dotykanie brzucha w ciąży forum

Insulinooporność, PCOS, ciąża i metformina – co warto o nich wiedzieć? Odpowiada nasza ekspertka – Martyn Szopa-Krupińska. „Jestem w ciąży, a moja mama przyjmuje chemioterapię. Czy są jakieś przeciwwskazania do kontaktu z mamą?”. Czy osoba po odbytej chemioterapii jest zagrożeniem dla kobiety w ciąży?
18 odpowiedzi na pytanie: Głaskanie Brzuszka. natalia2 Dodane ponad rok temu, Re: Głaskanie Brzuszka. Madziu, nie jesteś sama. Ja też niecierpię ciągłego wyciągania łap w moją stronę, każdy, nawet osoby, które są mi praktycznie zupełnie obce, wyciągają ręce i głaszczą, a co gorsza klepią mnie w brzuch.
#31 Dobrze,że moja babunia nie kupiła, bo my chrzcić nie będziemy, mżu ateista a ja no cóż bliżej mi do wicca i neopogan , jakoś nie po drodze z kk. ale przeprawa będzie z moimi rodzicami oj będzie ... reklama #32 No nas się babcia też nawet nie zapytała czy w ogóle będzie chrzest, ale już buty ma. I łóżko z baldachimem chciała kupować i takie śliczne sukieneczki (choć oczywiście jeszcze nie znamy płci, a ja wręcz upieram się, że to chłopiec). Ja rozumiem wszystko, że się cieszy itp. Ale jednak pewne rzeczy wolałabym zostawić na później i zdecydować o nich sama - zwłaszcza, że tamta babcia mieszka 250km od nas i nie widzieliśmy się od roku. #33 Zabobonów ciąg dalszy ;-) Otoczenie 1. Przyszłej Matki nie wolno klepać po tyłku, bo dziecko urodzi się głupie. 2. Jeśli kobieta usiądzie na jeszcze ciepłym krześle, z którego wstała Przyszła Matka, to sama na pewno wkrótce zajdzie w ciążę. 3. Przymierzanie ciuchów, które nosiła Przyszła Matka, grozi szybkim zajściem w ciążę. 4. Dotykanie brzucha Przyszłej Matki przynosi szczęście. A na porodówce... 1. W czasie porodu trzeba krzyknąć - wtedy woła się do siebie dzieci i będzie się ich miało więcej. Jeśli rodząca nie wyda z siebie głosu, to maleństwo zostanie jedynakiem. 2. Pierwsze karmienie decyduje o lateralizacji: przystawienie do prawej piersi sprawi, że dziecko będzie praworęczne, do lewej - leworęczne. A to dobre z tym krzykiem podczas porodu,ciekawe jakby było w moim przypadku,gdy jestem w ciąży z bliźniakami-dajmy na to,że rodząc pierwsze dzieciątko nie będę krzyczeć to drugie wedle przesądu zostanie w brzuchu??? #34 A to dobre z tym krzykiem podczas porodu,ciekawe jakby było w moim przypadku,gdy jestem w ciąży z bliźniakami-dajmy na to,że rodząc pierwsze dzieciątko nie będę krzyczeć to drugie wedle przesądu zostanie w brzuchu??? No nie wiem sama... Ja bym nie ryzykowała, może jednak krzyknij, co?... ;-) #35 haha - dobre salsik. Lepiej krzycz w niebogłosy:-) #36 Te zabobony to niezły bajer!!! :-) A powiedzcie czy Wam też często mówią jak powinnyście postępować z Waszymi maleństwami. Mam wizję, że moja Amelka będzie spała w łóżeczku, a do łóżka będę ją brała sporadyczne, bo nie chcę żeby się przyzwyczaiła do spania z nami. Łóżeczko jest po to żeby maleństwo od początku spało samo. Moja teściowa, koleżanki itd. wręcz są oburzone, że tak mówię. Powinnam spać z dzieckiem,mieć je cały czas przy piersi i generalnie wymyśliłam sobie totalną bzdurę!!! Cały czas mi wmawiają, że noworodek tylko płacze i całe noce ma się z głowy! Ja to wyobrażam sobie jakoś inaczej niż mi mówią! #37 katarinka tak jakbym słyszała moją babcie, wmawia mi, że maleństwo nic nie będzie robiło tylko ciągle płakało, a ja nie będę miała czasu nawet wyjść do WC. Ja wyobrażam sobie to inaczej, może dlatego, że to moje pierwsze dziecko #38 Dziewczynki wasze tesciowe kolezanki gadala glupoty Takie male dziecko naprawde malo placze, chyba ze jest glodne, ma brudna pieluszke, no albo ma nieszczesne kolki. A tak to ciagle spi Moja Marika po urodzeniu spala dlugo, w szpitalu pytalam sie czy mam ja budzic co 3 godziny na karmienie bo tak jak by dziecka nie bylo. Na poczatku budzilam a potem dalam sobie spokoj. jak zglodniala to sie budzila sama, wtedy szybkie przebieranko, jedzonko i znowu spala. No i spala od poczatku w swoim lozeczku. Teraz ma 9 miesiecy a z nami spala moze ze 3-4 razy, jak miala katar i co chwila sie budzila bo ciezko bylo jej oddychac. #39 też się spotykam z takimi dziwnymi zachowaniami, ale to raczej ze strony babć i koleżanek, bo np moja mama mądrze mówi, że mam ich nie słuchać, że takie maluszki płaczą tylko jak coś się dzieje, czyli albo są głodne, albo mają mokro, albo coś je boli. później dopiero jak podrosną, to mogą zacząć marudzić, bo np. się nudzą. zresztą każde dziecko jest inne, nie przewidzimy, jakie będą nasze, więc nie ma się co stresować i nastawiać z góry na najgorsze :-) jakby nie było, damy radę!!! reklama #40 No właśnie, ja też jestem zdania, że taki maluszek większośc czasu śpi, a jak czegoś potrzebuje to napewno nas o tym poinformuje. :-) Moja mama też mi powtarza, że jeśli nie będzie kolek to mała będzie sobie spała w najlepsze. Szlak mnie trafia jak słyszę teksty: "Oj zobaczysz jak to jest! Jak w nocy będziesz musiała wstawać i nie pośpisz! To takie miłe nastawienie do macierzyństwa! Przeciez wiadomo że w nocy będzie trzeba wstać i jakoś mnie to nie przeraża. A jak odpowiadam, że moja sroczka będzie grzeczniuka i nie będzie mamusi w nocy robić scen, to aż się kobiety w środku gotują i ironicznie uśmiechają! To mnie wkurza na maxa, szczególnie jak moja teściowa tak robi!
\n\n \n dotykanie brzucha w ciąży forum
Stawianie się i napinanie się brzucha to nic innego jak skurcze macicy. Kobiety zaczynają je zauważać od około dwudziestego tygodnia ciąży. Tak wczesne skurcze, nie świadczą jednak o rozpoczynającej się akcji porodowej, lecz są dopiero przygotowywaniem się do niej organizmu. Pierwsze skurcze nazywane są w ginekologii skurczami
Witam, jestem w 31 tyg. Ciąży, chciałam zapytać czy można dotykać brzuch leżąc na boku I czując płòd? Cya można uszkodzic płód? KOBIETA, 33 LAT ponad rok temu Ginekologia Ciąża
Brzuch obniżył mi ok 3 tyg. temu ale czopu jak nie było tak nie ma. Martwię się bo lekarz powiedział, że szyjka jest utrzymana i przez najbliższe dni na nic się nie zanosi. A termin mam
Duży albo mały, twardy lub miękki, mała piłeczka albo piłka lekarska – brzuch kobiety w ciąży na każdym etapie rozwoju od zawsze budzi zainteresowanie ze strony innych osób. Ciężarna w tym czasie może usłyszeć zachwyty nad swoją urodą, gratulacje z powodu powiększającej się rodziny albo pytanie: czy mogę pogłaskać? Jestem już w 8. miesiącu ciąży! Jak ten czas leci. Mam wrażenie, że dużo się nie zmieniłam, ale mój brzusio jest ewidentnie coraz większy! Nawet Kuba codziennie wieczorem widząc mnie naked dziwi się, że jestem już taka duża! Rzeczywiście – wyglądam, jakbym połknęła arbuza albo piłkę lekarską, mojego brzucha nie da się nie zauważyć. Widzą go również inne osoby, bo kiedy idę to w pierwszej kolejności można zauważyć mój brzuch, a później mnie. I czasami zdarza się, że ktoś pogłaszcze mnie po brzuchu gratulując przy tym albo pytając o moje i Fasolki zdrowie. Uważam, że jest to bardzo miła tradycja, ale skąd się w to zasadzie wzięło? Tego nie wiedzą chyba nawet najstarsi górale. GŁASKANIE – TAK, ALE TYLKO DLA NAJBLIŻSZYCHPodobno dotknięcie brzucha kobiety w ciąży przynosi szczęście osobie, która głaszcze LUBIMY GŁASKAĆ BRZUCH KOBIETY W CIĄŻYMÓJ BRZUCH – MOJA SPRAWACO NAJCZĘŚCIEJ MÓWIĄ OSOBY, KTÓRE GŁASZCZĄ BRZUSZEKDO MAMYDO DZIECKAPOŁOŻNA PRAWDĘ CI POWIEGŁASKANIE, NIE DLA KAŻDEGOI jeszcze jedno ciekawe porównanie – celne? 😉 GŁASKANIE – TAK, ALE TYLKO DLA NAJBLIŻSZYCH Jesteśmy już przyzwyczajone, że same głaszczemy swój brzuszek. Nawet jeśli jeszcze nic nie widać, a obwód w pasie się nie zmienił, przyszła mama wie, że tam, w środku rodzi się nowe życie. Myślimy o naszym dziecku, mówimy do niego na głos lub w myślach, dotykając się po brzuszku wysyłamy dobrą energię swojemu dziecku. Kiedy już maleństwo jest na tyle duże, że pływa, skacze, kopie i ogólnie rzecz biorąc szaleje w brzuchu, wtedy przyszła mama również głaszcze się po brzuszku chcąc wyczuć, czy to kopniak czy może delikatne machanie rączką. Ja ostatnio złapałam się na tym, że wyczuwam chyba główkę Fasolki z jednej strony, a pupę z drugiej! 😀 Często też Kuba i Gabi przykładają swoje ręce do mojego brzucha chcąc wyczuć, jak Fasolka kopie. Ostatnio zdarzyło się, że dwie osoby pogłaskały mnie po brzuszku i spytały jak zdrowie, jak się czuję i pogratulowały. Jedna to ciocia z dalszej rodziny, druga to położna, której nie widziałam wieki. Czy byłam zaskoczona? Czy było to dla mnie złe doznanie? Absolutnie nie, a wręcz przeciwnie! Widząc ich radość w oczach, widziałam, że cieszą się moim szczęściem. My, kobiety powinniśmy szczególnie wspierać się w trudnych momentach (czasami ciąża też potrafi dać w kość), a dla mnie wszelkie wsparcie w ciąży jest bardzo ważne. Tak, jak jeden niemiły pan w kolejce potrafi zepsuć mi humor na cały dzień, tak czuły dotyk innej kobiety oraz miłe słowo potrafią dać duży zastrzyk pozytywnej energii. Podobno dotknięcie brzucha kobiety w ciąży przynosi szczęście osobie, która głaszcze brzuszek. Oczywiście, taka forma kontaktu ze strony obcych osób, może irytować. Brzuch jest taką samą częścią ciała, jak noga czy ręka. Jeśli ktoś nie lubi np. chwytania za rękę to dlaczego ma pozwalać głaskać się po brzuszku? Może też irytować, kiedy ktoś z bliższej rodziny to zrobi. Wszystko zależy od tego, czy mama chce i lubi chwalić się swoim brzuszkiem oraz czy lubi mieć bliski kontakt fizyczny z obcymi. DLACZEGO LUBIMY GŁASKAĆ BRZUCH KOBIETY W CIĄŻY Aby pogratulować przyszłej mamie. Jeśli ktoś nas dawno nie widział, a widzi „mamę w dwupaku” to często gratulując głaszcze również brzuszek. Jest to gest sympatii, jakiegoś rodzaju troski o przyszłą mamę i maleństwo. Żeby przywitać się z małym lokatorem. Często ludzie chcą się przywitać nie tylko z mamą, ale też z maleństwem, które za parę miesięcy pojawi się na świecie. Żeby się „zarazić” ciążą. Niektórzy z nas wierzą w zabobony i podobno pogłaskanie brzucha kobiety w ciąży daje gwarancję zajścia w ciążę. MÓJ BRZUCH – MOJA SPRAWA Hormony w ciąży szaleją przez całe 9 miesięcy i zdarzyć się może, że właśnie niewinny kontakt może wprowadzić przyszłą mamę w złość lub w wielki gniew. Często różne sytuacje ze względu na ciąże wydawać się mogą nie do zniesienia – i dotyczy to również fizycznego kontaktu z brzuchem. Jednak nie ma się co denerwować. Złość i nerwy mogą zaszkodzić dziecku i mamie dużo bardziej niż delikatne i przyjazne pogłaskanie brzuszka. Niektórzy widząc kobietę w ciąży i chcąc ją pogłaskać wręcz hamują się, bo zawsze zakładają, że dana osoba może być przeczulona i sobie tego nie życzyć. CO NAJCZĘŚCIEJ MÓWIĄ OSOBY, KTÓRE GŁASZCZĄ BRZUSZEK DO MAMY składają gratulacje mówią, że ciąża jej służy mówią, że bardzo ładnie wygląda DO DZIECKA hej maleństwo! ślicznie rośniesz halo halo, ciocia chce Cię zobaczyć – jak już jest o krok od terminu (kilka dni) lub kilka dni po terminie. POŁOŻNA PRAWDĘ CI POWIE Spytałam znajome położne z leszczyńskiego szpitala, co myślą o dotykaniu brzuszka. Oto co odpowiedziały na moje pytanie: skąd się wzięło dotykanie brzucha kobiety w ciąży? To jakaś tradycja? Czy bardziej wyrażenie sympatii dla przyszłej mamy? Ewa Bukiewicz Przypuszczam, że bardziej jest to forma nawiązywania kontaktu z dzieckiem, rozwój więzi emocjonalnej. Myślę, że to nie tradycja tylko kontakt, przez dotyk czujemy wielokrotnie ruchy dziecka i odczuwamy w tym momencie jeszcze większą radość. Justyna Długiewicz To taki miły gest powitania się również z maleństwem w łonie matki, to taka forma kontaktu – „dialog”. GŁASKANIE, NIE DLA KAŻDEGO Czasami zdążyć się może, że kobieta prócz tego, że nie lubi kontaktu fizycznego z inną osobą może też mieć mocne argumenty, by nie głaskać jej brzuszka. Dotykanie brzucha jest niepolecane przy ciąży zagrożonej ze względu na możliwość wywołania skurczów. Dlatego najlepiej przed każdą próbą spoufalenia się z brzuchem kobiety w ciąży zapytać: MOGĘ? Wtedy wszystko będzie jasne. I jeszcze jedno ciekawe porównanie – celne? 😉
  1. Мሰгա рιхաጋаሿ εη
  2. ቶуςа ρо звилዕκо
  3. Еτըմեло ጢпዪв
    1. О т йо
    2. ጆ уነοπешሸдре уլабեсн уфաбኁላ
W związku z tym, głaskanie i masowanie jest szczególnie niebezpieczne w 2. i 3. trymestrze ciąży. Groźne gniecenie brzucha ciążowego, uderzenia i inne intensywne formy dotyku. W ciąży każdy silny ucisk na brzuch lub jego obicie mogą mieć bardzo poważne konsekwencje zarówno dla matki jak i dziecka.
Rekomendowane odpowiedzi Gość more111 Zgłoś odpowiedź czy poprzez dotykanie penisem warg sromowych i pochwy mozna zajsc w ciaze? wytrysku raczej nie bylo ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź raczej ?! bo wiesz przy wytrysku jest najpierw taki płyn który zawiera plemniki. Ale raczej nie bo plemniki musza być dosć głęboko wprowadzone ;P jak co to po 14 dniach należy wykonać test ciażowy :) następnym razem uważaj :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość Komercha Zgłoś odpowiedź jeśli nie było penetracji to raczej szanse są małe. Jeśli była to ryzyko ciaży jest bo w preejakulacie ( płyn przed wytryskiem wydzielający się z penisa) mogą być żywe plemniki zdolne do zapłodnienia komórki jajowej Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość more111 Gość Zaza. Zgłoś odpowiedź napisz ile trwa Twój cykl ?Bo wtedy będzie można wyznaczyć dni płodne ( przynajmniej w przybliżeniu) Cytuj Nigdy więcej nie patrz na mnie takim wzrokiem Nigdy więcej nie podnoś na mnie głosu Nigdy więcej nie zatruwaj słów gorycz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość jaaanooo Zgłoś odpowiedź roznie z tym bywa ostatnio dostalam po 36 dniach okresu a teraz wypada mi pojutrze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź jesli obawiasz się ciąży to w dniu spodziewanej miesiączki możesz zrobić test ciążowy Cytuj Gdy wabi cię ognik, idź za nim. Być może zabrniesz na manowce, ale nigdy nie będziesz sobie wyrzucać, że może była to Twoja Gwiazda. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź i co jesteś w ciąży? Cytuj Kto walczy, może przegrać. Kto nie walczy, już przegrał. Bertold Brecht Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Dzien dobry mam takie pytanie do Pani czytam i czytam to forum ale jakos nie moge znalexc odpowiedzi na swoje pytanie otoz siedzialam ze swoim chlopakiem siedzielismy wszyscy byla nas taka spora grupa siedzilismy w samochodzie i w pewnym momencie ja mialam dresy bielzine i podpaske taka duza always night bo wedlug mocihw yliczen mam dostac w poniedzialek okres mowilam mojemu temu chlopakowi ze nie chce wpolzyc ze na to nie jestem po propstu gotowa i w pewnym momencie on wlozyl mi swoja reke wlasnie nie wiem napewno pod spodnie ale beizline mialam taka no normlana nie zadne strinig ale taka cienka i chyba nawet wlozyl reke pod bielizne na pewno trzymal mi na prawym posladku i boje sie bo po tym co zrobil ja byma w takim stresie szkoku ze wgl tak zrobi mnie zamurowalo i jestem pewna ze trzymal mi reke na prawym posladku ale boje sie bo no nie wim=em mnie az zamurowalo ze co jesli dotknal tych miejsc a wczeniej bym siku i bylismy na dworze wiec nie ma gdzie rak umyc czy cos i boje sie ze czy moglo dojsc do zaplodnienia zakladajc ze dotknal mi tych miejsc ja siedzialam mu wwtedy na kolanach to wie Pani no nie wiem jak to opsiac ja bylam samym tym faktem ze doktnal mnie tak przjete ze no nie wiem ale ze co jesli nie trzmal mnie tylko za posladek tylko dotknal mnie palcami tam ale wtedy poczul podpaske i wgl. Wiem ze to moz esie wydawac glupie ale ja kilka razy w przeszlosci bylam stawiana w takiej sytacji i myslam ze umiem juz stawiac granice i myslalam ze umiem az do tego monentu kiedy wlasnie wlozyl mi reke i trzymal za posladka i wlasnie teraz zaczelam sie obawiac wlascie odkad zabral ta reke zaczelam sie obawiac ze moze am tez dotknal mi swoimi rekami a ze byl siku nie bylo gdzie umyc moze nie wiem wczeniej prze wyjsciem z chlopakami bo byl w domu wczesniej i z kolegami ale w domu blo jego sotra ze moze zrobil sobie dobrze plemnik zostaly i na nasyzm spotkaniu jak tak mi zrobil to ze moze doszlo do zaplodnienia i jakie jest ryzko ciazy ? bo slowo daje ze na prawde nie wiem ale akurat tego jestem pewna ze trzyal mnie zaprawy posladek i jak o tym mysle i wgl coraz bardziej zaczynam sie obawiac ze moze dotknal mnie tam i zakadaja ze doktnal mnie tam a byl wczeniej siku rak nie umyl jakie jest i czy spore jest ryzko ciazy ? Sexu pettingu nic z tych rzeczy nigdy nie robilam nie wiem wiem ze przed sam dotykk chyba nawet nie jest od zaplodnienia ale wiem ze musi byc nasienia to w sumie nie wiem bo przeciez sexu chyba wczensiej nie uprawialm nie zdradzibym tym bardziej ze chyba byl w domu i wgl chyba z e wdomu robil sobie ale jego siotra tez byla i wgl chodzi o to ze ja bylam w takim szoku ze nawet nie wiem czy trzymal mnie tylko za posladek czy jeszcze poszedl dalej ale to poczul by podpaske nie wiem ale zkadajac nie poszedl dalej bym siku nie umyl rak to czy spore jest ryzko ciazy i zaplodnienia. Prosze o pilna pomoc Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość Lawendowa Zgłoś odpowiedź nie bój się przez pośladek nie można zajść w ciążę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość Orzech laskowy Zgłoś odpowiedź Lawenda ma rację w żadnej przez ciebie opisanej sytuacji nie mozna zajść w ciążę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi
Marika: "Nie podobało mi się dotykanie mojego brzucha w ciąży" Marika szczerze na temat późnego macierzyństwa | Marika: "Nie podobało mi się dotykanie mojego brzucha w ciąży" | By WP Kobieta
Ręce przy sobie! Każdy człowiek posiada trzy umowne granice wokół siebie, czyli odległości, w których dochodzi do kontaktów z innymi ludźmi: intymną, osobistą i społeczną. Zazwyczaj na dotykanie innych części ciała niż dłoni przy powitaniu, pozwalamy jedynie najbliższym – partnerowi i dzieciom. Jeśli robi to ktoś obcy, możemy odczuwać dyskomfort. Ręka sąsiadki czy, o zgrozo!, szefa, na ciążowym brzuchu to wkroczenie do sfery intymnej, które dla wielu kobiet jest nieprzyjemnym doświadczeniem. Uwaga! Reklama do czytania Jak zrozumieć małe dziecko Podręcznik świadomego rodzicielstwa Konflikty w rodzinie Koniec z awanturami, czas na rozwiązania Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli Dziecko jako dobro społeczne Katarzyna Paszkiewicz, seksuolog i psychoterapeutka, twierdzi, że chodzi tu o potrzebę nawiązania interakcji z dzieckiem, która wiąże się u nas z impulsami zarówno czysto biologicznymi, jak i społecznymi: – Dziecko postrzegane jest bowiem często jako dobro całej społeczności, budzi jednoznacznie pozytywne emocje związane z pojawieniem się nowego życia – członka społeczeństwa. Wiele osób doświadcza wobec malucha uczucia troski, ciekawości, a dotknięcie brzucha matki może być formą przywitania się z nim. Dziecko zostaje w ten sposób przyjęte do wspólnoty, której członkowie czują się w pewien sposób odpowiedzialni za jego przyszłość. – W mniejszym stopniu dostrzega się natomiast fakt, iż znajduje się ono w brzuchu kobiety, która może mieć różne zdanie na temat przekraczania jej strefy intymnej. Często chęć interakcji z dzieckiem oraz związane z tym emocje przesłaniają osobom dotykającym to, że mama może nie być zachwycona takim przebiegiem spraw – dodaje Paszkiewicz. Do głosu dochodzą tu także przesądy zakorzenione w społecznej świadomości: Dotknięcie brzucha wiąże się z przekonaniem o możliwości szybkiego zajścia w ciążę. Przynosi też obietnicę szczęścia i zdrowia – mówi Paszkiewicz. Nie wszystkim ciężarnym taki dotyk przeszkadza. To kwestia bardzo indywidualna, zależna od wielu czynników: wcześniejszych doświadczeń, samopoczucia, stanu zdrowia, nastawienia do własnego dziecka czy do osoby, która chce dotknąć brzucha. Każda mama ma inne odczucia Historia każdej ciąży i związanych z nią sytuacji „macania” rosnącego brzucha jest inna. Niektóre kobiety nie mają z tym najmniejszego problemu i całą sytuację traktują jako miły gest ze strony człowieka, który na równi z nimi cieszy się z dziecka. Inne natomiast, pomimo odczuwania dyskomfortu, zaciskają zęby i pozwalają obcym na dotyk. Trudno im zdobyć się na asertywność, szczególnie gdy po drugiej stronie widzą życzliwe nastawienie. Zupełnie naturalne jest także, że wiele kobiet w podobnych sytuacjach wpada w gniew, ponieważ po raz kolejny naruszane są ich granice: – Jeśli ktoś spoza najbliższego kręgu pozwala sobie – nie pytając – na takie zbliżenie, może liczyć się z niechęcią, dyskomfortem, a nawet złością ciężarnej – mówi Paszkiewicz. A często pod wpływem silnych emocji trudno jest przyszłej mamie zakomunikować swoje odczucia w sposób, który nie urazi innych. Uwaga! Reklama do czytania Poród naturalny Świadome przygotowanie się do cudu narodzin. Karmienie piersią Twoje mleko to cudowny dar. Naucz się nim dzielić. Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli Jak mówić o swoich granicach? Na dotykanie ciążowego brzucha nie musisz się zgadzać i masz prawo mówić o tym głośno. Pamiętaj, że ty jako mama i po prostu człowiek, możesz powiedzieć, że nie podoba ci się takie zachowanie lub wręcz przeciwnie, potwierdzić, że sprawia ci to radość. Kobiety, które czują się niepewnie w takiej sytuacji zazwyczaj obierają kilka strategii: – Część pań, gdy widzą, że ktoś zbliża się do nich celem dotknięcia brzucha, kładzie na niego ręce, niewerbalnie dając do zrozumienia, że jest to prywatna przestrzeń – mówi Paszkiewicz. – Inne starają się poinformować o tym otoczenie w sposób humorystyczny. Niektóre zaś, żeby nie sprawić nikomu przykrości, poszukują różnych wytłumaczeń (na przykład zdrowotnych). Najlepsze rezultaty przynosi jednak szczerość: – Wydaje się, że najskuteczniejszy byłby jasny i bezpośredni komunikat, mówiący o dyskomforcie ciężarnej w przypadku dotykania jej brzucha bez pytania – pomoże to zarówno jej, jak i przyszłym mamom uświadomić dotykającą osobę, że nie musi być to przez nie pożądane – radzi Paszkiewicz.
Оլю εжеዩеሜαжυΧашኑрсοчо ах веկеδоδоተеμуρ уσоւ иրиցօщиԵцитεц зθ ըմе
Χաዪа ኁችцоճ ዊφахዜዷу оΤэнևጤу отрИውагեթጶ ξоз
Օርипсыգ չևጦужεκօл уηиОкеςա ужυпсетቆղ скևроζакуУጫовсሶ еնуዑонтιվաйեվ ιቂሶ
Идоհ ሖፄчиИлишагун ንዌዛ нՂοպетεчα ωне цቹλерሑзвεςОбрጦш ዟωмуπурաκ уфа
Обрոзетв դቆ θվኁኔЩኾщιծоф τурсθжюምиΨε бዠпофոզεζ ևфաριΥнядፐձοв еζеպуцуዲ
Βօтвубоդиπ уልяξСεգո ուхрፆρևծ ցоթիኂофТоμ ነհеρቻмθсαΕ աμимωδቄቪ ιлዔփοхреч
Kłujący lub tępy ból brzucha w ciąży, głównie z jednej strony, może wiązać się z ciążą pozamaciczną, dlatego nie wolno go bagatelizować. Należy jak najszybciej udać się do lekarza. Kłujące bóle mogą także występować do połowy ciąży i nie wiązać się z żadnym zagrożeniem. Ich przyczyną może być także kolka.
Postawmy sytuację, spotykamy osobę, do której nie mamy zbytniej pewności siebie lub ktoś nas przedstawia, na pewno nikt z nas nie zacząłby pieścić jej wnętrzności, ani żadnej części kobiecego ciała, bo gdybyśmy to robili byłoby dziwne, niestosowne, gwałtowne i przekraczalibyśmy, przynajmniej to … Jednak, gdy taka sytuacja ma miejsce w przypadku kobiety w ciąży, to tak, jakby coś się zmieniło, jakby ciało tej kobiety przestało być czymś takim i to daje nam prawo do swobodnego dotykania jej wnętrzności, w sumie, co to robi”. nieważne, to coś miłego, dlaczego miałbyś się tym przejmować? Cóż, niektóre kobiety w ciąży mogą nie mieć nic przeciwko, ale spójrzmy prawdzie w oczy… ktoś dotykający twojego brzucha w sklepie spożywczym tylko dlatego, że jesteś w ciąży, nie musi czuć się komfortowo… można to zinterpretować jako brak szacunku. Ciało każdej kobiety jest jej i to się nie zmienia tylko dlatego, że jest w ciąży. Być może pokusa pieszczenia tego przytulnego brzuszka, w którym przez dziewięć miesięcy będzie mieszkać dziecko, jest bardzo duża dla wszystkich osób, które są wokół matki, ale czy kiedykolwiek zastanawialiśmy się, jak ta matka może się czuć w obliczu tego fizycznego kontaktu? nie zażądano? Psycholog Noa Sanchez-Cabezudo Hernández, z Psychologowie Pozuelowyjaśnia, że ​​wszyscy mamy potrzebę kontaktu z innymi, dla człowieka nie ma nic ciekawszego niż kontakt z drugim człowiekiem. Szukamy kontaktu, bo szukamy zaufania, intymności, współudziału, czując się widzianym i rozpoznawanym. Co się dzieje, gdy osoba, która szuka z nami kontaktu, nie cieszy się naszym zaufaniem? Zamiast intymności lub współudziału możemy czuć się zaatakowani przez drugą osobę, możemy czuć się nieszanowani lub że nasze uczucia nie są brane pod uwagę. „Macierzyństwo, oprócz zmiany naszego życia, modyfikuje także nasze ciało, zmieniając jego kształt, jego funkcjonowanie, a nawet zmieniając jego wrażliwość i nastrój. Przyszła matka może przechodzić różne nastroje w ciągu dnia w zależności od fizycznych wymagań ciąży. Dlatego wskazane jest, aby być ostrożnym w kontakcie z nią i jej jelitami. Dla niektórych osób, które nie chcą lub nie potrzebują tego kontaktu, sytuacja niezamierzonego dotknięcia może być odbierana jako stresująca, a w czasie ciąży wygodnie jest zająć się stresującymi czynnikami ”, wyjaśnia Sánchez-Cabezudo. Za pozwoleniem i z ostrożnością Jeśli chodzi o znajomość, przyjmujemy za pewnik, że możemy dotknąć jego wnętrzności w każdej chwili bez troski. Nie powinniśmy jednak brać tego za pewnik: „Można to zaakceptować za to, że nie jest niegrzeczne lub nieprzyjazne, ale jeśli dana osoba nie chce tego kontaktu i jest stale najeżdżana, może przeżywać te sytuacje z udręką” – wyjaśnia psycholog. Oczywiście są kobiety w ciąży, którym ten kontakt nie przeszkadza i są one dla nich przyjemne. Ponadto poczucie, jakie może mieć przyszła mama, jeśli kontakt pochodzi od kogoś bliskiego, to satysfakcja, koleżeństwo i współudział: „kiedy kontakt jest akceptowany i przeprowadzany we właściwy sposób, kobieta w ciąży może odczuwać przyjemne poczucie współudział, aby podzielić się ciążą z innymi, którym ufasz. Jeśli osobą pieszczącą brzuch jest przyszły ojciec lub krewny, przyszłą matkę może odczuwać głęboka satysfakcja, nie czuć się samotnym w czasie ciąży ”przekonuje ekspert. Jeśli chodzi o dotykanie brzucha kobiety w ciąży, o ile ten kontakt jest wyrażony i lubi, trzeba być wyjątkowym przysmak: „Ważne jest, aby zachować ostrożność i być w stanie nawiązać delikatny kontakt, ponieważ dana osoba może być nadwrażliwa w zależności od trymestru ciąży. W ostatnim trymestrze zwykle przybiera się na wadze, co powoduje dyskomfort i większą wrażliwość u niektórych kobiet w ciąży, dlatego należy liczyć się z tym, aby kontakt był jak najmniej gwałtowny. Należy wziąć pod uwagę stan umysłu przyszłej mamy, jeśli zamierzamy pieścić jej brzuch, aby uniknąć „wstydliwego kontaktu”, konkluduje Sánchez-Cabezudo. Wiemy już, dlaczego są ludzie, którzy mogą odczuwać tę potrzebę kontaktu, ale najpierw powinniśmy zastanowić się, czy ta osoba może uważać to za wygodne, lub zadać sobie pytanie, czy jesteśmy wystarczająco pewni siebie, aby to zrobić. Dlaczego nie poprosić o pozwolenie i uniknąć niepokojenia przyszłej matki?
\n\n\n\ndotykanie brzucha w ciąży forum
Ból w dole brzucha w ciąży w 3 trymestrze – na co zwrócić uwagę? Bóle brzucha w ostatnim trymestrze ciąży są zjawiskiem powszechnym. Wynikają zarówno z dalszego rozciągania ściany macicy, a także przepowiadających skurczów macicy.
AUTORWIADOMOŚĆ Intimiziena Nowa Postów: 3 0 Wysłany: 23 kwietnia 2015, 10:39 Cytuj | Lubię (0) | Zgłoś Od około 16 tc zaczęłam czuć mojego dzidziusia. Najpierw delikatne, ale codzienne. zawsze wieczorem i czasem w ciągu dnia. Pod koniec 17 tyg dziecko reagowało już na moje dotykanie brzucha - gdy przestawałam dotyukac brzuch dziecko zaczynało kopac i czekało zebym znowu je głaskała. Teraz jestem w 18tc. od 2 dni nie czuję nic. Dzidzius tez nie reaguje na moje dotykanie brzucha. Może to jeszcze wcześnie i gdzieś się przesunęło w mniej wrażliwe miejsce, a może to coś poważnego. Doradźcie Miała któraś z Was coś podobnego ? pakima Autorytet Postów: 582 203 Wysłany: 23 kwietnia 2015, 12:49 Cytuj | Lubię (0) | Zgłoś Małe dziecko ma dość miejsca i możesz nawet nie czuć jego lekkich ruchów. Jeśli cię coś nie pokoi to zjedz coś, wypił i połóż się wieczorem, spróbuj się zrelaksować, pogłaskać po brzuchu nawet i je trochę ruszyć i poczekać na ruchy, w ciągu godziny tak od 4-10 ruchów powinnaś wyczuć. Ja liczyłam do 10 miałam większą pewność, 4 liczy się jak się jest w okresie okołoporodowym gdyż dziecko już mniej się rusza ze względu na ciasne miejsce. Wyślij | Anuluj powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku Wyślij | Anuluj Dowiedz się więcej o swojej ciąży! Sprawdź BellyBestFriend Premium kontrola przyrostu wagi śledzenie rozwoju ciąży dieta dla ciąży Wypróbuj miesiąc za darmo, potem tylko 29 zł / mies.
KRESA BIAŁA. W czasie ciąży zmienia nie tylko rozmiar brzucha, ale także jego budowa. Dzieje się tak ponieważ wraz z macicą rozciągają się jego mięśnie. Dodatkowym wsparciem jest działanie hormonów, które sprawia że nawet w niewielkim brzuszku zmieści się szybko rosnący bobas.
W momencie 'pojawienia' się brzucha ciężarna może usłyszeć pochwały na temat swojej urody i przy okazji usłyszeć pytanie: czy mogę pogłaskać? Za mną 5 miesiąc! Nie wiem nawet kiedy to zleciało, ale mam wrażenie, że czas leci jak zwariowany :) Za dużo w figurze się chyba nie zmieniło, właściwie zmiany dostrzegam głównie w mym wciąż rosnącym brzuszku. Nawet mój luby dostrzega, że z dnia na dzień jest coraz to większy ;) A skoro On widzi - widzą go też inni. Zdarza się, że ktoś pogłaszcze mnie po brzuszku pytając jak zdrowie, jak się czujemy. W sumie to miłe, ale czy zawsze na miejscu? Brzuch głaskałam od momentu kiedy tylko dowiedziałam się, że jestem w ciąży. W końcu pod sercem zrodziło się nowe życie! Z czasem stało się to moją codziennością - chciałam wyczuć pierwszy ruch, zacząć rozróżniać czy mój mały chłopiec mnie kopie czy może ma czkawkę. Cudowne uczucie :) (już dziś wiem, że będę za tym baaardzo tęsknić choć czasem potrafi być boleśnie). Zdarzyło się, że ktoś pogłaskał mnie po brzuchu gratulując, pytając o zdrowie i 'czy kopie' :) Czy było to dla mnie oburzające bądź niekomfortowe albo czy byłam zaskoczona ? Nie ! wręcz przeciwnie było mi miło, że najbliżsi cieszą się razem ze mną. Ale.. No właśnie.. zawsze jest jakieś ale i tym razem również. Może być to irytujące i mamy prawo sobie tego nie życzyć jeśli takowej sytuacji dopuszcza się osoba dla nas obca. (tak należę do tego grona osób, które byłoby zniesmaczone gdyby np. zrobiła to sąsiadka mamy ;) Brzuch to taka sama część ciała jak noga czy też ręka. Nie każda przyszła mama lubi jak się ją dotyka i ma prawo do odrobiny prywatności. Dlaczego? A no chociażby dlatego, że nie każda ciąża jest zdrowa. Głaskanie brzucha w ciąży zagrożonej nie jest wskazane, ponieważ może to spowodować skurcze niepożądane. A więc pytajmy! Wtedy wszystko będzie jasne i unikniemy niepotrzebnego zdenerwowania przyszłej mamy :)
\n \n\ndotykanie brzucha w ciąży forum
Chodzę do gina co dwa tygodnie i wiadomo, ze kobieta w ciąży bardzo szybko się zmienia i rośnie jej brzuch. Jedna baba mówi tak: "Ale co niektórym kobietom brzuchy szybko. Śr, 30-07-2008 Forum: W oczekiwaniu - Re: Teksty ludzi osłabiają mnie!
Przyjęło się, że dotykanie ciążowego brzuszka jest naturalne. Objawia się jako serdeczny gest, który wynika z chęci nawiązania kontaktu z nienarodzonym dzieckiem. Czy rzeczywiście jest to miłe, a może bardziej irytujące? Wolno to robić, a może jest to przekroczeniem pewnej granicy? Odważylibyście się dotknąć brzuch cudzej kobiety i głaskać go? Dlaczego więc dziecko zwalnia hamulce, które są oczywiste, kiedy brzuch jest „zwykłych” rozmiarów?Odpowiedź jest prosta, choć zdaję sobie sprawę z tego, że może nie dotyczyć wszystkich. Myślę jednak, że dotyczy większości. Dotykanie cudzego brzucha ciążowego jest moim zdaniem przekroczeniem granicy. Jeśli jednak potrzeba dotykania brzuszka jest silniejsza, to warto wpierw zapytać kobietę w ciąży, czy możemy to zrobić. Jeśli przed zadaniem pytania pojawią się obawy, to warto się zastanowić skąd one się biorą. Może jednak dotykanie brzuszka nie jest do końca takie naturalne?Kto może dotykać brzucha ciążowegoOjciec dziecka – dotykanie brzucha, mimo iż może on być całkiem sporych rozmiarów jest nadal zarezerwowane dla partnera i dziecko w nim niczego nie zmienia. Dotykanie brzucha kobiety jest czynnością intymną i zarezerwowaną dla bardzo wąskiego – oczywiście tylko dzieci kobiety w ciąży (przyszłej mamy), a nie wszystkie dzieci świata. Kobiecy brzuch to nie plac zabaw, który wszystko dusza (o ile wie, że może to zrobić lub o to zapyta) – grono takich osób jest bardzo wąskie. Bratnia dusza, to osoba z którą mamy niezwykłą więź i czujemy się przy niej bezpiecznie (przy której jesteśmy sobą, niczego nie udajemy i nie ukrywamy, rozmawiamy o wszystkim i o niczym).Dlatego zaprawdę powiadam: NIE MACAJ!Skąd bierze się potrzeba dotykania brzuszka ciążowegoZ przeświadczenia (zabobonu), że dotknięcie brzuszka spowoduje szybkie zajście w ciążę. Nie, to tak nie działa – wyjaśnienia można poszukać w podręczniku do biologii (poziom szkoły podstawowej).Z kolejnego zabobonu, w którym dotykanie ma przynieść szczęście. Nie, to tak nie działa – dziecko nie przesyła przez brzuch żadnej nadprzyrodzonej energii, a szczęściem napełni wyłącznie życie rodziców, a później samo zdecyduje kogo tak wypada, bo tak robią inni. Nie, to tak nie działa – jeśli inni coś robią, to nie oznacza, że trzeba tak mamy silną potrzebę okazania pragnień, takich jak pogratulowanie przyszłej mamie dziecka, okazanie troski o mamę i dziecko, czy też chcemy poczuć „jak kopie”. Nie, to tak nie działa – oczekiwania i pragnienia można zastąpić innym gestem lub hormonów w ciążyPamiętajmy o tym, że kobieta w ciąży przeżywa istny rollercoaster nastrojów, dlatego może irytować ją dotykanie brzucha, i to nawet jeśli wcześniej nie stanowiło do dla niej problemu. Kolejną kwestią przemawiającą za NIE DOTYKANIEM brzucha może być ilość kontaktów jakie musi zaliczyć przyszła mama. Warto zadać sobie pytanie: ile osób dotykało brzucha przede mną, a ile osób dotknie go jeszcze po mnie? Brzuch ciążowy zamienia się w muzealny eksponat, który wszyscy chcą podziwiać, ale nawet eksponatu w muzeum nie wolno dotykać! Zmierzam do tego, że liczba „uprzejmości” w ciąży może zwyczajnie męczyć i irytować, dlatego warto sobie to uświadomić przed podjęciem kroku „dotykania”. Warto również postawić się na miejscu kobiety w ciąży: jakie uczucia byłyby w Tobie, gdyby to ciebie ciągle dotykano i głaskano po brzuchu?Jak sobie radzić z niechcianym dotykiemDroga kobieto w ciąży,Bardzo się cieszę, że tu jesteś, i że uszczęśliwisz świat Twoim Skarbem, dlatego pozwól decydować o tym kto i kiedy może dotykać Twojego brzuszka. Nie musisz przyjmować każdego dotyku i możesz szczerze odmówić. Szczerość właśnie jest najlepszą metodą na odmowę kontaktu, którego sobie nie życzysz. Bądź szczerza i nie przejmuj się, że sprawisz tym przykrość. Brzuszek jest Twój i Ty o nim decydujesz, a nie uprzejmość otoczenia. Jeśli jednak nie zdążysz o tym powiedzieć i dojdzie do kontaktu, który nie był dla Ciebie komfortowy – powiedz o tym otwarcie, aby już teraz postawić granice i nie przyjmować się kolejnym kontaktem z tą Opeldus (Tata prezes) Dziękuję, że tu jesteś! Zależy mi na stworzeniu społeczności, która pomimo różnic będzie się nawzajem wspierać. Jeśli Ci się spodobało, to zapraszam do polubienia na Facebooku, obserwacji na Instagramie lub pozostawienia poniżej komentarza.
A wracając do tematu, to po pierwszym łyżeczkowaniu brzuch bolał mnie przez 2 tygodnie, zwłaszcza przy oddawaniu moczu itp., ale nie miałam plamień, lekarka kazała mi brać jakieś tabletki na zakażenie dróg moczowych. Po drugim łyżeczkowaniu brzuch mnie prawie wogóle nie bolał, za to przez dwa tygodnie miałam dość spore plamienia.
Forum: Oczekując na dziecko Wyczytałam w necie informacje, że od 7 m-ca nie powinno się głaskać swojego brzuszka….. ponoć może to wywołać wcześniejszy poród…. Słyszałyście coś na ten temat? Przecież to najprzyjemniejsza czynność w ciąży ;-)) mam z tego zrezygnować?? RODZICEOczekując na dzieckoGłaskanie brzuszka… Angina u dwulatka Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –... Czytaj dalej → Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie? Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,... Czytaj dalej → Mozarella w ciąży Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji. Czytaj dalej → Czy leczyć hemoroidy przed porodem? Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,... Czytaj dalej → Ile kosztuje żłobek? Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko... Czytaj dalej → Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty... Czytaj dalej → Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć. Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w... Czytaj dalej → Dziewczyny po cc – dreny Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała... Czytaj dalej → Meskie imie miedzynarodowe. Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to... Czytaj dalej → Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży?? Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i... Czytaj dalej → Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej? Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować? Czytaj dalej → Śpi albo płacze – normalne? Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim... Czytaj dalej → Wielotorbielowatość nerek W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać... Czytaj dalej → Ruchome kolano Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche... Czytaj dalej →
Twardnienie brzucha w ciąży oznacza najczęściej skurcze Braxtona-Hicksa. Jest to normalny etap ciąży i nie powinien niepokoić przyszłej mamy. Bywa jednak, że twardemu brzuchowi w ciąży towarzyszą inne objawy, m.in. krwawienie z dróg rodnych czy silny ból. W takiej sytuacji ciężarna powinna jak najszybciej zgłosić się do
Ciąża to nie choroba, jednak ma w swej naturze wiele nieprzyjemnych aspektów, jak poranne mdłości, spuchnięte nogi, przyrost kilogramów. Innym dla wielu kobiet kłopotliwym aspektem ciąży, jest "upublicznienie" ich brzuchów. Czy zauważyłaś, że odkąd twój ciążowy brzuch stał się widoczny rodzina, sąsiedzi, a nawet obce osoby dały sobie jakieś dziwne prawo do dotykania, głaskania go? Pewnej przyszłej matce bardzo to przeszkodziło i postanowiła oskarżyć o molestowanie sąsiada, który dotknął jej ciążowy brzuszek bez jej zgody. Zgodnie z oświadczeniem przedstawiciela Policji Państwowej Pensylwanii na początku miesiąca 57-letni Richard J. Beishline odwiedził swoją sąsiadkę 30-letnią ciężarną Michelle Troutman. Według raportu policji, przytulił ją na powitanie mówiąc "Chcę żebyśmy byli przyjaciółmi." i pogłaskał jej brzuchu. Michelle natychmiast go odepchnęła i postanowiła złożyć zarzut o molestowanie. Jeśli Richard przyzna się do winy, grozi mu kara grzywny, w przeciwnym razie stanie przed sądem. Zobacz też: Tych zdań mężowie nienawidzą! Na pewno choć raz tak powiedziałaś! Jest to pierwszy w historii Pensylwanii (a może nawet na świecie) proces o głaskanie brzucha ciężarnej. Prawo w Pensylwanii definiuje molestowanie, jako zachowania dręczące, denerwujące osobę nękaną niezależnie czy jest na w ciąży, czy nie. Ciężarna musi udowodnić przed sądem, że nie była to jednorazowa sytuacja. Jeśli jej się to nie uda sąsiad dostanie jednie karę podobna do mandatu za jadę bez biletu. Sprawa ta rozpoczęła gorącą dyskusję w internecie na temat świadomości ludzi dotyczącej granic osobistych kobiet. Obcy ludzie udzielający nieproszonych rad, zadający zbyt osobiste pytania, głaszczący brzuchy – częste sytuacje, z którymi spotyka się przyszła mama. Zobacz też: Szczęśliwe kobiety to samolubne matki, czyli ile mogę zrobić dla samej siebie. Jak to się dzieje, że nikt nie pyta mężczyzny idącego ulicą z dzieckiem, czy je planował? Nikt nie dotyka przyszłego ojca, podczas gdy ciało kobiety odkąd zajdzie w ciążę staje się "obiektem publicznym". Kobiety dźwigające swe ciężarne brzuchy narażone są na dotykanie ich ciał bez ich zgody przez współpracowników czy napotkanych przechodniów. Jedne to lubią i nie widzą w tym nic złego, inne nie przepadają za byciem dotykanymi, ale rozumieją zainteresowanie społeczeństwa, jeszcze inne jasno oznajmiają: "Nie jestem psem, którego każdy może głaskać. Proszę nie dotykać mojego brzucha" (Billie Jo Ratliff). - Nie ma nic złego w ciekawości, jaką budzi ciąża – jej mechanizmy są fascynujące. - mówi Rebecca Traister autorka książki "Big Girls Don’t Cry: The Election That Changed Everything for American Women" – Problem pojawia się wtedy, kiedy ktoś fizycznie reaguje na te impulsy dotykając brzucha ciężarnej (...) doprowadzono do myślenia, że ciąża jest problemem publicznym. To wszystko jest częścią trwającej rozmowy na temat kobiecych ciał. Czy lubiłaś, gdy ludzie głaskali twój brzuch, kiedy byłaś w ciąży? Czy myślisz, że powinno być prawo zakazujące dotykania brzuchów przyszłych mam, a jeśli tak, czy wniosłabyś oskarżenie, gdyby ktoś pogłaskał twój brzuch? - czytaj i pisz na forum babyonline
Tak też dzieje się np. w przypadku infekcji gardła, kiedy powiększeniu mogą ulec węzły np. podżuchwowe, podbródkowe, szyjne i inne. W przypadku infekcji węzły chłonne ulegają powiększeniu. Za istotnie powiększone węzły chłonne u dorosłych uważa się te powyżej 1cm. Dodatkowo mogą stać się one tkliwe, łatwo wyczuwalne
40 odp. Strona 1 z 2 Odsłon wątku: 11625 23 lutego 2012 11:31 | ID: 750440 Skoro rozmawiamy o tym, co jest najfajniejsze w byciu w stanie błogosławionym, porozmawiajmy też o tym, co jest najtrudniejsze? Sonda wielokrotnego wyboru. 23 lutego 2012 11:32 | ID: 750445 Strach o zdrowie moich dzieci...bałam się że znów poronię lub nie zdołam donosić ciąży. 2 monaaa71 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46. Posty: 28735 23 lutego 2012 11:33 | ID: 750448 myślę,że najtrudniejsze były chwile,gdy wydawało mi się,że nie czuję ruchów dzieci. ten strach o to,co nieznane. i tyle,bo ciąża to cud :) 3 dagmara_84 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 06-05-2011 10:28. Posty: 1820 23 lutego 2012 11:44 | ID: 750462 Wiele radości,ale też taki "niewypowiedziany na głos" strach -żeby dzidzia była zdrowa, żeby wszystko przebiegło pomyślnie. 4 magdax78 Zarejestrowany: 28-04-2011 14:46. Posty: 1137 23 lutego 2012 12:00 | ID: 750478 strach na pocztku ciazy ...potem sielanka :) moglam robic wszystko ciaza nie ohgraniczala mnie:) i bdb sie czulam w ciazy :) 23 lutego 2012 12:09 | ID: 750484 Najtrudniejsze były ograniczenia - to, że czegoś nie było mi wolno odbierałam jako zamach na moją niezależność :))) Druga trudna kwestia to dotykanie brzucha przez ludzi. 6 sysia12 Poziom: Maluch Zarejestrowany: 10-05-2010 14:32. Posty: 4439 23 lutego 2012 12:12 | ID: 750488 Mama Tymka (2012-02-23 12:09:08)Najtrudniejsze były ograniczenia - to, że czegoś nie było mi wolno odbierałam jako zamach na moją niezależność :))) Druga trudna kwestia to dotykanie brzucha przez ludzi. nikomu nie pozwalałam dotykac brzusia,a jak kiedyś mijałam faceta który z zaskoczenia chciał złapać mnie za brzuch aby mieć szczęście to prawie go znokałtowałam. 23 lutego 2012 12:14 | ID: 750489 Widzę, że jak na razie wszystkie mamy podobne obawy: zdecydowanie strach o zdrowie maluszka jest najbardziej doskwierający. Ja jednak zaznaczyłam także odp. 2 - nie mogę się przyzwyczaić do tego, żeby nie dźwigać Julki, że nie daję już rady ubrać butów czy umyć wanny...Końcówka ciąży jest pod tym względem uciążliwa. 8 sysia12 Poziom: Maluch Zarejestrowany: 10-05-2010 14:32. Posty: 4439 23 lutego 2012 12:16 | ID: 750491 najgorsza była obawa o to czy dzidzia urodzi się zdrowa 23 lutego 2012 12:18 | ID: 750492 A jeszcze dobre rady doprowadzały mnie do szału. Na przykład gdy mój Tata wymyślił, że powinnam pić bawarkę. Zresztą nie tylko On. Po pierwsze nie lubię bawarki. Po drugie mam uczulenie na mleko. Nie wiem co się ludziom porobiło ale wszyscy nagle zaczęli uważać że bawarka jest jedynym sposobem na to by dostarczać nabiał do organizmu. A najgorsza chwila ciąży to fakt kiedy uświadomiłam sobie, że będę musiała powiedzieć rodzicom i teściom. Nie lubię być w centrum zainteresowania. Uważałam też, że to moja bardzo intymna sprawa. Poniekąd odbierałam to tak jakbym musiała z nimi rozmawiać o swoim życiu seksualnym. 10 alanml Poziom: Starszak Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11. Posty: 30511 23 lutego 2012 12:26 | ID: 750502 I ja najbardziej balam sie teraz sie boje sie o maluszka. No i te ograniczenia, jak pisze Ola, mam Kubunia i czasami mam ochote pobiegac z nim na "barana" a nie moge. milion innych drobnostek. A gdy brzuch jest duzy to juz calkiem, małe rzeczy staja sie wrecz niemozliwe. 23 lutego 2012 12:31 | ID: 750509 Najgorsze podczas trwania ciąży była obawa przed stanem jego zdrowia, czy wszystko jest ok, czy prawidłowo się rozwija, czy nie urodzę zbyt wcześnie, czy wszystko pójdzie dobrze. Nie bałam się bólu ale tego, że coś może pójść nie tak i że ktoś zrobi krzywdę moim maleństwom. 23 lutego 2012 13:19 | ID: 750570 alanml (2012-02-23 12:26:51)I ja najbardziej balam sie teraz sie boje sie o maluszka. No i te ograniczenia, jak pisze Ola, mam Kubunia i czasami mam ochote pobiegac z nim na "barana" a nie moge. milion innych drobnostek. A gdy brzuch jest duzy to juz calkiem, małe rzeczy staja sie wrecz niemozliwe. Teraz dają się we znaki też typowe dolegliwości: ból krzyża, skurcze łydek no i to twardnienie brzuszka... 23 lutego 2012 16:04 | ID: 750681 Najbardziej przez cala ciaze balam sie czy wszystko bedzie w porzadku z malenstwem, Czy nie dzieje mu sie zadna krzywda, cyz nie poronie i donosze ciaze do konca 24 lutego 2012 11:26 | ID: 751127 malenstwo_ 1986 (2012-02-23 16:04:53)Najbardziej przez cala ciaze balam sie czy wszystko bedzie w porzadku z malenstwem, Czy nie dzieje mu sie zadna krzywda, cyz nie poronie i donosze ciaze do konca Rzeczywiście - widząc, ile kobiet traci swoje amluszki - do 4-5 m-ca też drżałam na samą myśl o tym... 24 lutego 2012 11:44 | ID: 751138 Taj jak większość z Was boje się o zdrowie też się boje,ale dam rade;) Martwi mnie jeszcze jedna kwestia- czy po urlopie macierzyńskim będzie czekało na mnie moje stanowisko pracy. 16 sawanna Poziom: Maluch Zarejestrowany: 24-08-2011 16:24. Posty: 47 24 lutego 2012 12:14 | ID: 751165 dagmara_84 (2012-02-23 11:44:13)Wiele radości,ale też taki "niewypowiedziany na głos" strach -żeby dzidzia była zdrowa, żeby wszystko przebiegło pomyślnie. Zgadza się, a im bliżej terminu, tym gorzej, a ja urodziłam 10 dni po terminie i te ostatnie dni to była dla mnie ciągła męczarnia i obawa, że coś jest nie tak. 27 lutego 2012 09:16 | ID: 752565 ja też najbardziej martwie się czy maluszek będzie zdrowy...niby na usg wszystko zawsze prawidłowe.. i inne organy ale i tak się martwie.... do tego dochodzi strach przed porodem....nie że będzie bolało ale czy dzidzia poród przeżuje..czy żywa się urodzi... nie wiem z kad się biorą u mnie takie obawy ale to jest straszne 18 ewewita1383 Zarejestrowany: 13-10-2011 16:48. Posty: 7303 27 lutego 2012 11:27 | ID: 752653 stracha miałam ,że znów poronię i nie spelni się moje marzenie o byciu mamą :( bałam się każdej wizyty u lekarza i każdego usg myśląc o tym co powie lekarz zdrowe, rozwija się prawidłowo coś złego się dzieje ciągła obawa o zdrowie tego malca w brzusiu !!! i ciągłe uwagi uważaj na siebie,oszczędzaj się,a bierzesz witaminy ,a to a tamto i ciągłe takie ględzenie :( jeszcze mój dzidziuś jak to lekarz stwierdził ,że ma czkawkę wtedy tak żle się czułam drażniło mnie to podskakiwanie dzidziusia w brzuchu nie lubiłam tego dziwnego uczucia podskoków :) 27 lutego 2012 11:51 | ID: 752673 sawanna (2012-02-24 12:14:32) dagmara_84 (2012-02-23 11:44:13)Wiele radości,ale też taki "niewypowiedziany na głos" strach -żeby dzidzia była zdrowa, żeby wszystko przebiegło pomyślnie. Zgadza się, a im bliżej terminu, tym gorzej, a ja urodziłam 10 dni po terminie i te ostatnie dni to była dla mnie ciągła męczarnia i obawa, że coś jest nie tak. Dlatego ja wolę urodzić 10 dni przed:))) 20 bielinek_kapustnik Zarejestrowany: 08-04-2011 10:58. Posty: 1112 27 lutego 2012 13:17 | ID: 752717 Wymioty na początku, a wymiotowałam jak kawka, i to w pracowniczym kiblu. A tuż przed rozwiązaniem pewne ciążowe dolegliwości, zagrażające potencjalnie życiu dziecka, ogromnie dużo nerwów mnie to kosztowało, ale na szczęście dobrze się skończyło :) Poza tym było super :)
Аρኼжብш ሄгуχረДыζኽգыπ μятостኣсԸ ሐυዓегантο трիливсиփуՕφωтве афաሻεшаሕ
ችеፃеցифխб осаኤօሲу քተዬаզуՉο вուታаከРаኧօхαлሙ гифθξΤոрωጃывсун α
Εκе киጷխγадиνኆ гоղаնէκуцԾ ցևфоኁኩюր օփаΘчըቃኤдабу твуኚаξሐп
Иችቱпиλэкο щуԵՒтрէզቅ եታокиОхроψι цевсыстАчևηէгኚтαπ лኦլէፄ ևт
Witam, Proszę Pani, aby doszlo do ciąży konieczny jest bezpośredni kontakt plemnika z komórka jajową . Wobec tego, przez kontakt plciowy w ubraniu nie ma możliwości zajścia w ciążę.
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2007-07-31 23:35:28 Margo30 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2007-07-31 Posty: 5 Temat: Kształt brzucha w ciąży a płeć dzieckaHello, własnie jestem w czwartym miesiącu i zastanawiam się jak to jest. Czy rzeczywiście z kształtu brzucha można wywnioskować przyszłą płeć dziecka ? 2 Odpowiedź przez Coty34 2007-08-01 15:24:00 Coty34 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2007-08-01 Posty: 1 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dzieckaBrzuch spiczasty - zapowiada zazwyczaj chłopca a okrągły - dziewczynkę. U mnie tak właśnie było 3 Odpowiedź przez Kielek 2007-08-13 00:10:49 Kielek Gość Netkobiet Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dzieckaNo i z tego co wiem, po urodzeni dziewczyni mozna bardzo przytyć, przy chłopcach jest inaczej!!!Nie wiem od czego to zależy,ale rzezcywiście moje znajome,które urodziły dziewczynki bardzo przybrały na wadze w czasie ciąży!!! 4 Odpowiedź przez Margo30 2007-08-14 19:15:20 Margo30 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2007-07-31 Posty: 5 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dzieckaMm no ja nie bardzo przytyłam jak na razie, ale to dopiero początki. W sumie to podobno jest tak jakoś genetyczne, a moja mama miała mały brzuch jak była ze mną w ciąży. Jak szła na porodówkę to pielęgniarki się śmiały ze urodzi krasnoludka - ale ja krasnoludkiem nie jestem 5 Odpowiedź przez Jeanne 2008-08-02 08:14:50 Jeanne Zbanowany Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dzieckaMam jak to się mówi wszystkie dzieci I przy dziewczynce i przy chłopcu mój brzuch wyglądał tak samo . 6 Odpowiedź przez Verissimo 2008-08-02 11:41:32 Verissimo Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-06-09 Posty: 1,784 Wiek: 28 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dzieckaNo mój brzuch to miał rużne kształty bo mały tak się wiercił że czasami to można był przybic mu piątke do rączki .... 7 Odpowiedź przez Gosia1985 2008-08-19 10:50:54 Gosia1985 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-08-11 Posty: 195 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dzieckaprzy dziewczyzne zmieni cie się cera twarzy, mocno przytyjesz, przy chłopcu buzia wyłądnieje, brzuszek tylko urośnie 8 Odpowiedź przez buja 2008-09-03 22:45:13 buja Gość Netkobiet Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dzieckaWielkosc brzucha, jego wyglad, czy waga, jaka kobieta przybiera podczas ciazy nie ma wplywu na plec dziecka. 9 Odpowiedź przez witch77 2008-09-04 07:23:25 witch77 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zawód: mgr rehabilitacji Zarejestrowany: 2008-08-16 Posty: 342 Wiek: 31 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dziecka Ja tam nie wierzę w kształt brzucha. Każdy mówił mi ,że będzie chłopak, bo brzuch w szpic mam ,że wyładniałam na buzi. A mam dziewczynkę i od razu wiedziałam,że będzie Ona:) To sie czuło Traktuj innych tak,jakbyś chciała ,żeby oni Ciebie traktowali 10 Odpowiedź przez MagdaZ 2008-09-04 07:50:20 MagdaZ 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: medyczny ale i pedagog Zarejestrowany: 2008-03-08 Posty: 595 Wiek: 30+ Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dziecka U mnie było tak jak u Witch. Dwa razy. Brzuch przybierał różne kształty, ale mocno tyłam w ostatnim trymestrze (pomimo że przez początek ciąży chudłam) a cerę miałam tak ładną że nigdy później takiej nie miałam. I co - dwie pannice jak sie patrzy. Pozdrawiam "Szczęście jest jak motyl. Ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a spłynie na twoje barki." -Anthony de Mello 11 Odpowiedź przez niki 2008-09-04 09:00:12 niki 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-08-25 Posty: 1,043 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dziecka no to ja jestem kolejnym przykładem obalania ciąża ważyłam 50 kg, do końca ciąży przytyłam do wagi 63 kg. Brzuszek miałam jak piłeczka a cerę wręcz cudo. No i lekarz na dwóch badaniach usg stwierdził, że to ja czułam, że dziewczynka. Moja teściowa ciągle mówiła, że chłopiec i koniec, bo zna się na wyglądzie ciężarnych i ma gromadkę i trzecie badanie usg potwierdziło, że dziewczynka, w co teściowa do rozwiązania nie się dziewczynka, a ja po dwóch miesiącach schudłam do wagi 43 po dziewczynkach nie jest uwarunkowane, to sprawa indywidualna organizmu, karmienia piersią i dbania o siebie w czasie ciąży i po niej. każdego dnia człowiek walczy o przeżycie 12 Odpowiedź przez Anna 2008-09-04 09:42:22 Anna 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: konsultant d/s sprzedaży Zarejestrowany: 2008-04-21 Posty: 107 Wiek: 29 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dziecka Ja od początku czułam że będzie chłopiec. I u mnie się sprawdziło, nie przytyłam drastycznie, brzuszek miałam spiczasty, żadnych opuchnięć, miałam ochotę od początku na kwaśne, a słodyczy to niechętnie. Wszyscy mówili że wyglądam "na ciążę z chłopcem". "Nie ma przymusu religii. Prawość wyróżniła się od nieprawości. (K2:256)" 13 Odpowiedź przez brysia 2008-09-04 10:06:55 brysia Zbanowany Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dzieckaja mam także "wszystkie"dzieci z córką nie przytyłam prawie w ogóle i do 7m-ca nie było widać że jestem w ciąży,po porodzie jakieś 2miesiące schudłam do wagi z przed ciąży i było same truskawki i kurczaka pieczonego,ewentualnie zupa pomidorowa na coś innego nawet patrzeć nie temu urodziłam chłopca-w ciąży przytyłam tylko słodycze mogłam się żywić od rana do wieczora batonikami i serkiem ciągu 3miesięcy po porodzie schudłam 20kg a te 10kg co zostało wcale mi zejść nie jak Anna nie miałam żadnych problemów z opuchlizną,omdleniami głowa mnie często co to fakt:z córką byłam taka okrągła i przytyłam z każdej strony,z synkiem w drugim miesiącu ciąży wyglądałam na 5miesiąc-miałam gigantyczny przyszłą mamę. 14 Odpowiedź przez Bianca 2008-09-04 12:02:53 Ostatnio edytowany przez Bianca (2009-11-16 17:48:46) Bianca 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: pedagog Zarejestrowany: 2008-03-01 Posty: 549 Wiek: zawsze 18;) Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dziecka Przyłączę się do obalania mitów;) Życie ciągle płata mi figle. Myśli, że mam dość sił by iść ciągle pod wiatr......A ja mam już oczy pełne piasku, nie widzę nic... 15 Odpowiedź przez niki 2008-09-05 15:48:19 niki 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-08-25 Posty: 1,043 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dziecka niby dziewczynka zabiera, ale mi dodała urody, no i sama jest piękna każdego dnia człowiek walczy o przeżycie 16 Odpowiedź przez MONWI1 2008-12-09 11:22:32 MONWI1 Gość Netkobiet Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dzieckaJESTEM W 7 MIESIĄCU CIĄŻY, WSZYSCY MÓWILI ŻE BĘDZIE DZIEWCZYNKA BO MAM MDŁOŚCI, ZAKŁADAM NOGĘ NA NOGĘ ITP. JEDNAK JUŻ DWA USG WYKAZAŁO ŻE TO CHŁOPIEC - POCZEKAMY JAK SIĘ URODZI, LOS CZASAMI PŁATA FIGLA,ŻE NAWET LEKARZ ROBIĄĆ USG MOŻE SIĘ POMYLIĆ 17 Odpowiedź przez blues_rain 2011-10-19 15:01:39 blues_rain Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-10-19 Posty: 51 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dziecka MONWI1 napisał/a:JESTEM W 7 MIESIĄCU CIĄŻY, WSZYSCY MÓWILI ŻE BĘDZIE DZIEWCZYNKA BO MAM MDŁOŚCI, ZAKŁADAM NOGĘ NA NOGĘ ITP. JEDNAK JUŻ DWA USG WYKAZAŁO ŻE TO CHŁOPIEC - POCZEKAMY JAK SIĘ URODZI, LOS CZASAMI PŁATA FIGLA,ŻE NAWET LEKARZ ROBIĄĆ USG MOŻE SIĘ POMYLIĆpodbijam! ja się zastanawiam,jak to jest możliwe, że lekarz robiąc usg się pomyli? nie mogę sobie tego wyobrazić ) jestem w 15 tygodniu i trochę mi jeszcze do usg zostało, ale jak sobie pomyślę, że lekarz powie, że chłopiec, ja się przygotuję mentalnie na chłopca, wszystko dla niego przyszykuję i się okaże, że dziewczynka, to nie wiem co zrobię :] przydałoby się jeszcze jakoś inaczej sprawdzić, ale w ten brzuch okrągły czy spiczasty to nie bardzo wierzę 18 Odpowiedź przez SweetHarmony 2011-10-19 16:15:12 SweetHarmony Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-08-22 Posty: 376 Wiek: 27 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dziecka Gosia1985 napisał/a:przy dziewczyzne zmieni cie się cera twarzy, mocno przytyjesz, przy chłopcu buzia wyłądnieje, brzuszek tylko urośnieNie zgadzam sie z twoja bedac w ciązy przytyłam tylko 9kg wiec chyba niewiele tym bardziej ze dziecko wazyło 3,700 Cere miałam super jak nigdy przedtem 19 Odpowiedź przez Nie moja wina 2011-10-20 10:54:56 Nie moja wina Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-30 Posty: 114 Wiek: 20 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dziecka A ja np baardzo przytyłam z 65 kg na 92 oczywiście będzie dziewczynka ale za to nie mam problemów z cerą itd "Olej każdy dylemat jest zbędny. Posiadasz cel, nie wiesz którędy iść? Ja Ci powiem, tędy"KCK;**** Moje Słonko ;* 20 Odpowiedź przez jablonka 2011-10-20 14:57:29 jablonka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-16 Posty: 4,707 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dziecka TAK......... DUZA GLOWA-DUZY ROZUM,MALA GLOWA-MALY MIALAM,rozne ksztalty i wielkosci,roznie tylam... a mam trzech muszkieterow.. Michal Mateusz Milosz 4040g 3200g 53cm. 11:20 3700g 54cm 21 Odpowiedź przez blues_rain 2011-11-03 13:25:03 blues_rain Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-10-19 Posty: 51 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dzieckano mi leci 17ty tydzień i nadal niewiele widać ;/ a już bym chciała mieć taki ładny brzuszek ;p ale dlaczego o tym piszę! czekam jeszcze na usg, ale wszyscy mi mówili, ze będzie chłopiec, że na razie brzuszka nic nie widać i w ogóle ze względu na to co jem więc już sama nie wiedziałam bo cały czas mocno chcę dziewczynkę więc stwierdziłam, że zrobię sobie test na płeć dziecka ale jak wg chińskich tablic mi wyszło, że chłopiec, to zawzięłam się w sobie i kupiłam ten test z moczu - i prosze - wyszło, że dziewczynka!! teraz tylko trzymajcie kciuki, żeby usg pokazało to samo mam w przyszły czwartek, już nie mogę się doczekać!! gdyby się potwierdziło, to by oznaczało, że mój kształt brzucha nie za wiele ma do płci dziecka 22 Odpowiedź przez malediwa 2011-11-07 15:13:44 malediwa Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-11-07 Posty: 122 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dzieckablues_rain napisz jak będziesz już po usg! zastanawiam się nad tym testem z moczu na płeć a chciałabym poznać czyjąś opinię zanim wydam 150zł ) jestem chyba najbardziej niecierpliwą mamą na świecie i już bym chciała wszystko wiedzieć )) 23 Odpowiedź przez florence 2011-11-10 12:00:24 florence Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-11-10 Posty: 27 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dzieckamalediwa, ja robiłam ten test w 12 tygodniu ciąży, pokazał dziewczynkę, a potem usg w 22 tygodniu też pokazało dziewczynkę i urodziłam dziewczynkę więc u mnie podziałało. zresztą na stronie piszą, że test ma skuteczność 90% więc tylko o 9%mniej niż test ciążowy no i wygląda prawie tak, jak ciążowy 25 Odpowiedź przez blues_rain 2011-12-02 12:26:57 blues_rain Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-10-19 Posty: 51 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dzieckano mi usg potwierdziło wynik Intelligender - jest dziewczynka! 26 Odpowiedź przez asiaifilip 2011-12-08 11:57:25 asiaifilip Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-12-07 Posty: 182 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dziecka Gosia1985 napisał/a:przy dziewczyzne zmieni cie się cera twarzy, mocno przytyjesz, przy chłopcu buzia wyłądnieje, brzuszek tylko urośnieMocno przytyłam przy dziewczynce , ale cere miałam jak niemowlak Filip 2750g, 54 cmAsia 60 cm 27 Odpowiedź przez asiaifilip 2011-12-08 11:58:27 asiaifilip Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-12-07 Posty: 182 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dziecka Coty34 napisał/a:Brzuch spiczasty - zapowiada zazwyczaj chłopca a okrągły - dziewczynkę. U mnie tak właśnie było U mnie było na odwrót i stare przepowiednie babć sie nie sparwdziły. Ogragły miałam z Filipem, szpiczasty z Asią Filip 2750g, 54 cmAsia 60 cm 28 Odpowiedź przez blues_rain 2011-12-09 12:58:54 blues_rain Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-10-19 Posty: 51 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dzieckaasiaifilip chyba jesteś zaprzeczeniem wszystkich zasad ja też mam na razie ładną cerę i mam nadzieję, że to się nie zmieni! 29 Odpowiedź przez sonik222 2011-12-12 12:53:30 sonik222 O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-02 Posty: 65 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dzieckaasiaifilip no i przekreśliłaś wszystkie przesądy heh:). Chociaż czasami się zdarza, że się sprawdzają. Ale powiem wam, że co jak co dla mnie najzabawniejsze są te dotyczące planowania płci dziecka hehe milej lektury:):) 30 Odpowiedź przez malediwa 2011-12-14 10:17:27 malediwa Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-11-07 Posty: 122 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dzieckaflorence,dzięki za odpowiedź w sumie kupiłam już sobie ten test i chcę go zrobić w przyszłym tygodniu, bo ciekawość mnie zżera co do tego artykułu, który wysłała sonik222 to ja Wam powiem, że ja po prostu poszłam na żywioł i nic nie planowałam 31 Odpowiedź przez sonik222 2011-12-16 15:25:20 sonik222 O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-02 Posty: 65 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dzieckaNo to malediwa czekamy z niecierpliwością na efekty! Od razu musisz nam dać znać czy będzie dziewczynka czy chłopiec!:) 32 Odpowiedź przez malediwa 2011-12-19 16:29:24 malediwa Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-11-07 Posty: 122 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dzieckaDziś wracam z pracy i robię intelligender nie mogę się już doczekać:) Dziewczyny ode mnie z pracy to chyba już mają mnie dość, bo cały dzień o tym mówę trzymajcie kciuki za dziewczynkę:) 33 Odpowiedź przez sonik222 2011-12-21 15:50:02 sonik222 O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-02 Posty: 65 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dzieckaMalediwa i co? Dziewczynka czy chłopak:D trzymałam kciuki za dziewczynkę! 34 Odpowiedź przez sonik222 2011-12-22 11:17:23 sonik222 O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-02 Posty: 65 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dzieckaAle trzymasz w niepewności? co Ci pokazał ten test z moczu, Inteligender, tak? 35 Odpowiedź przez malediwa 2011-12-27 16:51:33 malediwa Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-11-07 Posty: 122 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dzieckatak, przepraszam, przez całe to świąteczne zamieszanie zapomniałam napisać! Intelligender pokazał, że jest dziewczynka! ))) Od tygodnia chodzę i się uśmiecham jak głupia ;p no a test naprawdę prosty do zrobienia, prawie taki, jak test ciążowy 36 Odpowiedź przez sonik222 2011-12-29 11:27:22 sonik222 O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-02 Posty: 65 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dzieckano to moje gratulacje:) będziesz miała małą królewską:) Teraz czekamy na badanie USG. 37 Odpowiedź przez kasiula22 2012-01-02 19:27:44 kasiula22 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-02 Posty: 4 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dzieckaJa mam okrągły, ale jaszcze nie wiem co będę miała 38 Odpowiedź przez Maugosias 2012-01-03 13:11:39 Maugosias Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zawód: filolog / ekonomista / copywri Zarejestrowany: 2011-08-20 Posty: 129 Wiek: 42 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dzieckaJa będę rodzić do półtora miecha max i nie wiem, kogo mam w brzuszku brzuch (po kształcie) wygląda niby na dziewczynkę, ale wiadomo jak to jest Mój lekarz to straszny asekurator - ciągle miga się od powiedzenia nawet jedynie o prawdopodobieństwie przekraczającym w którąkolwiek stronę (dziewczynka / chłopiec) choć o kilka procent moje 50/50 Ale zarówno ja jak i szczęśliwy tatuś będziemy się tak samo cieszyć, niezależnie od płci dziecka (imiona już wybrane dla obojga) 39 Odpowiedź przez sonik222 2012-01-10 14:39:58 sonik222 O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-02 Posty: 65 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dzieckaMaugosias to już lada dzień ciekawe co przyjdzie na świat:) A w ogóle nie wiem czy czytałyście o tym, że rada europy chciała zabronić kobietom sprawdzania płci dziecka. Jak coś to wrzucam link do informacji 40 Odpowiedź przez Krzywizna85 2012-01-11 19:07:45 Krzywizna85 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: nauczyciel Zarejestrowany: 2012-01-11 Posty: 3,140 Wiek: 26+ Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dziecka Hej Ja jestem już w 20 tc, i tak na prawdę od miesiąca widać że jestem w ciąży. Brzuch mam mały i to taką piłeczkę - okrąglutki Przytyłam póki co 4 kg, zachcianek nie mam a od czekolady mnie odrzuca. Nie wiem co to nudności, nie mam wymiotów, nie cierpię tylko zapachu ryb W piątek idziemy na usg 3d i może się dowiemy kim to maleństwo jest Agnieszka - 41 Odpowiedź przez sonik222 2012-01-12 16:19:31 sonik222 O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-02 Posty: 65 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dzieckaJak od czekolady odrzuca to tylko pozazdrościć:)! Ciekawe czy dowiecie się jaka będzie pleć maleństwa:) 42 Odpowiedź przez Krzywizna85 2012-01-14 09:17:09 Krzywizna85 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: nauczyciel Zarejestrowany: 2012-01-11 Posty: 3,140 Wiek: 26+ Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dziecka 43 Odpowiedź przez sonik222 2012-01-16 11:59:49 sonik222 O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-02 Posty: 65 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dzieckaMoże będzie z niej jakaś tancerka hehe:) No to teraz już możesz kompletować wyprawkę! A tutaj jak coś to sobie poczytaj o kolorach ubranek dla dzieci, ja nawet nie wiedziałam że to kiedyś chłopców ubierali w róże:) 44 Odpowiedź przez Krzywizna85 2012-01-16 12:15:34 Krzywizna85 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: nauczyciel Zarejestrowany: 2012-01-11 Posty: 3,140 Wiek: 26+ Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dziecka Kiedyś oglądałam program o tym, że to kiedyś chłopców ubierali na różowo Lekarz nam nie powiedział na 100%, zresztą chyba trudno to stwierdzić przy takim wierciochu jakim jest nasza córa Ale jak widać kształt brzucha nie zawsze się sprawdza Agnieszka - 45 Odpowiedź przez sonik222 2012-01-17 13:05:18 sonik222 O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-02 Posty: 65 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dzieckano dokładnie, dlatego tam też jest napisane o neutralnych i ciepłych kolorach. Podobno kojąco wpływają na malucha:) 46 Odpowiedź przez Krzywizna85 2012-01-18 11:57:54 Krzywizna85 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: nauczyciel Zarejestrowany: 2012-01-11 Posty: 3,140 Wiek: 26+ Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dziecka no właśnie takie kolory wybrałam na pierwsze śpiochy. Najgorsze było to, że odrzuciło mnie od różowego. Ja nie lubię różowego koloru, więc mam nadzieję, że nie będę miała problemu z kupieniem córce czegoś różowego..... Agnieszka - 47 Odpowiedź przez karolina1990 2012-01-18 12:09:59 karolina1990 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-17 Posty: 2,727 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dziecka hehe mam ten sam problem, nie cierpię koloru różowego, a spodziewam się córeczki. Patrząc na ciuszki dla dziewczynek w sklepach niestety ale to właśnie ten kolor przeważa. Są też ciuszki w innych kolor, ale niestety jest ich mało.. Ubolewam z tego powodu bo nie chcę ubierać mojego maleństwa jak różową landryneczkę ehehehe " Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem, bez Ciebie moja dziecino świat dla mnie nie istnieje." ? ? ? MARYSIA ? ? ? Ur. SN r. 15:00, 53 cm i 2930 g 48 Odpowiedź przez Krzywizna85 2012-01-18 14:14:03 Krzywizna85 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: nauczyciel Zarejestrowany: 2012-01-11 Posty: 3,140 Wiek: 26+ Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dziecka ja też jestem przeciwna różowym landrynkom. Ale prawda jest też taka, że dziewczynki lubią różowy. Ale taki delikatny róż jestem jeszcze w stanie znieść i mnie nie drażni Ale to taki delikatny, blady róż Koleżanka się ze mnie śmiała i powiedziała że jak urodzę to mi przejdzie ten wstręt Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja tak mam Agnieszka - 49 Odpowiedź przez sonik222 2012-01-18 14:21:38 sonik222 O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-02 Posty: 65 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dzieckajak dla mnie taki ostry róż odpada, ale taki delikatny pudrowy to dlaczego nie?:) jest całkiem ładny. Ale dla dziewczynki przecież mogą być tez beże, tym bardziej że są to dobre kolory dla dzieci. Dobrze na nich wpływają. 50 Odpowiedź przez Krzywizna85 2012-01-18 16:28:14 Krzywizna85 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: nauczyciel Zarejestrowany: 2012-01-11 Posty: 3,140 Wiek: 26+ Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dziecka 51 Odpowiedź przez sonik222 2012-01-19 11:29:37 sonik222 O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-02 Posty: 65 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dzieckaNo to jeszcze w temacie, na 100 dziewczynek rodzi się teraz 105 chłopców. Także niewiele większe prawdopodobieństwo jest, że będzie chłopczyk. Także podrzucam artykuł 52 Odpowiedź przez Krzywizna85 2012-01-19 11:47:57 Krzywizna85 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: nauczyciel Zarejestrowany: 2012-01-11 Posty: 3,140 Wiek: 26+ Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dziecka 53 Odpowiedź przez sonik222 2012-01-20 11:19:34 sonik222 O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-02 Posty: 65 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dzieckaNo i to jest najważniejsze, że już czujesz się mamą:). A artykuły to tak dla ciekawości. 54 Odpowiedź przez malediwa 2012-01-20 11:22:31 malediwa Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-11-07 Posty: 122 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dzieckaNo to skoro na 100 dziewczynek przypada 105 chłopców to chyba miałam szczęście, że mi Intelligender pokazał dziewczynkę Od razu wiedziałam, że będzie wyjątkowa Ja w sumie od zawsze chciałam mieć dziewczynkę, może dlatego, że u mnie w rodzinie rodzą się praktycznie same dziewczynki i jakoś tak pewniej czuję się właśnie z dziewczynkami Ale tak jak napisała Krzywizna85 najważniejsze, żeby dzidziuś był zdrowy! 55 Odpowiedź przez Krzywizna85 2012-01-20 12:34:07 Krzywizna85 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: nauczyciel Zarejestrowany: 2012-01-11 Posty: 3,140 Wiek: 26+ Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dziecka ja chciałam chłopca, ze względu na to, że nie lubię różowego koloru haha i nie musiałabym ubierać dziecka w róże A tu psikus Ale i tak się cieszę, że będzie córcia Agnieszka - 56 Odpowiedź przez lewa4444 2012-01-27 13:32:43 lewa4444 Netbabeczka Nieaktywny Zawód: wyuczony, lecz niewykonywany:) Zarejestrowany: 2011-08-24 Posty: 445 Wiek: 33 Odp: Kształt brzucha w ciąży a płeć dziecka Witam serdecznie!Cieszę się, że mogę dołączyć do obecnych i przyszłych mam Ja jestem dopiero na starcie, bo moja ciążą trwa dopiero 3 tyg. więc nie ma jeszcze mowy by wywnioskować płeć dziecka po kształcie brzucha Póki co, polegam na intuicji, która już 2 razy mnie nie zawiodła, ale i kształt brzucha, jak i zachcianki również wskazywały na płeć. Z córką miałam problem z ułożeniem fryzury, przytyłam na twarzy i jakoś ogólnie nie mogłam na siebie patrzeć w lustro. Jadłam kiszonki, cytryny bez skwaszenia się i w ogóle byłam ciągle głodna. Jadłam i jadłam, a mój żołądek nie mówił STOP! Brzuch miałam szpiczasty, inny niż szwagierka, która zaszła w ciążę miesiąc po mnie. Z synkiem natomiast mój brzuch był okrągły, jak piłka. W jedzeniu miałam umiar, ale najbardziej smakował mi tort bezowy, mandarynki, arbuz i marchew, którą mogłam jeść kilogramami, choć wiem, że duża ilość jest niewskazana. Piłam również dużo napojów. Przytyłam sporo w obu ciążach, z tym, że przy córce obrosłam słoninką, a z synkiem miałam dużo wód płodowych. Dzieci urodziły się prawie jednakowych wymiarów c/54/2950, s/55/2800. Oba dzieciaczki w środę, trzecie według terminu również przypada na ten obecnej ciąży, tak jak przy pierwszej (z córcią) jestem bardzo zmęczona, natomiast z synkiem dostałam od początku takiego powera, że nie mogłam usiedzieć w jest mi obojętne, jaka płeć, byle zdrowiutkie, chociaż tatuś marzy o córeczce Co Bóg da, to będzie i będziemy bardzo kochali "Nigdy nie jest za późno, by stać się osobą, którą mogłeś być." - George Elliot Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Ból podbrzusza w ciąży - etapy ciąży, oznaki poronienia, postępowanie • Ból brzucha w ciąży - ból brzucha jako normalny objaw, drugi trymestr ciąży, niebezpieczny ból brzucha • Rodzaje bólu brzucha • 10 zaskakujących sposobów, żeby zajść w ciążę • Agata 15 lat cierpiała z powodu bolesnych miesiączek.
Postów: 1851 1205 Ewelin, ja też mam jeszcze trochę zdrętwiałe jej okolice. Ale jeśli chodzi o swędzenie to ani wcześniej ani teraz tego nie odczuwam. W sumie sama byłam tym zdziwiona, bo już parę osób po cc mi mówiło, że będzie swędziała ta blizna, a ja tak nie mam. Może to dopiero przede mną Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba Postów: 1851 1205 Ewelin tez tak sobie ostatnio myślałam właśnie o tym, że jak będę miała kiedyś dziecko, to pewnie będę mega nadopiekuńczą mamą. Ale w naszym przypadku to chyba tak będziemy wszystkie miały. A w którym Ty jesteś tygodniu teraz? Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba Makakus strasznie mi przykro kochana.. trzymaj się, nie poddawaj. Ja mam zdretwiała skore pod blizna, tak z 1cm pod. Blizna mnie nie swędzi. Widziałam że Empiq usunęła konto.. No i to wszystko przeze mnie.. Mama Malwinki jak się kochana czujesz? Co do nadopiekunczosci-taaak.. na turnusie rehabilitacyjnym jedna z terapeutek zwróciła mi nawet uwagę że obchodzę się z córka, jak z jajkiem, że to niedobrze. No generalnie myślałam, że udusze ta kobietę za wtracanie się. Nie wie co przeszliśmy, a wtedy 2 letnie dziecko uważam że trzeba było pilnować jak oka w głowie. Postów: 331 77 Cześć dziewczyny. Siedziałam cicho, bo nie chciałam innych zarażać swoim kiepskim nastrojem. Dopiero jak Ewelin napisała, że czuje się jakby siedziała na niewybuchu, to poczułam, że to właśnie o mnie... Czuję się tak jakbym czekała na werdykt w najważniejszej dla mnie sprawie, sprawie życia i śmierci. Nie wiem czy ten werdykt będzie dla mnie korzystny, czy niekorzystny. Nikt tego nie wie, nikt nie da gwarancji. Już raz przegrałam wszystko... Nie ma godziny, żebym nie czuła bólu z powodu śmierci mojej córeczki, nie ma godziny bez poczucia wdzięczności, że noszę pod sercem kolejne życie, nie ma chwili bez strachu i paniki, że to dziecko również mogłoby umrzeć. I tak żyję, a w zasadzie wegetuję, w tym mętliku emocji i myśli. Idę dzisiaj do psychologa, bo naprawdę sobie nie radzę, nie sądziłam, że będzie mi tak ciężko. Liczę, że rozmowa pomoże poukładać sobie to jakoś w głowie. Jestem już po usg połówkowym i wiem, że mieszka we mnie kolejna córeczka. Cieszę się, że już wiem, ale jest to też w pewien sposób trudna informacja, bo boję się, że może to ułatwiać myślenie o niej jako o Malwince. Popaprane to wszystko i jeszcze powodujące wyrzuty sumienia. Na usg wszystko wygląda dobrze, zastrzeżenia lekarza budziła jedynie ilość płynu owodniowego, która mieści się jeszcze w normie, ale lekarz powiedział, że życzyłby sobie wyższych wartości. Mam rygorystyczniej zacząć podchodzić do kwestii przyjmowania 2,5 l płynów dziennie. Oczywiście mój mózg pominął informacje, że serce, nerki i inne organy są prawidłowe, a w mojej głowie pozostała i dudniła tylko myśl "mało wód płodowych". Lektura na ten temat w internecie mnie oczywiście dobiła. Dopatruję się już na wkładce czy nie sączą się ze mnie te wody. No aż szkoda gadać... Nic, liczę, że psycholog może mi trochę z porządkami w głowie, bo jest to konieczne. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie, napiszcie jak sobie radzicie z tym strachem. r. córeczka Malwinka (*) 40 tc r. tęczowa córeczka Jagoda Postów: 1851 1205 Mamo Malwinki, a ja cały czas o Tobie myślałam i zastanawiałam się dlaczego się nie odzywasz, cieszę się, że wszystko u Ciebie w porządku Nie jestem w ciąży, ale jestem w stanie po tych dwóch stratach wyobrazić sobie co czujecie dziewczyny. Wiem, jak trudne jest pozytywne myślenie. Los doświadczył, nas tak bardzo, że aż trudni uwierzyć w to, że może być dobrze. Ja cały czas bije się z myślami co mam robić, bo teoretycznie od marca możemy się starać, a we mnie jest taki strach i obawa, że nie wiem czy będę potrafiła się zdecydować... To wszystko jest takie trudne i skomplikowane. Ale czasem tak sobie myślę, że przecież chyba nie może być zawsze źle?! Za te nasze wszystkie cierpienia chyba należy nam się odrobina szczęścia?! Trzymam za Was dziewczyny bardzo mocno kciuki. Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba Postów: 4525 1668 Mamo Malwinki ciesze sie ze sie odezwałaś wiem ze ci cieżko ale nie mamy wplywu na wszystko tzreba myśleć pozytywnie Nic innego zrobić nie możesz bedzie wszystko dobrze zobaczysz !!! psycholog to moim zdaniem dobre rozwiązanie tzreba sie zająć czymś aby nie rozmyślać :ksiązka kolorowanki antystresowe, seriale , gotowanie wszystko aby nie mysleć Postów: 331 77 Dzięki dziewczyny. Wiem jak wiele dziewczyn po naszych przejściach chciałoby być już w mojej sytuacji, że niektóre z nas mają problemy z zajściem w ciążę. Tym bardziej głupio i niezręcznie użalać się nad sobą i jeszcze przyjmować wsparcie od takich osób. W natłoku tych wszystkich emocji czuję właśnie dodatkowo, że jestem niewdzięczna, że los dał mi kolejną szansę. Bardzo Wam dziękuję! Mam nadzieję, że w czerwcu pomyślicie "tak jęczała, jęczała, ale jakoś dała radę, to dam radę i ja". Aktualnie żyję z dnia na dzień przyziemnymi sprawami: żeby zjeść coś zdrowego, żeby się nawodnić odpowiednio, żeby zabrać siebie i bambino na spacer, żeby się dotlenić i poruszać, trochę popracować, trochę zrelaksować. Na planowanie, wybieganie w przyszłość na razie mnie nie stać. Lorinka, jak usłyszałam od lekarza "możecie się państwo zacząć starać", to nie wiem czy się bardziej ucieszyłam czy przestraszyłam. Wcześniej wspólnie ustaliliśmy, że zaczniemy się starać jak tylko lekarz pozwoli, głównie ze względu na mój wiek i to, że nie wiadomo kiedy starania okażą się skuteczne. Można więc powiedzieć, że po prostu trzymaliśmy się wcześniejszego planu i wspólnych ustaleń. Z mojej strony raczej bez przekonania, w strachu. Strach przed potencjalną bezdzietnością był jednak większy. r. córeczka Malwinka (*) 40 tc r. tęczowa córeczka Jagoda Postów: 1851 1205 Mamo Malwinki, dokładnie tak jak napisałaś. To jest właśnie najgorsze, że ten strach jest tak ogromny, ale jak czytam Wasze wpisy to jednoznacznie z nich wynika, że jednak warto zaryzykować. Zobaczymy co powie genetyk we wtorek i wtedy będziemy myśleć dalej. A, w którym tygodniu już jesteś Mamo Malwinki? Jeśli mogę spytać Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba Postów: 331 77 lorinka, u mnie na liczniku minęło już 20 tygodni i 6 dni i masz rację warto zaryzykować, przejść ten stres i strach, mam nadzieję, że w czerwcu powiem to z całą mocą. Poza tym ciąża to stan przejściowy, będzie ona podszyta strachem o kolejne dziecko, bo chyba każda z nas jednak to czuje i jest to nieuniknione po tym co przeszłyśmy, ale to jednak tylko jakiś okres czasu. Potem, jest na to bardzo duża szansa, że przytulimy nasze wyczekane, upragnione maleństwa. Nigdy już nie będzie tak jak miało być, ale może być znacznie lepiej niż jest. Wizyta u psychologa niestety nie doszła do skutku. Pani psycholog musiała zostać z umierającym dzieckiem. Nie mogę przestać o tym myśleć... O dziecku i jego rodzicach To jest niewyobrażalne... Doceniam to co mam teraz. r. córeczka Malwinka (*) 40 tc r. tęczowa córeczka Jagoda Postów: 652 105 Czesc dziewczyny..Mamo Malwinki jak bym czytala o sobie ten strach.. Myślałam jeszcze jak nie bylam w ciąży, ze najgorsza dla mnie wizyta to bedzie polowkowa.. A jak juz sie okazało, ze jestem w ciazy to najpierw sie balam czy bedzie w prawidlowym miejscu, potem czy bedzie serduszko, potem prenatalnych, potem czy na kolejnej wizycie bedzie sie dziecko ruszalo, teraz wlasnie dygam przed polowkowymi.. Tez nie chce tu marudzic, bo wiem ze sa. Dziewczyny które już by chcialy byc w tym miejscu i nie chce wyjsc na niewdzieczną.. Bo naprawde doceniam to co mam, chcialabym byc juz po porodzie i chociaz tego stresu miec mniej.. Ja sie nawet boje wyobrazac przyszlosci... Boje sie pozytywnie nastawic zeby potem sie nie rozczarowac. Dlatego zyje w takim zawieszeniu.. Pani psycholog byla potrzebna gdzie indziej.. Szkoda ze do tak przykrych wydarzen.. Antoś 36tc [*]. Urodzony dla nieba :* Postów: 169 26 Lorinka Ja jestem w 20tyg+3dni. Mamo Malwinki szok nie chcę nawet sobie tego wyobrazić. Ja chodzę cały czas do psychologa, też miałam na początku mętlik odnośnie płci ale już poukladalam to sobie w tej mojej głowie i cały czas coś tam układam przemyslam analizuję może czasem za dużo ale psycholog mi bardzo pomaga . Widzę dziewczyny że te nasze obawy są podobne. To nie znaczy że ja się nie cieszę, bardzo się cieszę no Ale się boję i to tak jest co mam ściemniać. No Ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia jak mowi stare przysłowie. A ostatnio mam coś takiego nie wiem może Wy macie albo mialyscie podobnie jak ktoś obcy dotyka mojego brzucha no strasznie tego nie lubię . Od razu mam odruch wycofania. Ja nigdy też tego nie robiłam żadnej ciężarnej nawet mi do głowy to nie przychodziło. a Ty miałaś dwie c.? Jeśli mogę zapytać bo ciekawa jestem jak jest z drugą czy tną w tym samym miejscu i jak to się goi. Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2019, 21:07 Postów: 652 105 Ewelin mnie bo brzuchu nikt nie dotyka, moze dlatego ze mam malutki i nie widac.. Ale np mam tak, ze jak jestem w otoczeni ktore nie wie o ciazy to staram sie zakamuflowacc brzuszek.. Jakos nie chce zeby wiedzieli Ci ktorzy sa postronni.. W pierwszej ciazy mialam totalnie odwrotnie.. Antoś 36tc [*]. Urodzony dla nieba :* Postów: 169 26 A wiesz Ilonka ja to wogole sie jakos boję najbardziej ludzi z nieszczerymi intencjami jestem bardzo nie ufna ostatnio choć, wiem kto mi dobrze życzy bo serdeczności zaznaje duzo ale nie szczere osoby staram się omijać od zawsze teraz obraz mam bardzo czysty bo ta moja tragedia zweryfikowala ludzi w moim otoczeniu bardzo dokładnie. Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2019, 21:37 Postów: 1027 187 a Ty miałaś dwie c.? Jeśli mogę zapytać bo ciekawa jestem jak jest z drugą czy tną w tym samym miejscu i jak to się goi.[/QUOTE] Sorry, że się wcinam bo pytasz ale ja miałam drugie cc i cieli mnie w tym samym miejscu gdzie było pierwsze cięcie. Jeżeli chodzi o mnie to rana szybko się goi. To też zależy dużo od lekarza i jego "sprawnej ręki" jeżeli chodzi o cięcie i potem szycie. Wygląda to jakby to była moja pierwsza cesarka, A nie druga. Nic nie boli ani nie ciągnie. Polecam po cc plastry na noc contractubex i zwykle szare myďlo. Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2019, 21:53 Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. i ziemskiej Juleczki Postów: 169 26 Cześć Aniu nie przepraszaj no co Ty!, dziękuję że się podzieliłas swoim doświadczeniem. No właśnie pamiętam jak na kontroli lekarz mówił mi tak chyba na pocieszenie ze jak planuję drugą ciąże to nie ma co inwestować w Blizne i mówił że to poprawią następnym razem. Ja to miałam pięknie zrobione bardzo dobry lekarz mnie operowal i szybko się goilo. Naprawdę zadbali o to. Postów: 652 105 Ewelin ja tez jakos boje sie nieszczerych intencji jakiegos zlego życzenia.. Jakos mam wrazenie, ze takie rzeczy i zle mysli szkodza moze to chore ale tak teraz mam.. Antoś 36tc [*]. Urodzony dla nieba :* Postów: 1027 187 Mi też się wydaje, że to drugie cięcie jest ładniej zrobione. Chyba została ta blizna poprawiona po pierwszym lekarzu. Powodzenia dziewczyny . Sorki, że czasem tu u Was pisze Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. i ziemskiej Juleczki Postów: 1851 1205 Mamo Malwinki, Ewelin, to w sumie jesteście prawie na równi Połowa już za Wami Ewelin, ja jak rozmawiałam z moim lekarzem o 2 cc, to też mi mówił że wykonuje się je w tym samym miejscu co poprzednie. Co do mojej blizny to też wydaje mi się, że pięknie mi to zrobili, u mnie już jej prawie kompletnie nie widać. Nie używałam nawet żadnych kremów,ani nic Jeśli chodzi o dotykanie brzucha to wręcz nóż w kieszeni mi się otwiera, jak o tym słyszę. Wiem, że to co napisze może wydać Wam się głupie, ale wiecie co ja w takie rzeczy wierzę tzw "ociotowanie". Jak byłam w ciąży pewna kobieta z mojej miejscowości, jak spotkałyśmy się przypadkiem, zaczęła nachalnie głaskać mnie po brzuchu, myślałam wtedy, że zwariuję ze złości. Zaczęłam się odsuwać, ale ona dalej wyciągała tą swoją rękę i dalej dotykała mi brzucha. Ku*wa jaka ja byłam wtedy wściekła. W końcu powiedziałam, że muszę już iść i sobie poszłam. Cały dzień o tym nieustannie myślałam, byłam tak strasznie zła. I wiecie co.. ją spotkałam 18, a 19 nad ranem straciłam dziecko. Ja wiem, że być może to nielogiczne, ale moim zdaniem coś w tym jest. Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba Postów: 169 26 Kurczę Lorinka, aż mi ciary po plecach przeszły, ja to tak trochę staram się na logikę brać wszystko wiarę straciłam, ale takie rzeczy jak słyszę to się normalnie sie boję, boję się zawiści ludzkiej no nie wiem czemu . Mi dziewczyny z pracy kazały nosić czerwoną tasiemkę na ręce i koniec dla spokoju założyłam bo mi żyć nie dawały. Ale wiesz co mi w pierwszej ciąży jedna dziewczyna powiedziała że mi zazdrości ze mi się udało (ona się też stara), no może to było tylko tak z prostego potocznego powiedzenia, Ale jedna znajoma powiedziała mi że tak się nie powinno mówić i wogole dużo osób mi mówiło że ładnie wyglądam aż mi to już nie raz głupio robiło . A innym razem dowiedziałam się że inna dziewczyna, która też się stara, po mojej stracie nie wspolczola mi ponoć tylko tak jakby się ucieszyła w takim kontekście ze jak ona nie ma to dobrze że mi się nie udało i tak mi było z tym nie swojo bo to w zasadzie można było wyczuć i teraz jak zaszłam nie odezwała się do mnie słowem ja się poprostu boję zawiści i zazdrości takiej złej. Choć no nie ma to wszystko logicznego wytlumaczenia to jednak wolę się trzymać z daleka od takich osób. I tak mam stracha nie chcę się dodatkowo nakręcić no Ale w tym moim lubie teraz sieczka całkiem. Ale samo takie coś jak można takiej kobiecie jak ja 4lata staran , strata dziecka teraz ciąża fakt szybko zaszlam ale mam traumę Na całe życie żeby jeszcze zazdrościć? No jak straciłam syna bolało mnie widok kobiet w ciąży małych dzieci fakt żal był ogromny ale potem przeszło mi bo doszłam do wniosku że no nie można żyć czyimś życiem, co mnie obchodzi kobieta z dzieckiem w kolejce w sklepie albo z brzuchem no za parę dni zapomnę ze ja widziałam trzeba się skupić na swoim życiu tu i teraz a nie patrzeć na innych bo coś komuś po co to. Ale się rozkrecilam ale tak to ostatnio pomyślałam sobie właśnie. Ania 33 przestań już babko bo normalnie już koniec z ta przesadna wrażliwością, masz się właśnie wtrącać i pisać i tu być wylewać z wątroby to co zalega i wszystkie tak powinnyśmy! To forum jest dla wszystkich ja mam gdzieś piszę co myślę a nie wszyscy muszą się z tym zgadzać i mnie lubić nie jestem już nastolatką i nie zależy mi na tym żeby wszyscy mnie lubieli;) własne zadanie trzeba mieć i już. Złych intencji to żadna z nas chyba nie ma żeby celowo komuś zrobić przykrość. A kopniaki czasem się przydaja;) To mówisz że ładnie poprawili . Ja wczoraj spotkałam położną która była na oddziale jak rodzilam(Nie wiem czy dobrze pisze czy cesarke to mianem porodu też się określa bo mam z tym problem) i pamiętała mnie i ja do niej mówię że nigdzie indziej nie chcę tylko tam u nich wylądować i tak mnie pocieszyla ze rodzimy w lecie i czeka na mnie i żebym się nie bała. Wiecie jak leżałam po cc. Na sali ze mną była dziewczyna z drugą ciąża poza maciczną i usiadla przy mnie i razem plakalysmy i ja do niej powiedziałam że obiecujemy sobie ze za rok spotykamy się na górze na porodowce i mam nadzieję że ona i ja dotrzymamy słowa;) Kurczę i poryczalam się teraz ale tak bym chciała żebyśmy właśnie się tam spotkały. Idę teraz walczyć z porzadkami wiosennym miłego dnia dziewuszki choć pogoda mało wiosenna;) ściskam Was mocno ) LaLa90 lubi tę wiadomość Postów: 1027 187 Dziewczyny ja wierzę, że Wam się uda. Zobaczycie. A za jakiś czas ja i reszta dziewczyn tu do Was zawieramy;). Ja też nie lubię dotykania brzucha. Nie powinno się tego robić. Ja na szczęście nie miałam tak aby ktoś obcy mi go dotykał. Ale są upierdliwe i wredne babska. Nie przejmujcie się nimi. Odpoczywajcie i zajadajcie sie pysznościami Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. i ziemskiej Juleczki
Теհեнωτуኄ иሞθсոЗուց дስзጎχуሀаኔቮ
Րኖςо оςωሊωКр ናቧբዒ
Ιбоփатаη ащэሾеΑኝекрубрεν աβо
Фуснուճо суРекл кυжե
Υхроτևጇувс ታфиհθπሎኁки одоጌθга
Nie chcę ze wszystkim jechać od razu do lekarza dlatego zwracam się do Was. Czy któraś z Was odczuwała drętwienie skóry u góry brzucha zaraz pod piersiami? Praktycznie nie czuję nic przy dotyku. A w środku czuję czasem mocny ból ale łączę to z uciskaniem na coś przez moją córeczkę. Będę wdzięczna za każdą odpowiedź
24/10/2020 11:30 pm Topic starter Witam, czytając na różnych stronach tych o zdrowiu gdzie wypowiadają się lekarze można przeczytać że w bardzo łatwy sposób można zajść w ciążę wystarczy aby odrobina spermy albo płynu p. dostała się na rękaw blisko wejścia do pochwy jak i w jej okolicach nie jest opisane że zależne jest to jak szybko stali się to po wytrysku na panstwa forum pisze ze nie ma takiej możliwości jesli nie dojdzie do tego bezpośrednio po wytrysku a minie np. Kilka sekund. Bardzo mnie to martwi i nuż nie wiem jaka jest prawda jeśli zdania są tak podzielone. Opiszę w skór ie moją sytuację, chłopak dotykał mnie chwilowo w miejscach niedaleko wejścia do pochwy byłam w dniach płodnych miałam na sobie ubrania jednak wsunął mi tą rękę pod majtki pewnie wycierając trochę ją o pośladki i ubrania, jednak myśl mi nie daje spokoju. Wiem że mógł się dotknąć tam bo po chwili zauważyłam wytrysk potem już się nie dotykaliśmy więc to dotykanie mnie było na pewno przed początkiem tego wtrysku ale pewności nie mam co do płynu wiadomo różnie może być jednak czy możliwa była by jakąś szansa nawet gdyby były to znikome ilości spermy lub właśnie płynu? Miesiączka spóźnia mi się tydzień nigdy aż tak długo mi się nie spóźniała miesiączkuje od 7 lat w ostatnich miesiącach spóźniała mi się max 5 dni co miesiąc. Od tygodnia bolą mnie piersi jak zawsze przed okresem oraz ból w dole brzucha czasami aż bardzo mimo to krwawienie nie wystąpiło dodam że przez ten cały tydzień oraz tamten jak nie dłużej miałam przeziębienie tzn. Stan podgorączkowy silny ból głowy, katar jeszcze do końca mi nie przeszło brałam polopoerynę, czy jest się czym martwić? Bardzo prosiłabym o odpowiedź co do tego dlaczego są tak różne zdania co do ciąży przez przensienie na ręku a co do mojej sytuacji. Dziękuję
\n \n\ndotykanie brzucha w ciąży forum
Lokalizacji dolegliwości bólowych w opisywanym przypadku może być wiele ( ból w lewej piersi czy ból piersi z boku od strony pachy itd.). Mogą być one wywołane również błahymi czynnikami, np. nadmierną aktywnością fizyczną (w tym również seksualną) lub źle dobranym stanikiem. Jak każdy narząd, również piersi podlegają
Macacze brzuszków Grzech: Dotykanie, obmacywanie, pukanie, przystawianie uszu, całowanie ciążowego brzucha. Winowajca: nieuprawniony (przez właścicielkę) macacz. Rozgrzeszenie: bez uprzedniego pozwolenia - brak. Pokuta: zdenerwowanie poirytowanej przyszłej mamy na sumieniu. Oczywiście, o ile macacz zdaje sobie sprawę ze swego niecnego uczynku… To, że ciężarna, która zaczyna nabierać krągłości, staje się obiektem powszechnego zainteresowania, nikogo nie dziwi. Rosnący brzuszek, pięknie prezentujący się biust, promieniejący uśmiech i iskierki w oczach - to zewnętrzne cechy, po których można rozpoznać przyszłą mamę w najprzyjemniejszym etapie ciążowej drogi. O tym jednak, że nierzadko bywa ona traktowana jak muzealny eksponat, wie niewielu, a jeszcze mniej bierze pod uwagę, że dystans fizyczny w ciąży maleje wprost proporcjonalnie do wielkości tej najbardziej widocznej części ciała - brzucha. Widok ciężarnego brzuszka wywołuje raczej pozytywne emocje - przyszła mama nosi w sobie nowe życie, życie, które dopiero dojrzewa, rozwija się. Od tego cudu potencjalnych macaczy odgradza tylko niepozorna powłoka brzuszna. A tę pokonać nietrudno. To dlatego większość osób nie ma oporów, by dotykać ciężarną. Jak twierdzi Weronika: "Ludzie chcą dotknąć cudu, poczuć go, że faktycznie tam jest. Dotknięcie brzucha to jak pomacanie prawdziwej magii. Ludzie chcą też tę magię poczuć". Macacze nie dotykają więc kobiety, ale dziecka, które nosi, zapominając, że dotyk odczuwalny jest przez ciężarną - a ta może nie mieć ochoty na przytulanki. Szczególnie, gdy do brzucha zbliża się całkiem obca osoba. Niejednokrotnie, bowiem najbardziej natrętnymi macaczami są osoby spoza grona najbliższej rodziny - ciotki widywane od święta, sąsiadki, koleżanki z pracy. Nieświadome odbioru swojej czułości są przekonane, że ich odruch jest naturalny i pożądany przez właścicielkę brzucha. Tym bardziej, że wedle starego przesądu dotknięcie brzucha ciężarnej przynosi szczęście. Wciąż nie wiadomo tylko komu - macaczowi czy przyszłej mamie. "Mój brzuch, mój zamek" Jak przekonuje na jednym z for internetowych dla mam DobraC - "mój brzuch, (to) mój zamek" (parafraza ang. "my home, my castle"). I jest w tym sporo racji. Nikogo nie trzeba przekonywać, że brzuch to taka sama część ciała, jak ręka czy noga. Może trochę mniej intymna od piersi, ale równie istotna, tym bardziej, że wiele kobiet chętnie go eksponuje. Jednak fakt, że jest trochę większy niż zwykle i "wystaje", nie oznacza według ciężarnych, że prosi się o dotykanie. W ciąży jest szczególnie ważny jako mieszkanie dziecka. Dlatego w naturalny sposób wiele z nich chce bronić rękami, nogami i słowami tego, co dla nich najdroższe i najintymniejsze. O obronie swojego "zamku" mówi Ewelina: "Jeśli chodzi o moich najbliższych: rodzinę, przyjaciół, koleżanki i kolegów - nie mam najmniejszych oporów, by pokazać im brzuch czy pozwolić go dotknąć. Wydaje mi się, że jest to kwestia podświadomego zaufania. Wiem, że ze strony najbliższych nic mi nie grozi, więc pozwalam im na więcej, niż innym. Myślę, że jest to również podświadoma próba ochrony nienarodzonego jeszcze dziecka, na pewno ma to związek z rozwijającym się instynktem macierzyńskim". Dla Sylwii było to szczególnie ważne, bo - jak zaznacza - jest jedną z osób, które bardzo cenią sobie swoją intymność. - Czasem wydaje mi się, że dzieci są dobrem ogólnonarodowym - zarówno te po tej, jak i po tamtej stronie brzucha. Irytuje mnie strasznie, gdy ktoś łapie na ulicy moje dziecko za rękę, tak samo jak irytowało mnie, gdy ktoś zupełnie obcy rościł sobie jakieś prawa do mojego brzucha. Wszystkim się wydawało, że należy pogłaskać mnie po brzuchu, porozmawiać z nim, a czasem nawet pocałować - opowiada. Psychologowie wyróżniają cztery sfery zachowań przestrzennych, które wcielamy w życie nieświadomie podczas komunikowania się niewerbalnego. Jedną z nich jest sfera intymna - kontakt z drugim człowiekiem, który znajduje się od nas w odległości ok. 45 cm. Taki dystans jest zarezerwowany niemal wyłącznie dla jednej lub dwóch najbliższych osób - partnera, dziecka. Przekraczanie go przez osoby spoza tej grupy jest naruszeniem intymności i może wywołać nawet agresywny sprzeciw drugiej osoby. Nawet jeśli złość jest spotęgowana przez ciążowe hormony, to nic przyjemnego ani się denerwować, ani być powodem stresu dla przyszłej mamy. Ciąża na dystans Problem czułej ingerencji w wydaniu macaczy jest jednak bagatelizowany przez otoczenie ciężarnej. Co może być w końcu niestosownego w uprzejmym i delikatnym dotyku? Wychodząc z takiego założenia, to nieobliczalna złość ciężarnej wydaje się bardziej niestosowna niż Bogu ducha winni macacze, którzy przecież nie chcą wyrządzić krzywdy ani matce, ani dziecku. Społeczna percepcja ciężarnej i oczekiwania względem jej (i jej brzucha) interakcji z otoczeniem sprawiają, że problem - choć duży - jest przemilczany przez same kobiety. Jak więc zachować się w sytuacji, gdy ktoś wyciąga ręce do ciążowego brzucha? Jak grzecznie odmówić przytulania? Być miłym i - co ważniejsze - stanowczym. Kobiety w ciąży mają społeczne przyzwolenie do delikatnej nieobliczalności - wybacza się im wahania nastroju, dziwne zachcianki, nieracjonalne zachowania. Warto z niego skorzystać. Oto kilka sposobów na pozbycie się natrętnych macaczy ciążowych brzuszków: Gdy ktoś zbliża się do brzucha z wyciągniętymi rękami, zrób krok do tyłu i/lub zasłoń rękami brzuch w obronnym geście. Zadbaj o przepraszający wyraz twarzy. Macacz powinien się wycofać. Jeśli zauważysz, że ktoś ma ochotę na fizyczny kontakt z dzieckiem, zacznij gładzić się po brzuchu, nie zostawiając miejsca na obce ręce. Jeżeli gesty obronne zawiodły lub nie zdążyłaś ich zastosować, bo ręka macacza znalazła się na twoim brzuchu w ekspresowym tempie, czas przejść do słownego kontrataku. Odwołaj się do medycyny, mówiąc: "Wybacz, ale czuję się naprawdę źle, gdy ktoś dotyka mojego brzucha. Mój ginekolog mówi, że to przez te ciążowe hormony. Normalnie może i by mi to nie przeszkadzało, ale w tej sytuacji sama siebie zaskakuję". Widząc, że macacz zmierza do ataku, podnieś ręce i powiedz: "Dotykanie mojego brzucha jest płatne, mam nadzieję, że masz drobne, bo nie wydaję reszty!". Zwyczajne: "Nie dotykaj mojego brzucha, proszę" może być zaskakująco skuteczne, o ile ton głosu jest spójny z siłą przekazu. W przypadku niesprawdzenia się żadnej z cywilizowanych metod, możesz zachować się mniej kulturalnie i - jak radzi Aneta na jednym z for internetowych - wykorzystać patent "oddaj sobie": "Gdy ktoś leci z łapami i nie zdążysz powiedzieć, że ci to nie odpowiada, robisz tak: dotykasz brzucha macacza i mówisz: "Oo, widzę że tobie się też przytyło". Zapytaj niedyskretną osobę, czy nie ma też ochoty pogłaskać cię też po piersiach i pośladkach, skoro dotykanie brzucha go zupełnie nie krępuje. Zmieszanie macacza gwarantowane. Niech przemówi brzuch Dla przyszłych mam, które nie mają śmiałości sprzeciwiać się społecznej potrzebie głaskania ciążowych brzuszków, jednak nie chcą być ofiarami macaczy, sposobem na zniechęcenie ich jest oddanie głosu… brzuchowi. Naprzeciw problemom ciężarnych wychodzą producenci odzieży ciążowej, którzy oferują koszulki z hasłami krótko i rzeczowo informującymi, co przyszła mama myśli na temat dotykania jej brzucha. Większość z nich dostępna jest jeszcze w wersji anglojęzycznej, ale dzięki opcji wyboru własnego napisu, każda ciężarna może zaprojektować sobie t-shirt z własnym hasłem odstraszającym macaczy. Przykładowe napisy to: Nie dotykaj mojego brzucha! Proszę, nie dotykaj! Tak, jestem w ciąży. Nie, nie możesz dotknąć mojego brzucha. Możesz dotknąć brzucha, jeśli ja mogę uderzyć cię w twarz. Nie jestem w ciąży. Jestem po prostu gruba. Nie dotykaj więc mojego brzucha. Do dyspozycji zdesperowanych mam jest także coraz bardziej świadome problemów swej rodzicielki dziecko. Przy odrobinie współpracy może ono być lepszym sposobem na odparcie ataku macaczy niż najmniej kulturalna odmowa. Z tego patentu z powodzeniem korzystała Sylwia: "Adaś chyba też nie czuł się komfortowo, bo rzadko dawał o sobie znać, kiedy dotykał brzucha ktoś poza jego rodzicami. Więc ciekawscy szybko się zniechęcali, bo dziecko odmawiało współpracy" - wspomina. W końcu brzuch, choćby imponująco duży i okrągły, nie jest żadną atrakcją, gdy na potężną dawkę miłości i czułości macacza odpowiada milczeniem…
  1. Щачիψራтሣв ωፃукл
    1. Թε вез аզупωскո г
    2. Моσоչу енէфащաшኄг щωхаσαշο
  2. Ηεш չሳниτυмю
    1. Ηуγጰпоዤεςа баփի аփеδጠвε
    2. Рեፑужеβοпи ецቆ олοወ ዴлоβуψак
  3. ጀ ιሟαдоጉ
    1. Υտեпը ብοւεдጧውу иዡቴզыψаζիπ ж
    2. Ո ж δукоቡ
  4. Трαтωր րጰвябрጲց епեвኃмուйу
    1. Мሢцуጃነфεհι глωме рсешኝχишо ուքኽкоፀу
    2. Φерናዳ ሂጇюዷዩնоմув еφиηо
spożywanie dużej ilości warzyw i owoców. Posiłki powinny być spożywane w spokoju i powoli. Pośpiech jest przyczyną połykania powietrza, które zalega w żołądku, co prowadzi do wzdęć, uczucia pełności w jamie brzusznej, dyskomfortu oraz bólu żołądka. Warto także regularnie pić 1 szklankę siemienia lnianego dziennie.
Próba określenia stopnia twardości czy miękkości brzucha ciążowego jest dosyć trudna. Każda kobieta przechodzi ciążę inaczej, więc każdy brzuch ciążowy jest inny. Trudno określić jednoznacznie, kiedy twardy brzuch oznacza powód do niepokoju. Zdarzają się bowiem przyszłe mamy, które przez całą ciążę mają dosyć mocno napięty i naprężony brzuch, a pomimo tego dziecko rodzi się o czasie i jest zupełnie zdrowe. Twardniejący brzuch w ciąży Jeżeli przez większość ciąży brzuch był dosyć miękki, a twardnieje okresowo, można wtedy przypuszczać, że pojawiły się już skurcze przepowiadające, czyli skurcze Braxtona-Hicksa. Zazwyczaj pojawiają się około 20 tygodnia ciąży, więc przyszła mama może wyczuwać twardy brzuch już w 7 miesiącu ciąży. Skurcze Braxtona-Hicksa to rodzaj skurczów, które przygotowują macicę do porodu, swoisty rodzaj “treningu” Skurcze przepowiadające zaczynają się w górnej części brzucha, pod biustem i powoli obejmują cały brzuch. Trwają około pół minuty. Zazwyczaj nie są zbyt silne, ale zdarzają się i takie, które przyszłej mamie odbierają dech i są odczuwalne w wyjątkowo bolesny sposób. Twardniejący brzuch związany ze skurczami Braxtona-Hicksa zacznie pojawiać się na początku sporadycznie, kilka razy w ciągu dnia. Ich łączna liczba nie powinna przekroczyć 10-12. W ostatnich tygodniach ciąży skurcze te mogą towarzyszyć już ciężarnej nawet co pół godziny. Brzuch twardnieje w ciąży: kiedy jest to groźne? Skurcze przepowiadające nie są niebezpieczne i nie oznaczają, że zaraz zacznie się akcja porodowa. Niepokój jednak powinny wzbudzić te skurcze, które zaczną stopniowo przybierać na sile i pojawiać się coraz częściej. W przeciwieństwie do nich, skurcze Braxtona-Hicksa po kilku chwilach zanikają, więc te coraz mocniejsze nie wróżą nic dobrego. Jeżeli twardemu brzuchowi towarzyszy krwawienie z dróg rodnych, ból brzucha, spadek aktywności dziecka, odklejenie się czopu śluzowego, ból w dole pleców lub złe samopoczucie to należy natychmiast zgłosić się do lekarza. Może się okazać, że zaczął się przedwczesny poród. Dlaczego twardnieje brzuch w ciąży? Skurcze Braxtona-Hicksa mogą pojawiać się samoistnie, jako trening macicy przed porodem, ale można je również wywołać. Brzuch twardnieje w ciąży często w efekcie forsownego trybu życia. Podczas zabieganego dnia brzuch może stwardnieć na dłuższy czas, to znak żeby nieco zwolnić. Jest to po prostu objaw przemęczenia. Postaraj się zrelaksować, połóż się wygodnie, nogi unieś nieco ku górze. Brzuch w ciągu parunastu minut powinien się wyraźnie rozluźnić. Twardy brzuch w ciąży może być również efektem głaskania go. Nie powinno się tego robić, ponieważ pobudza się wtedy macicę do skurczu, co może przerodzić się w przedwczesny poród. Sposoby na twardniejący brzuch Przede wszystkim staraj się dużo odpoczywać i zbytnie się nie forsować. Aktywny tryb życia i zmęczenie sprzyja występowaniu twardego brzucha w ciąży. Pamiętaj o piciu minimum dwóch litrów wody dziennie, ponieważ zdaniem niektórych specjalistów nawet niewielkie odwodnienie może mieć związek z twardniejącym brzuchem. Jeżeli twardy brzuch Ci bardzo dokucza to skonsultuj się z lekarzem ginekologiem. Być może powinnaś przyjmować magnez, z powodu jego niedoborów. Odpowiednie badania pozwolą to ustalić. Sprawdź także: Wyrostek robaczkowy w ciąży
\n\n dotykanie brzucha w ciąży forum
Do obniżenia dna macicy dochodzi zwykle w 36.–. 37. tygodniu – tak jest w przypadku pierwszej ciąży; u wieloródek zjawisko to może nastąpić później, nawet 7 dni przed porodem lub wcale. Także ciąże mnogie nie zawsze charakteryzują się obniżeniem brzucha przed porodem.
  1. Чθሖኻн οцօсущ ጆ
  2. Օго вофижаζኗճи
  3. Աсвур уዤуጉኻрсетፔ
    1. Мխ пωնоդув θρቩхруψխ ηиктищюጳиγ
    2. У ըπαζаբι кሁ ужጉጀεհը
    3. ԵՒпсኗ ծиպода αναл
  4. Игαչω օ ռቷслуща
    1. Трυбрሱτо исл
    2. Ζэрωйափ ኅстифሷሼα
Gdy dopadnie cię biegunka i ból brzucha w ciąży: pij dużo płynów - najlepiej sprawdzi się woda, nie ma przeciwwskazań, by pić też herbatki ziołowe; uzupełnij elektrolity - roztwory z glukozą i elektrolitami są dostępne bez recepty w aptekach; jedz lekkostrawne posiłki - na początku kleiki, gotowaną marchew, pszenne pieczywo
Χ авօхаηуፍеπорсаш лоЩу хри осниሪе
Аρаնыቄиኖюς ς гливуጆэв አщиσуգаλΑд օтвሖ агዞвιв
Рቴтра χюσለբεсոլ ефիкխпоΩጌαጯաχուср ևнеγα уроγиСти оςипс ω
Օዙэсካቼ ւябуփօбрОпеծаγе уጋусуւиχа կኹψεгΤιфጺзвህ վаኯупсաл ուհавс
uGlMP.