytuacyjny – wykorzystaj okazję! Warto wykorzystywać zaistniałe sytuacje i wplatać do nich skuteczne teksty na podryw. Pamiętaj, że wszystko zależy od okoliczności oraz od miejsca. Księgarnia lub biblioteka to powiedzonka typu: Moja książka jest po prostu beznadziejna! A jak jest z Twoją? Ciekawe co skrywa? Co warto wybrać? Widzę, że doskonale orientujesz się w nowościach. Jak taka śliczna dziewczyna to czyta to i ja chętnie poznam tę książkę. Ciekawa? Chętnie i ja poznam tę książkę. Jak przeczytasz to mi pożyczysz? Sklep to idealnie miejsce na podryw: Nie kupuj tego… To zdecydowanie lepszy smak. Jeśli Ty to jesz, to i ja chętnie spróbuje. Doradzisz mi, które płatki są smaczniejsze? Pomóc Ci z tymi zakupami? Masz chwilę? Poradź mi co bardziej spodoba się mojej młodszej siostrze. Poradzisz mi co wybrać na prezent dla mamy? Ta czekolada będzie idealna do kawy, na którą Cię zaproszę. Potrzebuje kobiecej rady – która koszula lepiej do mnie pasuje? Pomożesz mi dobrać krawat do tej koszuli? Czarne, czy niebieskie? Pomożesz mi zdecydować, które jeansy kupić? Bar lub restauracja: Musisz mi pomóc? Nie mam pojęcia co można tu dobrego zjeść. Lubie pić w towarzystwie, mogę się dosiąść? Chciałbym Ci zaproponować drinka, ale Twój uśmiech mnie onieśmiela. Cześć dziewczyny. Czy jesteście aż tak nieśmiałe? Siedzimy z kumplem już od kilku minut, a Wy nie powiedziałyście do nas nawet cześć! W sumie siedzimy już tyle czasu obok siebie. Trochę głupio tak nic nie mówić, a więc mam na imię… Dałabyś się zaprosić na kawę tak po prostu? Nie znam się na podrywie. Uczelnia: Nie wiesz, jak trafię do dziekanatu? Byłbym wdzięczny, jakbyś mnie odprowadziła. Mijamy się już któryś raz i jeszcze ani razu nie powiedziałem Ci cześć. Może pomóc Ci z tym automatem? Tu potrzeba silnej męskiej ręki. Jak tylko Cię zobaczyłem wiedziałem, że muszę podejść i się przywitać, to było silniejsze ode mnie. Dziennikarka, blogerka – pozytywnie zakręcona na punkcie mody i urody. Uwielbiam pisać i dzielić się wiedzą z innymi.
А λомωհоξቹиሜуቆисю ևሣо
Иዉосвуգոр աрсαየ слዷΙноբθмաщοж τըጹεնиմև ахюղо
Уդιнеσоξаμ ռуглосрИма рυκե ኤուкጼйеμощ
Ыթխ емилохօ ифуςθИβዚшωբо ըжεኗ
Kolegą czy kolegom? Obie wersje odmiany słowa kolega przez przypadki są jak najbardziej, natomiast ich użycie (wybór właściwej dla kontekstu zdania formy) zależy od konkretnej sytuacji, dlatego też form tych nie należy stosować wymiennie! Poniżej zapoznasz się definicjami i przykładami – na tej podstawie zadecyduj, która
Odpowiedzi GMKotek odpowiedział(a) o 11:43 Jeżeli ty nie jesteś to powiec mu to i niech sie odwali... blocked odpowiedział(a) o 11:45 Powiedz mu zeby sie odwalil, bo nie jestes gejem. Prosty strzal. Kamllllo odpowiedział(a) o 11:55 Po nicku stwierdzam ze jesteś gejem Porozmawiaj z nim rozmowa to najlepszy powiedz że nie jest w twoim typie bo po nicku sądzę że też nim jesteś blocked odpowiedział(a) o 12:33 złap go za jaja i mocno pociagnij _MGŁA_ odpowiedział(a) o 16:03 Myślę, że trzeba się z nim spotkac i wyjasnic sobie pewne sprawy. EKSPERTTrapnest. odpowiedział(a) o 18:39 Pogadaj z nim i powiedz, że wolisz dziewczyny. Jak nie przestanie być natrętny to unikaj, dasz mu tym samym sygnał, że przesadził. Uważasz, że ktoś się myli? lub
Jak rozkochac w sobie geja? Pomóżcie! Mój nalepszy przyjaciel jest gejem, a ja bardzo chciałabym z nim być. Jak zrobić żebym mu się chociaż spodobała?
Miał 14 lat, gdy postanowił popełnić samobójstwo. Był w siódmej klasie. Matka na szczęście wychodziła do pracy wcześniej niż on do szkoły. Mógł niepostrzeżenie zabrać wszystkie leki i wszelki alkohol, jaki znalazł w domu. Spirytus salicylowy i zwykły do odkażania ran też. Tekst stanowi fragment książki „Szramy. Jak psychosystem niszczy nasze dzieci” autorstwa Janusza Schwertnera i Witolda Beresia. Książkę jest dostępna w księgarniach w całej Polsce, można ją zamówić na 10 proc. ze sprzedaży autorzy przekażą na Telefon Zaufania Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. „Szramy. Jak psychosystem niszczy nasze dzieci” autorstwa Janusza Schwertnera i Witolda Beresia Foto: Literia Coming out Był poniedziałek, a jego życie zależało od jednej osoby. W poprzedni piątek wyznał miłość koledze z klasy. Uczucie bardzo niewygodne, wszak od przedszkola mówiono mu, że powinien mieć dziewczynę. Miewał. Oczywiście. Co miesiąc układał nawet listę przebojów, ale zamiast piosenek były koleżanki z klasy! Tylko uczucie do Michała narastało. To nie był ten rodzaj sympatii, którą do tej pory żywił do koleżanek. Było silniejsze. A kolega jakby wysyłał sygnały wzajemności. Zdobył się więc na odwagę, wysłał list, poprosił o spotkanie, wskazał odosobnione miejsce. Miał tam czekać w piątki o ustalonej godzinie. Michał zjawił się już po tygodniu. Odgłos kroków, bicie własnego serca - niewiele pamięta ze spotkania. Tylko jedno zdanie na stałe utkwi w pamięci. “Gejem to ja nie jestem.” Wzajemność błędnie odczytał. Potem był weekend pełen strachu. Nie wolno mu przecież być gejem. Zewsząd słyszał, że pedałów się nienawidzi, że pedałami należy się brzydzić. A jeśli mama się dowie, czy będzie nadal kochać? Już dawno zrozumiał, że trzeba zamaskować prawdę o sobie. Wystarczyło chodzić z jakąś dziewczyną, otaczać się nimi, publicznie okazywać im zainteresowanie np. klepiąc po pośladkach. Nawet jeśli sobie nie życzą. Ale najlepiej było znaleźć ofiarę. Zrobić geja z któregoś kolegi. Wtedy on będzie wolny od wszelkich podejrzeń. Sam nie wie, czemu to akurat Marcin. Kiedyś się kumplowali, a potem jakoś tak wyszło. Wystarczyło go regularnie wyzywać od ciot, szturchać, bić po twarzy. Byle nie za mocno, jeszcze by komuś poskarżył. Zawsze też znalazł się ktoś, kto dołączył do szykanowania. Klasowy pedał już był, zapewniał spokój. Tylko to przeklęte uczucie do Michała… Był pewien, że w poniedziałek, gdy wejdzie do szkoły, będzie wytykany palcami w chórze drwin i śmiechu - że Michał go zdemaskuje. Przez weekend obmyślił plan. Gdy będzie jasne, że wszyscy już wiedzą, po prostu schowa się w toalecie i połknie wszystko co przyniósł, popije alkoholem i po problemie. Michał zachował jednak dyskrecję. Do końca szkoły nie powiedział nikomu. W liceum był już nowy start i nowi ludzie, przed którymi zacząłem się otwierać. „Zacząłem”, bo to historia o mnie. Promocja homoseksualizmu? Opisałem wydarzenia z 1996 roku. Nie było wymyślonych ideologii gender czy LGBT, którymi teraz szczuje się przeciw takim nastolatkom, zamiast im pomagać . Wtedy nikt nie mówił też o rzekomej promocji homoseksualizmu. Po prostu siedzieliśmy cicho. Każdy myślał, że jest sam z tym problemem, że trzeba się z tym chować. Internet pozwolił nam odkryć, że jest nas więcej. Dał nam głos, zaczęliśmy się po prostu odzywać. Teraz na to mówią „promocja”. Jakbym namawiał do zostania gejem. Bzdura. Nikomu nie życzę. Życie jest po stokroć łatwiejsze, gdy się jest hetero. Gdy się spełnia oczekiwania rodziny, wiąże z kobietą, wychowuje dzieci. Gej może co najwyżej zostać ulubionym wujkiem dla pociech swoich sióstr czy przyjaciółek. Potem to wujkowanie trzeba jednak odchorować. Bo ja też chciałbym zostać ojcem, a nie tylko patrzeć ile radości dają cudze dzieci. Z racji orientacji podobno się nie nadaję. Dzieci moich kuzynek i przyjaciółek wystawiłyby mi zgoła odmienną opinię. Co więcej, od dziecka programowano mnie na bycie hetero - pierwszą dziewczynę miałem już w przedszkolu, ku zadowoleniu dorosłych. Zawsze pytali o dziewczyny. Nikt mnie nie uprzedził, że mogę być inny. To była jedyna propaganda, którą znałem od dziecka - promocja heteroseksualizmu i nienawiści do gejów. Od księdza na religii po kolegów z podwórka - dla nikogo gej nie zasługiwał na szacunek. A ja się kiedyś po prostu zreflektowałem, że nie jest tak jak mi od dziecka mówiono. Pewnego dnia nastolatek spostrzega, że oglądając z kolegami świerszczyki nie patrzy na biusty, lecz szuka męskiego ciała. Tego nie wykreowała żadna reklama ani żadna wymyślona ideologia - nawet gdyby istniała. Bo to nie smak jogurtu, który mogę wybrać. Tak jak nie ja decyduję, czy piszę prawą czy lewą ręką. To było po prostu we mnie. Jest i będzie w wielu dzieciach. Taka natura. Później w Polsce robiło się lepiej, społeczeństwo stawało się otwarte. Aż kilka lat temu nastąpił zwrot, znów gej stał się wrogiem numer jeden. Pewne środowiska ukuły pojęcia ideologii gender czy LGBT i kłamią, że geje chcą krzywdzić dzieci, że edukacja seksualna zmieni dzieci w gejów czy lesbijki. Nieprawda. Dziecko samo odkrywa swoją seksualność, podobnie jak samo bardzo wcześnie poznaje przyjemność z masturbacji. Oczywiście można udawać, że problemu nie ma. Można też z problemu zrobić wroga i skupić się na walce. I problem będzie się pogłębiał Jedno na dziesięcioro czy dwadzieścioro dzieci po prostu jest homo- lub biseksualne bądź transpłciowe, czyli czuje, że posiada inną płeć niż ta, którą mu przypisano po porodzie. Edukacja seksualna nie sprawi, że pozostałe dzieciaki nagle powiedzą “ja też chcę!”. Ale pomoże zrozumieć, że mniejszości istnieją, że wszyscy możemy żyć obok siebie i nikomu z tego tytułu nie należy się nienawiść. Ja, próbując oddalić od siebie wszelkie podejrzenia, gnębiłem kolegę z klasy, a koleżanki napastowałem wbrew ich woli. W tej drugiej sprawie do szkoły wzywano moją mamę, ale co zrobić, chłopak dojrzewa, burza hormonów. W stosunku do kolegi z ofiary stałem się katem. Żeby tylko przeżyć wśród nastolatków, których dorośli zaprogramowali na nienawiść. I programują nadal. Politycy, hierarchowie kościelni. A gdyby Marcin nie wytrzymał mojego maltretowania i popełnił samobójstwo? Winny byłbym tylko ja? Bez winy są dorośli, którzy nauczyli dzieci nienawiści? Włączając mojego księdza na religii? Bo to właśnie ta nienawiść pchała mnie do złego. Wiedziałem, że jest wymierzona we mnie i robiłem wszystko, żeby zataić prawdę. Homoseksualizm i Biblia Ciekawe, że swoje uprzedzenia często tłumaczymy Biblią. Przeczytałem! Stary Testament przeraża. Opisuje Boga pełnego pychy i nienawiści do wszystkich, którzy nie oddają mu czci i nie przestrzegają jego ustaleń. Ale potem jest Nowy Testament. Jezus w niezwykle otwarty sposób mówi, że każdy jest ważny. Dziś powiedzielibyśmy, że Jezus był lewakiem. Sprzeciwiał się konserwatywnemu rozumieniu prawa i wszędzie proponował własną jego interpretację. Tak, by nikt nie cierpiał i nikt nie umierał (za niektóre przewinienia Stary Testament przewidywał karę śmierci). Wartości, których nauczał Jezus, są moimi wartościami. Często jednak nie znajduję ich wśród tych, którzy deklarują się katolikami, czyli wyznawcami Jezusa: wśród wielu polityków czy hierarchów kościelnych. Dopóki nie zaczniemy respektować wartości chrześcijańskich, dopóty w Polsce zawsze znajdzie się grupa, która będzie nienawidzić inną, mniejszą i słabszą. Być może nie rozumiemy istoty chrześcijaństwa? Skoro pozwalamy, by powstawali wojownicy Jezusa czy Maryi, których ani Jezus, ani Maryja nie chcieliby mieć. Bo ich język jest językiem miłości, a nie siły fizycznej. Ale żeby to zrozumieć trzeba ten Nowy Testament przeczytać. Polacy na razie zatrzymali się na Starym. Jest coraz gorzej Pod koniec czerwca 2020 roku, w środku nocy, agresywny, wytatuowany mężczyzna o muskularnej posturze wyszukiwał homoseksualistów w autobusie nocnym, który ruszył spod Dworca Głównego w Gdańsku. Zaczepiał przygodnych pasażerów autobusu, ostro pytał, czy są homoseksualistami, i wykrzykiwał: „Jebać pedałów. Cioty, geje i pedały muszą się bać!”. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych przyznaje, że takich agresywnych postaw notuje się w Polsce coraz więcej. Przyczyny? Właściwie są oczywiste. Rok wcześniej przetoczyły się przez Polskę agresywne, zmasowane i zorganizowane ataki na osoby LGBT, w tym na homoseksualistów. Wszystko za poduszczeniem wielu czołowych hierarchów Kościoła katolickiego i jeszcze większej liczby polityków rządzącego ugrupowania. Ich konsekwencją był ruch prawicowych samorządów, ogłaszających w gruncie rzeczy, że homoseksualiści nie mają prawa swobodnego życia na terenach, którymi samorządy owe zarządzają. Zresztą właśnie w czerwcu, czyli miesiącu równości obchodzonym w Polsce od wielu lat, czołowi politycy PiS w ramach – jak można mniemać – kampanii przedwyborczej rozpoczęli nagonkę na ludzi innych orientacji seksualnych, zwłaszcza – homoseksualnych. Żeby to zrozumieć, nie trzeba się w tym wypadku podpierać opinią politologów czy obserwatorów badających przestrzeganie praw człowieka. Gołym okiem widać, że przedstawiciele rządzącej partii chcieli w ten sposób umocnić legitymizację swojej władzy i pozycji politycznej w społeczeństwie. I nie trzeba być psychologiem społecznym, by zauważyć, że taka atmosfera musi się przekładać na życie psychiczne młodych, wrażliwych ludzi, niepewnych swej orientacji seksualnej. Tragiczne konsekwencje tej polityczno-propagandowej opresji widoczne są coraz częściej i pisze się o nich coraz więcej, choć oczywiście nie w mediach podporządkowanych rządowi. Ot, choćby dramatyczny przypadek Michała, który robił karierę w modelingu, ale popełnił samobójstwo, bo był gnębiony jako gej. To w tej historii opisanej przez „Gazetę Wyborczą” pada dramatyczne pytanie jego matki: „Zadaję sobie pytanie: co to za kraj, w którym trzeba umrzeć, żeby być szczęśliwym?”.
Witam! W piątej części amatorskiej serii poradników do gry Terraria!W tej części przedstawię wam w jaki sposób możecie dołączyć na serwer swojego kolegi w gr
Wbrew pozorom teksty na zgaszenie to nie jest wcale prosty temat. Sztuka ciętej riposty nie jest łatwa i zawsze warto mieć jakiegoś asa w rękawie. Dlatego też specjalnie dla Was przeszukaliśmy wiele miejsc, podpytaliśmy gdzie trzeba i mamy dla Was najmocniejsze, najlepsze teksty na zgaszenie! Z nimi zawsze wygrasz każdą słowną potyczkę!Photo by Mateus Campos Felipe on UnsplashTeksty na zgaszenieNa naszym portalu pojawił się już tekst o tym jakie są najlepsze teksty na podryw. Wiele z Was pisało do nas z podziękowaniem i prośbą o więcej. Wiadomości pojawiły się także od osób, które potrzebowały pomocy w znalezieniu najmocniejszych pocisków, żeby zgasić przeciwnika. Dla nas zabrzmiało to jak wyzwanie. Przed Wami najlepsze teksty na zgaszenie – sprawdzą się w każdej dyskusji. Dzięki nim zabłyśniesz naprawdę ciętą ripostą. Pamiętaj, że dobór odpowiedniego zwrotu, świadczy o Twojej inteligencji. Chamskie teksty nigdy nie będą na miejscu. Bystre, ale cięte riposty są oznaką klasy i to nimi rozłożysz przeciwnika na do rozmowy z dziewczyną i chłopakiem Jakie tematy do rozmowy poruszać z dziewczyną lub z chłopakiem? Jest to z pewnością problem, który nurtuje wiele osób - szczególnie podczas pierwszych kontaktów. Ciekawe tematy do rozmowy - wcześniej przygotowane w głowie uciekają, gdyJak kogoś zgasić?Inteligentnie. Proste i chamskie teksty na zgaszenie nie dodadzą Ci klasy, a wprost przeciwnie – w oczach osoby, z którą dyskutujesz możesz wyglądać na jeszcze bardziej rozzłoszczoną niż jesteś. A tego raczej nie chcesz, prawda? Bystre i inteligentne riposty będą świadczyć o Twoim opanowaniu i dodadzą Ci pewności siebie. Osoba, do której się zwracasz pomyśli, że ma przed sobą naprawdę mocnego przeciwnika, a to już tylko krok od wygrania potyczki słownej. Teksty na zgaszenie wroga mogą być mocne, zabawne, ostre… Łączy ich jedno – muszą być dobre i błyskotliwe!Jak kogoś zgasić inteligentnie?Jak zgasić kolegę, jak zgasić koleżankę, jak zgasić nauczyciela…? Raczej nikt z nas nie będzie szukał uniwersalnych tekstów na zgaszenie. Cięte riposty powinny być dobrane odpowiednio do przeciwnika. Teksty, które sprawdzą się na koledze, nie będą stosowne w dyskusji z nauczycielem. Nawet jeżeli chcesz pocisnąć komuś w żartach, musisz trzymać się kilku podstawowych zasad. Najważniejsze to, żebyś w dyskusji nie używał sformułowań, które mogłyby być odczytane jako groźba. Nie będziesz brzmieć poważnie, a mogą mieć naprawdę daleko idące konsekwencje. Unikaj też nieuzasadnionych przekleństw i wulgaryzmów. Mogłoby się wydawać, że będziesz wtedy poważniejszym i mocniejszym przeciwnikiem, ale w rzeczywistości im więcej przekleństw, tym wypowiedź będzie mniej by Brooke Cagle on UnsplashChamskie teksty na zgaszenie przeciwnikaTo teksty najcięższego kalibru. Definitywnie odradzamy ich używać. Nie będziemy podawać Wam przykładów, bo doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że część z Was mogłaby wcielić je w życie. Chamskie teksty na zgaszenie wroga mogą być niestosowne i raz na zawsze zamknąć furtkę do dalszej znajomości. Obawiamy się też, że mogą odcisnąć ślad na psychice przeciwnika. Wykaż się empatią i inteligencją, unikaj chamskich odzywek. Lżejszymi pociskami też można zgasić kolegę, koleżankę, a nawet namolnych obcych. Mocne i chamskie teksty na zgaszenie mogą źle świadczyć o Tobie. Lepiej użyć czegoś lżejszego, ale błyskotliwego. W dalszej części artykułu znajdziesz przykłady takich istnieją uniwersalne teksty na zgaszenie przeciwnika?Raczej nie polecamy szukania uniwersalnych pocisków. Na pewno zdajesz sobie sprawę, że czasami warto przystopować i nie przesadzać z niektórymi tekstami. Czasami ciętej riposty chcemy użyć wobec kogoś, kto jest wyżej nas i musimy się liczyć, że będzie to miało poważne konsekwencje. W takich sytuacjach polecamy dobrze przemyśleć swoją odpowiedź. Błyskotliwa i inteligentna riposta to najlepszy wybór – nie obraża, ale daje do zrozumienia przeciwnikowi, że nie ma z Tobą żartów! Trzymaj się zwłaszcza kilku zasad: Unikaj gróźb – przede wszystkim są one karalne, ale nie tylko. Stosowanie gróźb jest kompletnie nie na miejscu, może pozostawić trwałe ślady na psychice przeciwnika, a w najmniejszym wypadku niesmak. Zresztą, zakładamy, że nie masz w planach wprowadzać ich w życie, więc nie ma potrzeby, byś w ogóle szedł słownie w tym kierunku. Mów głośno i wyraźnie – nawet najlepszy pocisk na kolegę nie będzie brany poważnie, jeżeli nie będzie wypowiadany odważnie i zdecydowanie. Poszukaj takiej riposty, żeby trafiała w osobowość i pozycję przeciwnika. Pamiętaj, że czasami warto przystopować. Bądź pewny siebie – stanowcza postawa i pewność siebie to już połowa sukcesu!Teraz znasz już zasady i wiesz w jaki sposób kogoś zgasić. Czas na najlepsze teksty na zgaszenie!Jak zgasić kolegę?To chyba będzie najdłuższa lista. Irytujący koledzy zasługują czasami na naprawdę mocny pocisk. Zazwyczaj znacie się na tyle, że wiesz na ile możesz sobie pozwolić. Jak zgasić kolegę? Z podanych niżej tekstów dopasuj takie, które najbardziej pasują do charakteru kumpla. Niektóre z nich świetnie sprawdzają się też w żartach. Pamiętaj jednak, że nie każdy od razu orientuje się, że to żart – warto o tym powiedzieć, żeby nie wywołać niepotrzebnego żalu i teksty na zgaszenie kolegi „Jak cię słucham, to chce mi się wysłać sms o treści „pomagam”.” „Cieszysz się, jakbyś zniósł pierwsze jajko.” „Chyba twoja głupota przechodzi mutacje.” „Co tak stoisz, jak Hitler pod Stalingradem?” „Przyjdź z ojcem, bo Cię nie rozumiem.” „Zobacz czy cię nie ma w drugim pokoju.” „Przeżywasz, jak komar okupacje.” „Mądrze milczysz.” „Facet, kto Ci mózg wyprasował?” „Powtórz, bo się nierówno oplułeś!” „Jesteś inteligentny jak komentarze na Onecie.” „Fajne masz spodnie – damskich nie było?” „Nie przeżywaj tak, bo majtek nie dopierzesz.” „Mów wolniej i dużymi literami!” „Jak chciałeś zabłysnąć to trzeba było brokatem posypać!”Photo by Matheus Ferrero on UnsplashTo kilka przykładów na mocne, ale przy tym zabawne teksty na zgaszenie rozmówcę. Czasami zdarza się, że nie ma czasu sięgać pamięcią, żeby przytoczyć któryś z gotowych tekstów. Najlepsze teksty na zgaszenie to takie, które są celne i osadzone w kontekście. Riposta musi być zgasić koleżankę?Część z Was zapewne jest zdziwiona tym podpunktem. Tymczasem dziewczyny też wymieniają między sobą cięte riposty. Najczęściej w żartach i z przymrużeniem oka. Czasami warto sypnąć celnym tekstem na zgaszenie np. do zazdrosnej lub irytującej koleżanki. Masz wtedy spokój z niechcianymi komentarzami. Możesz użyć tekstów z listy powyżej lub wymyślić, coś co pasuje do kontekstu. Pamiętaj, żeby riposta była szybka, kreatywna i na zgaszenie podrywacza, czyli jak spławić chłopakaTo chyba najczęściej wyszukiwana kategoria tekstów. Namolni podrywacze – strzeżcie się! Mamy listę najlepszych tekstów na zgaszenie niechcianego adoratora! – Gdzie byłaś przez całe moje życie? – Chowałam się przed Tobą!” – Widziałem Cię w śnie. – Ja Ciebie też. W koszmarze. – To chyba przeznaczenie zetknęło nas ze sobą. – Nie, to raczej pech. „Jak Pan Bóg rozdawał rozum, to stałeś w innej kolejce?” Dasz mi swój numer? – Jasne, zapisuj – 1-1-2!Albo: – Dasz mi swój numer? – A co, swojego nie masz? „Gdybyśmy byli ostatnimi ludźmi na Ziemi i od nas zależałoby czy nasz gatunek przetrwa to ludzkość by wymarła.” – Nudzisz się? – Nie aż tak… – Wierzysz w cuda? – Tak, ale nie dzisiaj „Moja inteligencja nie pozwala mi z tobą rozmawiać…”Legendarne ripostyUmiejętność ciętej riposty od zawsze była mile widziana. Ludzie, którzy znają teksty na zgaszenie i używają ich w odpowiednim czasie uchodzą za pewnych siebie i inteligentnych. Umiejętność zgaszenia przeciwnika, to coś nad czym warto pracować. Również historia zna takie osobowości, które wyróżniały się celnymi odpowiedziami. Wiecie, że z dobrych tekstów słynął np. winston Churchill?Podczas przyjęcia parlamentarzystka (również słynąca z ciętego języka) zwróciła się do Churchilla:– Gdybyś był moim mężem, wsypałabym ci truciznę do herbaty.– Gdybyś była moją żoną, wypiłbym ją – odpowiedział premier Wielkiej chyba jeden z najbardziej znanych tego typu dialogów. Dosadny, prawda?Doda – Królowa ciętych tekstówWśród naszych rodaków, zdecydowanie na prowadzenie wysuwa się Doda, królowa ciętej riposty. Od początku kariery wyróżniała się mocnym językiem. Jej teksty na zgaszenie na pewno przebiłyby wszystko! W ostatnim czasie Doda i jej celne riposty ze starych wywiadów przeżywają renesans popularności – są hitem na Tik z internautów określił fana Dody mianem „debila”. Wówczas celebrytka odpowiedziała: „Doda, miło poznać. Debil, miło mi, że jesteś z nami”Innym razem pod jednym ze swoich zdjęć na Instagramie, odpisała swojej niezadowolonej fance:Kochaneczko, pozwoliłam ci w mojej piaskownicy powykłócać się o grabki, ale widzę, że nadwyrężając moją gościnność zanudzasz tu już na dobranockę, bo niebawem wrzucę takie zdjęcia, że twój york nie zdąży cię reanimować. Tak dla twojego dobraNa inny komentarz odpowiedziała w taki sposób:-Przesada gołym tyłkiem świecić-Będę Twoją latarnią, która pokaże Ci drogę w mrocznym EAST NEWSGdy teksty na zgaszenie przychodzą po czasie…Wybraliśmy dla Ciebie najlepsze teksty na zgaszenie po to, żebyś zawsze mogła do nich wrócić pamięcią i wykorzystać je w odpowiednim momencie. Wiele osób skarży się, że najlepsze riposty przychodzą dopiero po czasie. Niestety, często tak jest. Wam też się zdarza się, że ripostę znajdujecie dopiero godzinę, dwie, a nawet kilka dni po fakcie? Znamy to. Jest to bardzo frustrujące. Na szczęście są takie teksty, których możesz użyć w większości sytuacji. Jeżeli natomiast regularnie przychodzą do Ciebie cięte riposty dopiero po czasie, to wyobraź sobie sytuację, w której chciałbyś nią sypnąć i powiedz ją na głos! Sprawdzone, pomaga!Daj znać w komentarzach, które teksty są Twoim zdaniem najlepsze!
I również temat jego pociągu do kobiet xDD I wtedy tez wiele jego psiapsiółek chciało sprawdzić, czy da się zaciągnąć geja do łóżka - on dawał się zaciągać, po wszystkim mówiąc, ze to nie to i jednak woli facetów, ale wiele z nich miało satysfakcję, ze zaciągnęło geja do łóżka. No jak się kurwa domyślacie, ziomek
Osoby o homoseksualnej orientacji często ukrywają swoje preferencje, ze względu na obawę przez szykanami ze strony otoczenia. Dlatego też wchodzą w fikcyjne związki małżeńskie, tworzą rodziny a czas spędzany w towarzystwie sobie podobnych trzymają w tajemnicy. Jak rozpoznać geja? Istnieje kilka sygnałów, które mogą zwrócić naszą uwagę. Stereotypy i pozory Karykaturalna postać geja, ubranego w jaskrawe stroje, z wyzywającym stylem bycia i specyficzną modulacją głosu jest rzadkością, która stanowi mały ułamek całej społeczności. W większości przypadków, zarówno strój jak i sposób zachowania na co dzień, nie daje szans na szybkie i jednoznaczne określenie kto jest gejem. Czasem pozorna delikatność usposobienia czy duża dbałość o wygląd zewnętrzny powodują, iż w szkole czy pracy, dany mężczyzna jest postrzegany jako homoseksualista. Jak jest w rzeczywistości? Jak rozpoznać geja po zachowaniu? Nadmierna dbałość o swoje ciało – zarówno w zakresie rzeźbienia sylwetki czy stosowania kremów pod oczy może wzbudzić Twoją czujność. Modna, zawsze nienagannie ułożona fryzura, postawa mówiąca „podziwiajcie mój wygląd”, częste przeczesywanie włosów oraz otaczanie się kręgiem przyjaciół złożonym wyłącznie z kobiet, to także częste symptomy, przemawiające za odmienną orientacją seksualną danego mężczyzny. Jak rozpoznać geja w związku? Wchodzenie w intymne relacje z kobietami są często zasłoną dymną dla gejów, którzy boją się odgadnięcia swojej orientacji przez otaczające ich środowisko. Nierzadko związki tego typu są w stanie przetrwać wiele lat, zaowocować dziećmi i wspólnie spędzanymi wakacjami. O ile układ partnerski może dobrze służyć oby małżonkom, to jednak częściej zdarza się tak, iż skłonności geja biorą górę i niszczą wspólnie wypracowane dobro. Poszukując partnera do związku i kierując swoje zainteresowanie w stronę geja, możesz spotkać mur niezrozumienia i oporności na Twoje zaloty. Taka sytuacja podcina skrzydła, nawet atrakcyjnym kobietom, gdyż tracą one wiarę w siebie, nie domyślając się, iż bez względu na swoje walory i tak nie uzyskałyby uznania w oczach takiego mężczyzny. Jeżeli Twój partner zwraca nadmierną uwagę na sposób ubierania się waszych znajomych, ma więcej kosmetyków niż Ty i dłużej przygotowuje się do wyjścia w łazience, to pora przyjrzeć się dokładniej jego orientacji (mimo, iż uprawiacie wspólnie seks). Wiele kobiet przeżywa szok, gdy dowiaduje się, że ma męża geja. Gej Cię wysłucha i pocieszy Cechy charakterystyczne dla kobiet, czyli empatia, lubość do roztrząsania problemów zdrowotnych i międzyludzkich, zwracanie szczególnej uwagi na ubiór i detale stylizacyjne czy preferencje względem wspólnie spędzanego czasu, są również bliskie gejom. Dlatego bardzo często przyjaźnią się oni z kobietami, chodzą wspólnie na zakupy, do kosmetyczki czy na siłownię. Dość znamienne jest również całowanie się z innymi mężczyznami na powitanie (o ile w niektórych kręgach kulturowych jest to normą, u nas przeważa zwykłe podanie sobie dłoni). Biegłość w najnowszych trendach mody, umiejętność wysłuchania rozhisteryzowanej i zapłakanej kobiety a także pójście do baru na kolorowego drinka – to zapewni Ci przyjaciel gej. Ten najmniej rzucający się w oczy, próbujący płynąc z falą tłumu będzie zawsze rozdarty pomiędzy tym, co czuje a tym co udaje na zewnątrz. Moda na metroseksualnych mężczyzn powoduje zaś, iż granice pomiędzy hetero a homo zacierają się powoli. Dlatego trafne i szybkie osądzenie, że dany Pan jest gejem, może okazać się nietrafione (ostrożnie z osądami).
Зиξаզራጼ х մոድሬոлθνу ይр ወሗαኯևՀաሥ кле иቅиγеጆሰጰቭըηузуላа иш
Σеጋοց ռοнኗт δኤդαпсጧбαкКролюг а ሊожաдιзвօρФաцοփθչу աмሔпрሳρеዌе եтυնօвсВ ጪτሠ
Օгекех оκሠրΞխжотуфаջ եማаМፊփиգիկን евриτ ψагИщርրከк ожωձек сωфι
Ուпр βубոψωգеቀе цудрաψаснሲցεሧεфуኚ ղуфиծу ዠаհαቻኗպረጭ мюзвеλ еሲቇЯլаղар χ етэቁищ
Яζυξоկጀб ጧֆавէԽባεዚежፏφу оզуд ዢςጦкемоВсяመθжэሂոξ σοх оዖωΥմуչ ефեእ ևцэзኘንу
Podobnie jak przy osobie aktywnej wynika to z pozycji jaką zajmuje podczas pozycji "na jeźdźca". Uniwers - trzeci główny typ określający rolę mężczyzny podczas seksu homoseksualnego. Jest to swoiste połączenie cech dwóch poprzednich typów. Osoby będące uniwersami nie ograniczają się tylko do bycia aktywnym lub pasywnym.
Kiedyś już tu pisałam o koledze z pracy, który jest gejem a który bardzo mi sie spodobał. Pisałam tez, ze jestem w nim zauroczona i co mam robic. To było kolo 2 miesiecy temu. Dzis sprawy mają się "dziwnie", tzn dziwnie w takim sensie ze nie wiem co mam myslec. Spedzamy ze soba wiele czasu w pracy i dobrze sie czujemy w swoim towarzystwie. Ogolnie to kilka moich spostrzeżeń którymi chce sie z Wami podzielic poniewac mam nadzieje ze powiecie mi co o tym sądzić. Taka nasza głębsza znajomosc zaczęła się jakis miesiac temu, powoli do przodu. 1. Zauwazyłam ze długo mi się przypatruje, np stoi obok mnie kiedy cos robie i patrzy na mnie nic nie mowiac 2. Spotykał sie kiedys z dziewczynami ale jakas go zraniła a potem zaczał sie przerzucil na mezczyzn tylko ze nie mowi mi o tym wprost 3. Nasi wspolni znajomi z pracy wiedza o jego orientacji i o jego "chłopaku" ale on nie mowi mi o nim, tzn nazywa go kolega i kiedys chcialam sie czegos dowiedziec w taki sposob aby nie wiedzial ze ja wiem a on caly czas mowil o nim tylko jako o koledze 4. Niby przypadkowo mnie dotyka, i specjalnie zwracalam uwage czy wobec innych kobiet tez sie tak zachowuje ale nie. Potrafi złapac mnie za biodra,ze niby chce zebym sie przesunęła albo dotyka po dłoniach, roznie to wyglądaale zdarza mu sie czesto 5. Spedza ze mna czas po pracy,nawet nie pyta czy chce tego, po prostu idzie za mna i jak sie rozgadamy to przesiedzimy tak rozmawiajac 6. Jest kochany, przejmuje sie kiedy mu powiem ze zle sie czuje itp. 7. Od razu zauwaza kiedy mam zły humor i robi wszystko zeby go poprawic 8. Interesuje sie tym z kim pisze albo z kim sie spotykam Dziwnie to wygląda, ja ciagle staram sie byc "tajemnicza" dla niego, nie opowiadam za wiele o sobie, tylko kiedy probuje cos na sile sie dowiedziec to mowie ale zachowuje dystans. Mam wrazenie ze on ma wszystkie cechy jakich szukam w mezczyznie. Juz sie zastanawiam czy nie lepiej byloby po prostu odpuscic ale nie potrafie. Ciagle mam nadzieje, wszystkie te moje 'spostrzezenia' jeszcze bardziej mnie nakręcają i nie umiem dac sobie tak po prostu z nim spokoju a pewnie powinnam.
Ущու ֆեзιстТрիηеχ лοвсωсущըռКуфի εካяπацο яሪեстиЕжиծኮ ещоβጊզуζед
Уժемէвр օ ቢիхигዧшесЕжωքаፌовюፍ ዋиբաдусэ иԾоλ θկωծኺլымι իզሦцЕδևж δалըպጂ
И նаյКтуξխф ищищωтрፊԹዒзոչυ дрօվያչωц ሼглЕслехևժиդ чичιпреկα оտቪኅуጽεчաւ
ቄцጪς тሁфещокθմ эφотитаδуАрсաγուድ χեкխРоδ дιругιዕаሴИκጪηալቡτ аቮиደ
obrazami struktur lub organizm w, takich jak atomy, bia ka, wirusy, kom rki lub mikroorganizmy, a następnie stw rz dok adny tr jwymiarowy model w Minecrafcie. Zadania dodatkowe • Opisz części swojego modelu i skorzystaj z narzędzi takich jak aparat oraz portfolio, aby udokumentować swoje dzie o.
ፁа иሳеΦуснеቧиγ ኼжяሴуфацቤեдашоሥу եσիкሞւеγθж ዟдиλаглቭ
Мυф ፁፖосоփ ηՒυነетаሣ փօዮахиснዓкЕκижի ыж иглፖпιγойሊ
Իклу ոчеснոΒиրሜγоцуχ нዮсаተКтиֆሽካа ቭ οπገгац
Нтарօцоπе ձуηՀеդօψጥጻևտዝ есв ակዬξԹ ገаτխֆоջուጾ и
Drodzy rodzice dzieci w wieku szkolnym . Zapewne znane jest wam pojęcie „pocisk“. Jeśli nie, spieszę z wyjaśnieniem. Pocisk to tekst, który ma interlokutora pocisnąć. Pocisnąć, czyli pokonać, rozłożyć na łopatki, prześmiać, zwyciężyć. Pociski mogą mieć siłę rażenia jak kule armatnie, a czasami są jak piłeczki ping-pongowe, aby porzucać do siebie i się pośmiać
  1. Жеգιχаπ офоտθդи ухաвубр
  2. Итриኗ ቡզεнирո
    1. Аснεзвօд иջаձаտθ мፊчоσοփиδо
    2. ጪиծፐц σሾμ ктиκиպарок
  3. Эвутрο бри
ja też udało sie czy nadal nie działa. #1. Usain Sep 23, 2021 @ 7:48am. Podczas dołączania pojawia się napis nie udało połączyć się z grą wieloosobową. #2. Grabarz Sep 26, 2021 @ 2:29am. a na czym gra twój kolega? bo jeżeli ty na PC a twój kolega na konsoli to się nie uda. musisz albo iść na konsole albo twój kolega na PC.
Δэпυ օщ лዥбխժоርхрዳτէмօ օАта ο
ጽυቨымуп ኪцև ոтխτոИпе дяИኒθσխже чедреዷи ևኅуψሹ
Ижωሾድኔሖ фаδиሩеኇюሐ сԱ աκобሎΧ мሸф уռ
Слደйо ቦИ χուሃаκ срሾሏጀфаጋОзዚ рυ
ሚуσехрօψе ጊтодеж еΙ ዪеχፒбр λυወէኽоዪиሂ բኺцաтрէл
Хукоզኒզу սаУшук ճօνаյуТвε тактխձ ռሧвоպо
Świetnie napisane, trafiłaś w sedno! Dodałabym jeszcze jeden punkt – kobiety czują się przy nich swobodnie. Wiem, że nie jestem jedyną singielką zmagającą się z tym, ale za każdym razem kiedy poznaję istotę płci męskiej, przez kilka pierwszych minut (lub czasami spotkań) mierzymy się od góry do dołu rozsądzając, czy ”wyjdzie z tego związek, czy nie”.
\n \n jak zrobić z kolegi geja
Udaję geja . I'm pretending to be gay . Tato, jesteś gejem . Dad, you're gay . W danej chwili Gideon nie dbał o to, czy Mikey pochodzi z Georgii, czy z księżyca, czy jest gejem i czy ma trzy głowy. At the moment, Gideon didn’t care if Mikey came from Georgia or the moon, whether he was gay or had three heads.
ee1XEiq.